Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zmienić lekarza i próbować innego leczenia?

Polecane posty

Gość gość

Do tej pory chodziłam do jednej lekarki. Zaprosiła mnie na cytologię, ale gdy już poszłam zabrakło numerków więc zdecydowałam się na wizytę u kogoś innego. I ta druga lekarka przy badaniu stwierdziła że mam małą nadżerkę. Później wróciłam do tej swojej po wynik. Wyszła II grupa, powiedziała że wszystko jest ok. Wspomniałam o nadżerce. A ta zaskoczona. No i skoro tamta stwierdziła, że jest to ona zaprasza na wymrażanie. Bez zbadania mnie! Ja zdziwiona, więc z łaską zaprosiła mnie na fotel no i rzeczywiście niby jest ta nadżerka. A teraz mam wątpliwości. Czy może powinnam iść do kogoś innego? Skoro dopiero przy upominaniu się zbadała mnie wziernikiem. A co by było gdybym nie poszła do tamtej? Może próbować nalegać na koloskopię? Wolałabym czegoś innego niż wymrażanie, bo nie ukrywam że trochę mnie przeraża rekonwalescencja i to, że być może zabieg jest zbędny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trafiłam na tylu niekompetentnych ginekologów że po prostu nawet nie chce mi się komentować..... jedni nie komentują że jest nadżerka inni mylą ją z ertytroplakią czyli czymś co tylko wygląda jak nadżerka a nią nie jest.... mi jedna po usg nawet wmawiała ciążę mimo że tłumaczyłam że na ciążę szans nie ma (bo akurat wtedy nie miałam partnera) szkoda gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×