Ciągle słyszę ''kiedy wyjdziesz za mąż'', ''kiedy wnuki'' ALE JA NIE CHCE DZIECI

ani slubu :O sram na to, nie chce i koniec kropka. Rodzice mnie przesladują tymi pytaniami, babki, ciotki i kolezanki, mowią ze zmienie zdanie, ze dziecko to cos pieknego, ze fajnie jest miec meza niz byc samą :O chyba uciekne i zerwe z nimi kontakt, nie wytrzymam dluzej

S/r/a/ć nie musisz. Wystarczy że oni mają swoje pociechy. Dzisiaj nikogo nie dziwi że ktoś nie chce dzieci albo nie czuje ciągu do ślubu. Nie przesadzasz przypadkiem?

a mówiłaś już rodzicom, babkom, ciotkom i koleżankom, że na to srasz? może jasne postawienie sprawy skończy te nagabywania?

Nie przesadzasz przypadkiem? xxx wiekszosc Polakow to wciaz staroświeckie lumpy, nawet młodzi zyją jak ich rodzice czyli szkola, jakas praca, slub, bachor, kredyt, nędza.

wulgarny odpowiedzi.

a ja mysle, ze "nie chcesz meza i dzieci" bo żaden facet Cie nie chce i to jest tylko wymowka a tak naprawdę to pewnie placzesz w poduszke zes sama jak palec.

lol

Mi tez tak mowili. Mam teraz 45 lat i zdania nie zmienilam. Po co sobie rujnowac zycie? Masa ludzi albo ma dzieci na ktore narzekaja, albo nie maja z nimi kontaktu albo dzieci mieszkaja daleko od rodzicow i rozmawiaja ze soba 1 na miesiac. Moj maz wyrosl w szczesliwej rodzinie a jak mu nie przypomne to do domu i przez 2 miesiace nie zadzwoni. Dzieci kosztuja mase kasy. Przez lata czlowiek jest uwiazany, urlopy, wieczory zawsze zajete bo ciezko o opienku do dziecka. Zadziwia mnie ten ped Polakow do rozmnazania sie w relatywnie mlodym wieku, nieraz bez dobrego zawodu czy pracy a potem biedowanie na kupie.

'a ja mysle, ze "nie chcesz meza i dzieci" bo żaden facet Cie nie chce i to jest tylko wymowka a tak naprawdę to pewnie placzesz w poduszke zes sama jak palec.' wiesz to po sobie, dzi/wko spod monopolowego?

Ja uwielbiam swoje dzieci. Zawsze chcialam je miec i jestem mega szczesliwa, ze one sa. Ale rozumiem takze, ze ktos tego nie chce. Autorko, nikt cie przeciez do niczego nie zmusi. Nagabywanie rodziny jest nie na poziomie, i na pewno meczace. Dobrym sposobem na to jest usmiech i odpowiedz, ze "nigdy". Nerwy niczego dobrego nie zdzialaja. Szkoda zdrowia.

MOJA BRATNIA DUSZA.