Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przesyłka doręczona do sąsiada (?) miał ktoś tak

Polecane posty

Gość gość

nie było mnie w domu (ani nikogo innego) status przesyłki "doręczona", paczki ani widu ani słychu (nawet nie wiem czy kurier ukradł, wyrzucił czy dał komuś). złożyłam już skargę na poczcie (powodzenia...), pisałam do sprzedawcy. coś więcej można zrobić? na razie nie mam odp od sprzedawcy (liczę, że będzie miał proklienckie podejście, bo paczka ponad 200zł kosztowała)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zostawił u sąsiada, mnie często się tak zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od wczoraj nikt się nie odezwał, nie ma żadnej kartki gdzie moge jej szukać, no zero.a jakoś nie wyobrażam sobie teraz pytać po 30 mieszkaniach. mi to się pierwszy raz zdarzyło, w tamtym tyg też miałam paczkę i normalnie na poczcie kurier zostawił. x nawet jak się przesyłka znajdzie to raczej nie odpuszczę bo sąsiad tak naprawde może zrobić z tą paczką wszystko, paczki mogą być właśnie warte kilka stów (kto go sprawdzi potem? nazwiskiem może podpisać się byle jakim, w prawie przewozowym instytucja odbioru przez sąsiada nie istnieje). a jak trzeba protokół napisać bo coś uszkodzone? też obcy mi paczki nie otworzy (mam nadzieję...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 dni temu też wszystko okej było (akurat sporo zamawiam), kurier pocztowy wieczorem się zjawił, wszystko elegancko. generalnie staram się zawsze być na miejscu (w tamtym tyg nawet nie wiedziałam kiedy paczka wysłana bo numer tel błędny byl wpisany i nic mi nie doszło) ale na paczce np. jest mój numer, nawet smsa wysłać głupiego co się stało z paczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwoń do kuriera i zapytaj. I nie musisz biegać po 30 mieszkaniach, jak zostawił u sąsiada to raczej u tego, który mieszka blisko Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to był kurier pocztowy czyli po 1 nieudanym doręczeniu daje do placówki pocztowej (i tak zwykle było) on nie dzwoni, przyjeżdza kiedy chce, numeru żadnego nie mam, na poczcie generalnie g... mogą/chcą jeśli chodzi o kontakt z nim, ta cała centrala ich nie odbierała. x wam naprawde nie przeszkadza, że obcy ludzie dostają Wasze paczki? ja pierwszy raz się z tym spotykam na własnej skórze może dlatego to mnie tak bulwersuje. kiedyś mi też chciano wciskać, ale ja nie będę brać na siebie odpowiedzialności za nie wiadomo co (ludzie i komputery i telefony zamawiają). mieszkam w takich rozległych piętrach po 8 mieszkań więc skoro jednych np. nie było to mógł naprawdę dać komukolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak coś zamawiam wpisuję zawsze w uwagach że w dniu doręczenia kurier ma się ze mną skontaktować telefonicznie i nie ma problemu. Dzwonią zawsze i nawet jeśli nie ma mnie w domu, to mówią komu zostawili. Wystarczy zaznaczyć, że sobie nie życzysz zostawiania po sąsiadach, albo że panu/pani spod 5-tki może zostawić jak ciebie nie zastanie. Naprawdę takie to trudne? Może ci zaawizował i jest na poczcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze jak coś kupuję to biorę paczkę za pobraniem i się w tedy nie martwię czy zginie czy nie czy kurier doręczy komu innemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby bylo awizo to by status przesylki nie byl ze doreczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Inska
a somsiad co, wyprowadzilsie? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezuu, skoro byłam na poczcie i jej nie znaleźli to jest awizowana ma być? czytajcie coś więcej prócz sam temat. i sobie możesz zaznaczać -wszystko i godzine, i telefon i to zależy WYŁĄCZNIE od kuriera czy uzna (nie, w regulaminach nie ma że musi się do takich rzeczy dostosować). kurier ma obowiązek przestrzegać prawa - fałszowanie podpisu lub danie komuś z innego adresu jest jego złamaniem, natomiast nieoddzwonienie itp nie x ci prywatnych firm w 90% przypadków się kontaktowali, z tymi pocztowymi nie było problemu bo u mnie sa zwykle po 18-19 (chyba ostatni zjazd bo dosłownie obok poczty mieszkam) więc z reguły byłam, a jak nie to na poczcie zostawiali x teraz już wiem, że albo pobranie albo odbiór w punkcie ale no dosłownie na kilkadziesiąt paczek pierwszy raz mam taki problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*znaczy