Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zauważyłam że tutaj dużo kobiet chce cesarke

Polecane posty

Gość gość

myślałam że tylko ja jestem taki tchórz i boję się porodu naturalnego, a tu widzę że sporo dziewczyn sie boi i albo płaci za cesarkę na życzenie albo kombinuje zaświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja znajoma urodziła bliźniaki o normalnej wadze naturalnie.. To dopiero męczenie się.. Też chce cesarke, jeszcze nie planuje ciązy, ale myślę o tym. Nie chce czuć tego bólu jak wszystko rozrywa. . A tak poza tym to ile kosztuje cesarka na zyczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ile kosztuje cesarka? Może taniej wyjdzie dac lekarzowi łapówkę żeby napisal wskazanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w realnym świecie znasz wiele kobiet które chcą cesarkę ? Bo wśród moich przyjaciółek,rodziny itd tylko ja miałam cesarkę oraz mojego męża szwagierka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K.u.r.w.a może ktoś napisac ile ta cesarka kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez chcialam cesarke lekarz cala ciaze obiecal ze zrobi ze tak na pewno ze to on bedzie operowal. Co sie okazalo zrobil mnie w trabe na przed ostatniej wizycie powiedzial ze mam sama rodzic bo dziecko jest male i szkoda ciac. Dzis ostatnia wizyta az sie boje co tym razem wymysli. Jak w lape nie dasz to nie ma nic za darmo!!! gdy bym wiedziala ze taki numer mi wywinie kombinowalabym jakies zaswiadczenie. A teraz tylko rycze co wieczor tak sie boje porodu (zle doswiadczenia i wspomnienia po1)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a po co te nerwy..... nikt ci tu nie napisze normalny ile kosztuje, jak jestes ciekawa to samam zapytaj lekarza, glupi ci odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie chcialam rodzic sn. Zadne mi to poswiecenie chodzic po scianach z bolu i rozrywac pupe, jak mozna inaczej. moj malucj jest zdrowy, dostal 10 apgar, jest czysciutki, pojedzony i spi w swoim lozeczku :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia właśnie powiem Ci, że w realu nie znam nikogo kto by chciał cc. Jedna koleżanka miała, bo musiała. No i mam jedną kumpelę, która ma chyba prawdziwą tokofobię - tak bardzo boi się ciąży (i co za tym idzie porodu), że stosuje 3 zabezpieczenia na raz i nie wyklucza, że w przyszłości postara się o adopcję. Wszystkie pozostałe znane mi kobiety rodziły naturalnie, bo tego chciały, mimo oczywistego strachu. Tak więc to załatwianie zaświadczeń i kombinowanie to chyba tylko domena kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja dziewczyny się bałam cesarki i jak moje dziecko było żle odwrócone to chciałam koniecznie mieć sn, na szczescie ulozyło się główka w dól. Chciałam sn mimo że to był mój drugi poród a pierwszy wspominałam koszmarnie. Bałam się operacji i tej ohydnej rany na brzuchu. Cieszę się że urodziłam naturalnie, bolało o wiele mniej niz za pierwszym razem i nie miałam żadnych że tak powiem "obrażeń" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to moim zdaniem kobiety powinny legalnie płacić za cc wg jawnego cennika, jeśli chcą ją mieć przez własne widzimisię. Każda ma prawo się bać i wybrać dla siebie lepszą opcję. I fajnie autorko, że się otwarcie przyznajesz, że masz po prostu stracha a nie wymyślasz naciąganych wskazań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam cc na życzenie. Pierwszy poród zaliczyłam naturalnie to jakaś masakra. Dlatego drugie dziecko tylko i wyłącznie chcialam cc. Na pierwszej wizycie oczywiście prywatnie powiedziałam ginekologowi ze nie będę rodzic naturalnie wiec niech coś wymyśli ;) lekarz powiedział ze mamy dużo czasu do rozwiązania i pod koniec ciąży coś wymyślimy na przed ostatniej wizycie dałam kopertę w ramach podziękowania ze tak troszczy się o mnie wiadomo tak powiedziałam ale i on i ja wiedzieliśmy dobrze za co ta koperta jest. Wzial podziekowal i wspólnie ustaliliśmy termin cc. Dałam tysiąc złotych. Cc przeprowadzona w państwowym szpitalu lekarz dbał o mnie 8 profesjonalnie wykonał. Cięcie. Bólu nie czułam nic ciągle dostawałam przeciwbólowe środki. Jestem bardzo zadowolona. Więcej takich porodów. Naturalnie rodzic TK dla mnie był koszmar. Ból nie do wytrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:56 jestem 10 dni po cesarce,a moja blizna jest ledwo widoczna czerwona kreska :) wiec