Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Fascynuje mnie pewien facet

Polecane posty

Gość gość

Jestem już dorosłą kobietą, to nie jakieś nastoletnie miłostki. To coś innego. On jest muzykiem. Jego muzyka trafia prosto w moje serce, zawiera w sobie pewnego rodzaju wrażliwość, którą ja posiadam. Do tego głos, jest niesamowity nawet kiedy mówi. Jest bardzo inteligentny w swoich wypowiedziach, posiada ciekawe poczucie humoru i sposób bycia. Zdaję sobie sprawę, że go nie znam i pewnie nie poznam (widziałam go tylko 2 razy podczas koncertu), ale sprawia wrażenie po prostu dobrego, serdecznego człowieka. Do tego otwartość na ludzi, przez którą też można trochę się o człowieku dowiedzieć. To wszystko sprawia, że często o nim myślę i zastanawiam się czy to pewien rodzaj zakochania, fascynacji? To nie jest młodzieńcze zakochanie i piszczenie głośno na koncercie, nie jest to nawet chęć posiadania autografu, czy wszystkich plakatów na ścianie.. Myślę, że po prostu jest to duży szacunek i podziw dla jego talentu, uwielbienie dla muzyki i jego osobowości scenicznej, tego co chce przekazać.. Do tego jeszcze ten uroczy uśmiech, ogólnie urok osobisty, pewnego rodzaju magnetyzm, który przyciąga niczym chemia między dwiema osobami.. Ehhh ja nawet o nim nie marze w sensie bycia razem, bo dla mnie to nie realne nawet, po prostu tak sobie bujam w obłokach i myślę o nim, o tym jakby było go znać osobiście, tak zwyczajnie wiedzieć jaki jest, móc z nim porozmawiać :) Chyba się nie przyznam o kogo chodzi. Powiem tylko, że to wokalista polskiego zespołu i nie jest to Kwiatkowski :D haha to tak już uprzedzając podszywy, że chodzi o Biebera czy tam jakiegoś Kupichę. Chciałam się tylko wygadać no i może dowiedzieć, czy też tak miewacie w dorosłym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jardir33
nie kocha się za to co człowiek posiada,co umie,jakie ma talenty...po prostu nie widzę u Ciebie prawdziwej miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fakt, ale nie mówiłam, że to miłość. Ja już swoją miłość mam. Ale On, ze swoją muzyką ciągle siedzi mi w głowie. To chyba nic złego, to z pewnością nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokokowa panna
Kochasz jego wyobrażenie. Swoją własna fantazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zdaję sobie z tego sprawę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego nawet nie próbuję Go poznać, wolę jak jest tak jak teraz, ot takie platoniczne uczucie :) Ale wiem, że przy pierwszym poznaniu raczej by mnie nie rozczarował, bo oglądam dużo wywiadów z nim i ogólnie relacji z koncertów. Sama też byłam na 2 koncertach i właśnie ten sposób bycia tak urzeka. Widać dużo szczerości w tym co mówi, robi, jestem dobrym obserwatorem jeśli chodzi o takie sprawy, z racji swojego zawodu ;) A prywatnie, to cóż, nigdy nic nie wiadomo.. Jedno wiem na pewno, że wydaje się taki kochany, że chciałoby się go znać, móc porozmawiać czy nawet przytulić. Niestety nie odważyłabym się chyba podejść do niego, po koncercie tego nie zrobiłam, chociaż była taka możliwość, czułam się onieśmielona. Ale to wszystko głupie :) jednak też całkiem fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę nie pisać, bo tu na kafe to zaraz się znajdzie rzesza krytyków i muzycznych znawców :) A o gustach się nie dyskutuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×