w regulaminie zwykłym, takim na podstawie którego zwykle przesyłki sa do prywatnych odbiorców wysyłane. bo to dla większości sprzedawców tańsze zwyczajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie to w ogóle nie przeszkadza ze sasiad odbiera moja paczke a wrecz jestem zadowolona z tego bo nie musze siedziec w domu i czekac.Ja równiez odbieram sasiadom ktorych nie ma w domu.Pewnie jakis wibrator zamówiłas i teraz sie cykasz ze ktos wykapuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zdarzylo mi sie zeby przesylka polecona mi zaginela. jak nie doszla bylo awizo i szlam na poczte. Raz odebrala mi zaufana sasiadka i tez nie bylo problemu. Nie wyobrazam sobie zeby mi sasiad odebral i sobie zatrzymal paczke. ja tez wiele razy odbieralam i ani razu nie pomyslalam zeby nie oddac czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie chciała żeby mi sąsiadka coś odbierała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a choćbym wibrator zamówiła, to co? oczekiwanie, że nikt nie będzie PRZYWŁASZCZAŁ sobie mojej rzeczy jest złe? przy tym rozumiem, że rozpakowujesz paczki sąsiadów skoro zakładasz że ktoś się do mojej dobierze? bo nie wiem jak interpretować słowa o wibratorze x jeśli sąsiad przyjdzie i mi powie że mogę mu paczki odbierać to się zastanowię, ale BEZ CZYJEJŚ WIEDZY nie czuję się uprawniona. zamawiałam też elektronikę za 600zł (akurat odbiór w punkcie więc bez problemu), i co gdyby kurierem to sąsiad ma mi to wziąć, otworzyć i w razie wu podpisać protokół szkody? x w tej paczce trochę rzeczy było w szkle, buteleczkach - powoli myślę, że coś w środku pękło, zaczęło cieknąć i kurier się spietrał. bo paczka została "odebrana" w czwartek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli to był kurier pocztowy to nie martw się, bo ją odzyskasz. Za jakiś tydzień, dwa odpowiedzą Ci z centrali (skoro jest status doręczona a nie masz jej Ty, to ewidentna wina kuriera).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie denerwuj się , sąsiad może w pracy czy coś Co dziwnego w tym, że sąsiad paczkę odbiera? Nie spotkałam się b y sasiad sasiadowi paczke ukradl bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko, że nawet nie wiem gdzie ta przesyłka jest, równie dobrze może być w sklepie na parterze (akurat mają wyjście z zaplecza ma koło klatki) albo kurier mógł ją wywalić/zgubić x hmm, no generalnie myślę, że się okej rozwiąże, mam nadzieję, że sprzedawca nie uzna mnie za jakąś naciągaczkę x a swoją drogą, jak sąsiad odbiera to przejmuje odpowiedzialność nad paczką? jak podczas jego "opieki" coś się uszkodzi (nawet niespecjalnie) to chyba nie ma żadnej podstawy by był odpowiedzialny za to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kurier pocztowy moze dostaczyc paczke do sasiada i nie zostawic kartki w skrzynce u ktorego sasiada zostawil paczke!..przeciez jak paczka zginie, to ktos moze udowodnic, ze nie bylo go w domu caly dzien...i nie mogl odebrac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli ja doreczyl to musi byc podpis komu nie wiem jak sie ma to do kuriera, ale powinnas reklamacje zlozyc na WERze, chyba ze dopytasz sie w najblizszym urzedzie pocztowym. powiedz ze w statusie masz 'doreczona' a fizycznie jej nie dostalas, zaden z sasiadow nie zglosil sie do ciebie z przesylka (a ty z zadnym nawet sie nie ugadywalas by twoje przesylki zostawial) i rzadasz sprawdzenia podpisu na karcie doreczen (czy tam w ich czytniku) kto podpisal odbior twojej przesylki. zloz reklamacje i mozesz skarge na kuriera. ale gdzie te reklamacje to powiedza ci w urzedzie pocztowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogólnie w urzędzie powiedzieli, że reklamacji składac nie mogę, tylko skargę i że przekażą do weru. to napisałam, właśnie też o podpisie, ale głupia byłam i nie poprosiłam o ksero i pieczątke, że wpłynęło. chciałam stamtąd wyjść jak najszybciej bo już mnie k***ica brała najpierw wymyślili, ze status Doręczenie przesyłki WER Zad***e to, że na werze ją mają dopiero ..... musiałam udowadniać, że przesyłka która odbierałam dzień wcześniej też ma taki status więc to znaczy dosłownie DORĘCZONA. potem chcieli mi wmówić, że 2tyg musze czekać zanim mogę mieć pretensje :D x faktycznie, na WER jutro zadzwonię i dowiem się jak z tą reklamacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×