Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pozyczylybysce kase takiej osobie?

Polecane posty

Gość gość

Bliska osoba z rodziny. Chodzi tutaj o pożyczenie 1000 funtów. My mieszkamy w PL, ona w UK ( dostała jakąś tam dopłatę, że musi spłacić szybko a nie ma kasy...). Zarabiamy dobrze, normalnie nie miałabym obaw ale ona zupełnie nie oszczędza z mężem . Wydawali kasę na głupoty, w grudniu zrobiłam sobie tatuaż za 500 funtów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno bym nie pożyczyła im kasy.Z góry wiadomo że nie zwrócą, bo są nie odpowiedzalmymi ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze nie co to za pytanie? skoro wydaja na głupoty to na bank was oleja i wam nie zwróca albo zwróca mniej wymysl jakas wymówke i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Dobry zwyczaj, nie pożyczaj; zwłaszcza takiej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie ma takiej opcji kolezance pozyczylam 1000 zl do dzis nie oddala czekam jzu 7 lat a to byla najlepsza.Wlasna matka nie potrafila mi oddac 3 tys zloty,tylko i wylacznie bo lotto wygrala troche grosza mi oddala.nikmu nic nie pozycze nigdy.beda problemy itd nie pozyczaj.Jak mozna mieszkac w uk i pozyczac z pl kase,ja mieszkam w uk i zawsze to ktos w pl chce pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie tego się obawiam. Z drugiej strony odczuwamy pewną presję ze strony rodziców, ktorzy uważają,zepowinniśmy im pomóc. Szczególnie,że sami dobrze zarabiamy i mamy duże oszczędności. Ok ale nasze oszczędności wynikają z tego,że odmawiamy sobie pewnych rzeczy,umiemy gospodarować kasą. Sama nie kupuję sobie 10 nowych par butów co miesiac. Jakbym widziała,ze byli oszczędni i wynikła trudna sytuacja to moglabym im nawet dac częśc pieniędzy ale w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierwszym poście widze,że jest maly błąd. Miało być zrobiła sobie tatuaż a nie zrobiłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcesz mieć wroga to pożycz pieniądze ;) ja bym nie ryzykowała to duża sumka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech rodzice im pożyczą zamiast was cisnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwierz ,ze jak pozyczysz po 1 kase ci albo nie oddaja bo zawsze cos wymysla albo beda latami rzucac po 200 zl plus jak macie kase to beda sie pluli,ze macie tyle kasy a chcecie ,zeby wam szybko oddali.po 4 nie bedzie to juz wasza rodzina poklocicie sie zobaczysz nie pozyczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi tutaj o brata mojego męża. Może on jest ok ale jego żona szasta kasą jak tylko może. Teściowa nie pożyczy ponieważ ma 1000 zł miesięcznie. No ale w jej opinii my możemy a jej syn na pewno nam odda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz za duzo kasy to pozyczaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pożyczaj. Powiedz, że wszystko macie na lokacie i jak ruszycie, to bardzo dużo stracicie, a nie możecie sobie na taką stratę pozwolić, bo zbieracie na samochód/dom/wakacje itp. Spokojnie mogą wziąć pożyczkę w banku i nie narazać Was na straty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety mam kiepskie doświadczenia z pożyczania ;-( nie będę tu opisywała historii ze swojego otoczenia, ale obawiam się, że to będzie pożyczka bezzwrotna. Na prośbę o zwrot usłyszysz "nie oddam, bo nie mam". Teściowa teraz wywiera presję a później znowu będzie wywierała, że "macie dużo a chcecie od nich zwrotu, a oni biedni nie mają...". Też to słyszałam, też od teściowej. Czułam się jakbym ja była winna, że upominam się o swoje, teściowa mówiła "wstydu nie macie, skąd on odda jak nie ma" ;-( Nie oddał nigdy i nie odda. Różnica w tym, że my mieliśmy małe dziecko i średnią sytuację finansową a szwagier po prostu balował i do pracy się nie spieszył... Wy macie więcej, ale to Wasze. Zastanów się czy mas ochotę miesiąc czy dwa pracować za darmo. Za taką kasę możecie sobie zafundować wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak w ogóle, to co to za zwyczaj pożyczać od prywatnych osób? Od tego są banki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie mam takie obawy . Mąż oczywiscie od razu by pożyczał ale sama wyperswadowałam mu ten pomysł. Może podenerwują się trochę czasu ale pewnie jeszcze gorsza atmosfera by była jakbyśmy im pożyczli kasę i po prostu by nam jej nie oddali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×