Smaruje 3x dziennie brzuch, a swędzi bardzo i pojawiają się rozstępy eh pomóżcie

przestańcie już z tymi genami, bo robi się nudno... najprostsza odpowiedź - geny! g****o prawda! oliwki w dłoń i walczymy z wrogiem a nie składacie broń głupią wymówką! :)

Gość 22:10 - 28tc to normalne że rozstępów nie ma. Raczej pojawiają się w ostatnich tygodniach ciązy a często tuż przed samym porodem. Jak to mówią - nie chwal dnia przed zachodem słońca.

" trzeba dobrze o skórę dbać i z genetyką też można powalczyć, dużo pić wody i nawilżać, nawilżać nawilżać!" taaa jasne juz widzialam u mojej koleżanki pracy ..oliwki ,dietka ,masaże i cuda wianki . Przytyła 10 kg a brzuch ma jakby ja ktos nożem pociachał .

gość dziś jak skora jest słaba genetycznie to żadna oliwka nie pomoże .

no ale to są oczywiste rzeczy! gdyby był wymyślony jeden skuteczny sposób to nie byłoby takiego problemu! tylko mówię, co wg mnie jest najskuteczniejsze! chyba na tym polega forum, to nie artykuł naukowy, a wy wszystkie oczekujecie złotego środka... czasami nawet jak ktoś bardzo dba, nic nie zadziała - no tak też się dzieje... są choroby na które ludzie leczą się latami, dobrymi i drogimi lekami i tez umierają... to od razu znaczy, że geny mam słabe to lepiej nic nie robić??? na pewno nie zaszkodzi, a to podstawa każdej z gałęzi medycyny... wiem że 28tc to jeszcze nic pewnego i zdaję sobie sprawę, że do końca jeszcze wiele się może wydarzyć... ale dużo tez widziałam wśród klientek i po znajomych kiedy jakie brzuchy mają, każdy jest inny. mój jak na 7miesiąc jest dość spory, a póki co rozstępów nie ma, i tyle, cieszę się tym, bo nawet jeśli coś się pojawi to im później tym lepiej....

Witam! Minął cały dzień, zakupiłam rossmannowska oliwke i balsam dla mam. Posmarowalam się niemalże od razu ( kolo południa) drugi raz po myciu. Swędzenie zniknęło. Miejsca, które wydawały się być zaczątkiem przedłużenien zbladly na normalny kolor skóry. Nic nie swędzi jest super. Bio oil kupie. Kolagen pewnie po ciąży, ja dużo z brzuchem robiłam po 1 ciąży dwa razy laser, masę zabiegów endermologie, banki chińskie. Obecnie się skupie na tym, żeby nie powstało nic nowego. Będę od jutra pic wodę! Słowo harcerza! Znajdę dobra jakaś, która mi w miarę odpowiada. Jakością rossmannowych kosmetyków nie raz się zaskoczyłam! Nawet rival the loop do twarzy! Mimo, że miałam naprawdę dobre kosmetyki z rękach TE są rewelacyjne! Nie zdziwię się jak te balsamy i oliwki na rozstępy też! Jutro rano szczypie brzuch, smaruje oliwka czekam potem balsam. W połowie dnia la Roche posay. Potem kolo 15 znów balsam + oliwka i na noc też. Zobaczymy. Ja na genetyke zwalac nie będę.. Miałam zagrożona ciążę, dużo problemów nie to było najważniejsze. Teraz bije się w piersi ale jak mam możliwości w tej drugiej ciąży trochę powalczyć spróbuję! Co będzie po zobaczymy! Poszukam jeszcze kosmetyków po ciąży, które pomagają skórze wrócić do siebie i tu juz ostro się wezmę za szukanie. Kupie pas pani Teresy, ponieważ w 1 ciąży pomógł się brzuchowi podnieść. Walczę ;-) spróbuję się nie poddać. Na Palmers przypuszczam mogłam być tez uczulona, ponieważ kiedy złączenie między kolanami

Ucielo mi posta!! Ponieważ jak smarowaŁam złączenie między kolanami pojawiały mi się krostki. Pytanie poza konkursem! Czy jest jakiś godny polecenia balsam ujędrniający dla kobiet w ciąży, do nóg ud pośladków to raz i dwa czy można normalnie nogi masować szorstka gąbka? Czy takie pracowanie nad limfą nie pobudzi skurczów? Pas Teresy oczywiście po ciąży ;-) Dzięki dziewczyny! Walczę nie poddam się ;-)

A właśnie, że geny. Przez całą ciążę nie posmarowałam brzucha ani razu, nie mam ani jednego rozstępu. Moja mama to samo, jest po 60 tce i zero rozstępów. Koleżanka odkąd tylko się dowiedziała o ciąży smarowała brzuch oliwkami a i tak dostała paskudne, czerwone i głębokie szramy.

Ja leżałam w szpitalu z dziewczyna, która o ciąży dowiedziała się bardzo późno i przed ciążą była otyła, zaniedbana wiec na bank jej skóra nie była odzwiona i nie miała ani pół rozstępa! Zastanawia mnie fakt, bo moja koleżanka wiecznie diety, wiecznie tyła i chudla. Potem ciążą rozstępów tysiące myślę, że takie cuda robiła ze skórą, że to miało też swój wpływ a ta ze szpitala nigdy nic i rozstępów zero...