niemowle z dnia na dzień przestało się załatwiać

Witam wszystkie mamusie, mam problem z 8 tygodniowa córeczka, która z dnia na dzień przestała się załatwiać. Wiem ze w pewnym momencie dziecko karmione wyłącznie piersią zaczyna w pełni trawić pokarm mamy, ale niepokoi mnie to że mała pręży się, spina aż robi sie bordowa, bardzo się przy tym denerwuje. W nocy jest bardzo niespokojna, kręci się, rzuca główka na boki, wymachuje rączkami, ewidentnie się męczy. Pediatra poradził żeby podawac co drugi dzień czopek glicerynowy, ale to przecież błędne koło.. Jelita się rozleniwia i wtedy będzie problem. Nie wiem co począć, masuje Zosi brzuszek, noszę w pozycji "na kotka, podaje herbatkę rumiankowa i nic nie pomaga. Po czopku sie załatwila, wiec coś w tych jelitach jednak zalega. Martwię siE. Czy któraś z Was miała podobny problem? Czy dziecko w końcu zaczęło się normalnie wyprozniac? W sytuasytuacji ekstremalnej, jak zaczynają się sceny rodem z "egzorcysty" pomagam Zosi rurka antykolkowa, ale to nie jest rozwiązanie.

Ja tak miałam, juz nie pamietam w którym msc, nasza pani doktor kazała jesc jak najwiecej surowizny, w sensie surowek i surowych warzyw i owoców, o dziwo pomogło. Jak mój maluch był juz starszy tzn jadł juz cos poza moim mlekiem to pomagały mu suszone śliwki.

mielismy to samo i namn lekarka zapisała Debridat i espumisan codziennie i pomogło

Moj miał takie sytuacje, kilka. nie przejmuj się, że blędne koło, bo niedługo będziesz mogla stosowac inne sposoby, np. deserki z suszonych sliwek. Ja własnie podawałam czopki jak mały miał zaparcia. Z czasem wszystko się ustabilizowało.