Jak przeżyć za 40zł tygodniowo

Jestem studentką, mieszkam w Krakowie i nie wiem już jak wiązać koniec z końcem. Jakieś pomysły jak przeżyć za 40 zł tygodniowo?

ziemniaki , makarony , kasza

obiady rob na 3,4 dni,golabki,mielone,kapusta,to tanie,zupy tez rob na 3,4 dni,pomidorowka,nalesniki,ziemniaki smazone,kasza z pieczarkami-dasz rade

Tez bym chciała wiedzieć jak przeżyć za tyle kasy do tego na diecie bogatresztkowej gdyż zdrowie tylko na taką dietę i pozwala

spokojnie - jajka , kasza, kartofle, marchewka, buraki,kapusta, jablka, pomarancze, makaron, maslanka, drób - tanio i zdrowo

znajdź sponsora nie mydło, nie wymydli się

ciężko przeżyć za taką kwotę, nie całe 7 zł dziennie, za 20 zł zrób skromny obiad na kilka dni, za resztę skromne obiady i kolacje

jak cię nie stać na studiowanie to idź do pracy

Da się. Żyłem tak przez kilka miesięcy. Tylko musisz wiedzieć gdzie kupować i o wszelkich daniach na gorąco "na mieście" musisz zapomnieć :(. Np. mały chleb kupisz za 1,50, kostkę masła za 3zł, smaczne pierogi VIRTU z promocji po 8zł/kg. Nie kupuj najtańszych wędlin, bo są nic niewarte :(. Lepiej kup 10dag żywieckiej lub szynkowej w plasterkach. Mi udawało się nawet wygospodarować pieniądze na czekoladę raz w tygodniu :).

Nie da sie. Ja wydaje ponad 40 zl dziennie na samo jedzenie . Jestem na diecie wysokobialkowej

Idź do pracy:-)) najlepsze rozwiazanie

Jeśli chodzi o jeden tydzień, góra dwa, to jak się postarasz spokojnie dasz radę. Ale jeśli masz w ten sposób żyć kilka miesięcy to nie wróżę dobrze.

Slonina ,ziemniaki,kasza, cebula. Z tego zrobisz rozne cary do jedzenia. Ja leze w domu juz 2 tydzien sam i jestem pojedzony.

tez jestem studentka i 40 złotych starcza mi na2- 3 dni a gdybym mogla to codziennie wydawalabym 50zl na samo jedzenie dobrej jakosci kazdy d**erel kosztuje a kawaleczek lososia 10zl ryby za kg od 30zl chleb ciemny na zakwasie 5zl za 5 kromek masakra

>>>tez jestem studentka i 40 złotych starcza mi na2- 3 dni a gdybym mogla to codziennie wydawalabym 50zl na samo jedzenie dobrej jakosci kazdy d**erel kosztuje a kawaleczek lososia 10zl ryby za kg od 30zl chleb ciemny na zakwasie 5zl za 5 kromek masakra<<< I co się chwalisz? Możesz nawet stówę dziennie wydawać, ale my tutaj rozmawiamy o możliwości przeżycia za 40zł tygodniowo.

myślę, że się da: ziemniaki są tanie, mąka, jajka /naleśniki, kopytka, placki.../, makarony, ryż, serki ... dokładnie trzeba zaplanować i kupić to co najtańsze, mało mięsa i tyle ...

do ty co MYŚLĄ, że da się zamiast myśleć - spróbujcie, a dopiero potem możecie się mądrować

"do ty co MYŚLĄ, że da się zamiast myśleć - spróbujcie, a dopiero potem możecie się mądrować" Da się przeżyć za 40 zł tygodniowo, ale niekoniecznie zdrowo. Ja czasami kupuję sos do spaghetti i makaron, wydaję na to max 4 zł i starcza mi to na kilka obiadów. Ale wiadomo, nie ma się ochoty codziennie jeść tego samego.