Jak u Was wyglądał seks w trzecim trymestrze ciąży? TYLKO SZCZERZE

Istniał w ogóle? A jeśli tak - jaki? Wasz facet miał ochotę? Wy miałyście ochotę?

u mnie było tak jak przed ciążą, chciało mi się, mężowi też i ogólnie nie było na co narzekać może poza tym że pozycja klasyczna czyli moja ulubiona odpadała przez brzuszek. w dn porodu jeszcze kochaliśmy się i może i dzięki temu szybko urodziłam

Dziwią mnie te wszystkie wypowiedźi kobiet które piszą ze do ostatniego dnia przed porodem uprawialy seks, to dla mnie szczyt głupoty

Ja w 3 trymestrze nie uprawiałam seksu wcale. Miałam infekcje, czopki lekarz przepisał i zasugerował przerwę w pożyciu ;) a maz nie nalegał. Oboje lubimy seks ale maz ma takie podejście ze jak nie moge to to rozumie i nie nalega. Gorzej jak moge i mi sie nie chce, wtedy marudzi ale jak wie ze nie moge to nie ma tematu. Troche pokrętne napisałam :D

gość wczoraj Dziwią mnie te wszystkie wypowiedźi kobiet które piszą ze do ostatniego dnia przed porodem uprawialy seks, to dla mnie szczyt głupoty Nie rozumiem czemu cię to dziwi, jak ktoś ma ochotę to jego sprawa nie twoja.

u nas do dnia przez porodem - też podobnie jak przedmówczyni nie rozumiem co w tym dziwnego. Ciąża prawidłowa, przeciwwskazań nie było. Tyle, że pozycje dobieraliśmy tak, żeby było wygodnie :)

u mnie nie wyglądał...

Seks przyśpiesza poród, więc jak ktoraś ma ochote to dobrze, najgorzej to znależć pozycje.