nie pieprz farmazonow o paskudnych ranach, chyba, ze paskudnie lekarz podejdzie do Ciebie i odwali swoje. Ja mialam b dobrego lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:03- i bardzo dobrze, ja w ogole nie cvhcialam slyszec o porodzie sn, a Ty juz swoje przeszlas. Zycze Ci zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na szczęscie miałam wskazanie do cesarki – wąska miednica , gdyby nie to to i tak stanęłabym na głowie żeby była cesarka dlatego że: Bałam się o zdrowie dziecka, ze nie dam rady przec że będzie niedotlenione że lekarze będą zwlekać z cesarką i coś mu się złego stanie Bałam się bólu mam niski próg bólu i nie wytrzymałabym tych skurczy Balam się ze będę zle zszyta i będę miała problemy z sexem Balam się ze uzyją kleszczy lub prónociągu i ze dziecko uszkodzą i mnie porozrywa Bałam się szycia krocza ze mimo znieczulenia będzie bolec – często tak się przeciez zdarza Bałam się że łożysko nie wyjdzie w całości i będą mnie czyścic na żywca bałam się masażu szyjki macicy bałam się hamskiego personelu że bede zle traktowana i ze skrzywdzą moje dziecko np wypychając je na siłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wiec nie pieprz farmazonow o paskudnych ranach" - ale jesteś chamska i niewychowana, ja tylko napisałam że bałam się cesarki:( bałam się operacji i nie wyobrażałam sobie miec blizny na brzuchu. ok, ty wolisz cc i ja to szanuję, ale chciałam tylko napisać że są kobiety które boją się naturalnego porodu i akie które boja się operacji, pobieranie krwi to dla mnie koszmar, z sali operacyjnej chyba bym uciekła:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cesarka na życzenie kosztuje w zależności od szpitala, wejdźna stronę int szpitala w którym chcesz rodzić i poszukaj w cenniku. w "moim" przyszlym spzitalu cc na życzenie kosztuje 3tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez bede miala cc z powodu ogromnego leku przed porodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w moim srodowisku prawie wszystkie kolezanki mialy cc tylko 3 rodzily naturalnie z czego jedna bardzo zaluje. Kilka mialo cc zalatwione juz w czasie ciazy a te ktore podczas porodu mialy cc teraz dziekuja Bogu i kolejne tez chca cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praktycznie wszystkie moje koleżanki jak i kobiety w rodzinie,rodziły sn,ja również(2sn) 3 miały cesarki ze względu na ułożenie lub wielkość dziecka niedostosowana do budowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam cesarke,bo podczas porodu sn córka zle się ułożyła. Byłam pod pelna narkoza i bardzo zaluje, ze tak się stało. Pomijam kwestie długiego dochodzenia do siebie. Po prostu szkoda mi, ze nie widziałam córki tuż po porodzie, nie dali mi nej przytulic. A z racji tego,ze była na obserwacji w inkubatorze to miałam możliwość zobaczenia jej na drugi dzień dopiero. Bol porodowy z czasem się zapomina, a braku wspomnien z tego dnia juz się nie odzyska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nie urazilas mnie, musisz sie postarac bardziej, bo w imie zasady byle kto byle czy mnie nie obraza. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Balam się ze będę zle zszyta i będę miała problemy z sexem Balam się ze uzyją kleszczy lub prónociągu i ze dziecko uszkodzą i mnie porozrywa Bałam się szycia krocza ze mimo znieczulenia będzie bolec – często tak się przeciez zdarza Bałam się że łożysko nie wyjdzie w całości i będą mnie czyścic na żywca bałam się masażu szyjki macicy bałam się hamskiego personelu że bede zle traktowana i ze skrzywdzą moje dziecko np wypychając je na siłe xxx ja wlasnie mialam taki pierwszy porod , punkt w punkt co opisalas plus ekstra atrakcje jak zlamane zebro przy wyciskaniu dziecka , peknieta kiszka stolcowa ( byla zszywana) oraz kilkunastu praktykantow ktorzy gapili sie na mnie przerazeni , czulam sie ponizona do granic ludzkosci drugie dziecko urodzilam po 9 latach i oczywiscie bylo to cc na zyczenie i mam w d***e to ze drugim razem nie zgrywalam bohaterki jak te kafeteryjne meczennice ktore na dodatek mezow ze soba ciagna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyciskanie dziecka jak to ujelas jest zabronione to nielegalny zabieg,mozesz lekarza do sadu podac. A jesli chodzi o sam temat to ja cesarki panicznie sie balam i na szczescie obylo sie bez niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×