Jestem bardziej zboczona od męża. Czuję się brudna i zła :(

Mam ochotę na okropne świństwa a on nie i głupio mi :(

to idzcie na kompromis

Czyli, że lubisz w pupę ?

To też ;( W dodatku chciałabym, żeby mąż był bardziej agresywny w łóżku a jego to kompletnie nie kręci ;(

ja bym chciala swojego wiazac i przejac incjatywe w calosci on sie nie zgadza i co zrobic, odpuszczam sobie i jest zwyczajnie

to jesteś taka jak ja. mój tez strasznie spokojny a mi takie rzeczy po glowie chodza, ze szok.

Ha, ha :D Mój się za to zgadza, ale co z tego, jak tak się wtedy podnieca, że wszystko trwa 10 sekund... :O

19.23 dokładnie! :-D. U nas to samo, chociaż to mąż jest bardziej zboczony, a potem musi wyjmowac i dac sobie na wstrzymanie;-)

Eee tam... W łóżku w 55% to ja dominuję i zaczynam seks. Najpierw się wstydził bo nie miał doświadczenia (mimo, że ja też), przed ostrzejszym seksem miał opory bo bał się, że coś mi zrobi (coś mnie zaboli itp.), a teraz jak wreszcie zaczął być ostry to zaszłam w ciążę i nie chce zrobić krzywdy dziecku chociaż wie że można uprawiać seks w ciąży... A puki co to ja nawet brzucha jeszcze nie mam! Tylko większe piersi. Więc sama go muszę prowokować, że by do jakiegokolwiek zbliżenia doszło. Wczoraj mi się udało. Mimo, że jest zima to ubrałam krótkie spodenki (bez bielizny) i bluzkę z dekoltem. Z kusił się bo już nie mógł wytrzymać napięcia. Sam ma duże potrzeby seksualne, jest przystojny, potrafi być bardzo zmysłowy i doprowadzić mnie zawsze do orgazmu ale nie wiem czemu tak się o mnie i dziecko boi.

Dziewczyny, a ja mam taki problem, że mój narzeczony i ostry seks to dwie różne światy. On na spokojnie, delikatnie, romantycznie przy świecach, a ja mam ochotę na ostry seks. Macie jakieś sposoby na zachęcenie mężczyzn do ostrego seksu ?