Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie wiem na ktorego faceta sie zdecydowac

Polecane posty

Gość gość

Byłam z byłym 8 miesięcy i zerwalam z nim dla innego, bo wszystko wygaslo między nami. Spotykam się z tym kolega ale ciągle utrzymuje kontakt z byłym. były prosi o szansę wrocilabym do niego gdyby nie ten chłopak a jest mi z nim naprawdę dobrze tyle ze on nie ma tego wszystkiego co były bo nie ma prawka, samochodu, tyle kasy nie jest z bogatej rodziny mieszka tylko z matka i nie wiem czy zapewnił by mi to co mój eks. A mój eks nie pali, nie pije, oszczędza kase, myśli poważnie, jest z ulożonej rodziny, jest religijny, wszędzie mnie zabierał, przyjeżdżał po mnie wszędzie gdzie chciałam. A o tym koledze Dowiedziałam się ostatnio ze cala wypłatę rozwala dostaje pod koniec tyg a we wtorek nie ma juz kasy, lubi się napić z kolegami i pali. Niewiem co robić bo dalej mam sentyment do byłego a temu koledze juz zrobiłam nadzieję i on strasznie się napalil. Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka ty pusta jesteś :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz kogoś i utrzymujesz kontakt z byłym. Jesteś też pazerna na kasę. Zmień się, albo będziesz tylko nieszanowaną dupą latającą od jednego do drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety zawsze ciągnęło by ciągnąć bedbojom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie był za dobry. Tak to już jest, że jak facetowi zależy na dziewczynie, to oddałby jej całe serce, a ona go później rzuci, bo on c..pa, nie facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem pazerna na kasę tylko mysle przyszlosciowo... Nie chodzi tutaj o kasę. Tylko nie wiem czy nie za szybko wplatalam się w nowy związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak byś myślała przyszłościowo to zamiast na kasę patrzyłabyś na miłość w życiu różnie bywa a miłość jest najważniejsza a ty żadnego z nich nie kochasz ty nawet nie wiesz co to jest miłość zachowujesz się jak dziecko wybierające cukierki w sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze dziewczyna myśli. Miłość w końcu przemija, trzeba się zabezpieczać finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaden z tych facetow nie jest dla ciebie. Pobadz sama, znajdz kogos do kogo jestes w 100% przekonana. I to nie jest zaden z nich dwoch. I swiat na nich sie nie konczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za szybko to wszystko się stało bo zerwalam z byłym i zaczęłam się spotykac z tym chłopakiem a przy nim czuje się świetnie. Dlatego mam metlik w głowie bo były ciągle do mnie pisze i próbuje mnie do siebie przekonać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co on takiego ma czego tamten nie ma? ( czy co ma większego?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie miałam w życiu kolorowo. Ojciec z matka lubia wypić i czasami się awanturuja, często brakuje w domu na rachunki. Ja nie chce mieć takiego życia dlatego mysle przyszlosciowo nie chce tak żyć jak oni... Nie ukrywajmy teraz życie jest ciężkie... A mój eks to dobry człowiek bo myśli poważnie o życiu i zrobił by dla mnie wszystko... Tylko ten chłopak się pojawił i wszystko się zmieniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno to wytłumaczyć. Nie chce żałować kiedyś w życiu ze z nim się rozstalam. Eks nie jest piękny, jakoś przystojny ale jest odpowiedzialny i myśli powaznie, nie tylko o kolegach i o tym żeby się napic . A ten kolega to wydaje mi sie ze całkowite przeciwienstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli tzw badboy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ten kolega należy do takich niegrzecznych ale kręci mnie to w Nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeden jest piękny ale biedny i nie utrzyma autorki a drugi bogaty ale pasztet :D ta trudny wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam kiedys faceta w ktorym bylam po uszy zakochana. Nic sie nie liczylo, bylam tak szczesliwa i czasem nawet do tego stopnia, ze wspolczulam innym, ze nie maja takiego super faceta, jak ja. Tylko z czasem zauwazylam, ze w sobote potrafil przepic swoja tygodniowke na imprezie... Ze stracil prawo jazdy pod wplywem alkoholu... Kiedys przepil kase i nastepnego dnia zachorowal i nie mial nawet pieniedzy na leki. Pozyczylam mu bez zastanowienia a teraz patrzac z perspektywy czasu powinnam wyslac go do mamusi. Wyjechalam dla niego za granice. On wyjechal pierwszy a ja nie moglam bez niego zyc. I zostawilam wszystko w Polce, poswiecilam moje zycie i wszystko co zbudowalam. Dla niego. I co? Pojechalam do niego i zaszlam w ciaze. On oczywiscie stwierdzil, ze go zdradzilam i jak poronilam i probowalam do niego sie dodzwonic nie odbieral ani nie odczytywal smsow. Zabrali mnie wtedy do szpitala a on nie zadzwonil, nie napisal smsa... Bylam kilka dni w papierowej koszuli a pielegniarki pytaly czemu mnie nikt nie odwiedza. A czemu moj facet nie zadzwonil? Bo powiedzial potem, ze nie mial na karte do telefonu a nie lubi pozyczac pieniedzy. 2 dni pozniej pozyczyl na fajki. Juz wtedy wiedzialam ze tak byc nie moze. Wyrzucilam pierscionek zareczynowy (kupiony za pieniadze, ktorych nie udalo mu sie przepic) i zdecydowalam sie odejsc. Pobil mnie. Tak wiec uwazaj na facetow, ktorzy lubia alkohol bardziej niz ciebie, mimo, ze na poczatku tego nie widzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie ten były lubi wypić tak mi sie wydaje bo co piątek piwko z kolegami. Raz opowiadał mi ze miał problemy z alkoholem i wybił szybę w domu ale teraz juz ogranicza i nie pije wodki bo nie moze... Nie wiem czy mam mu wierzyć, jest dobry dla mnie ale nie wiem czy to związek na dlugo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówię ze mój były jest bogaty! Ale potrafi oszczędzać pieniądze i nie pije, nie pali, w ogóle nie liczą się dla niego koledzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tam wyżej nie miało być o byłym ze lubi wypić tylko kolega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupia byłaś wracaj do byłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posluchaj. Wydaje ci sie na ten moment, ze inni faceci nie istnieja. Ze masz wybor tylko miedzy tymi dwoma i juz w tej chwili musisz zdecydowac z kim chcesz byc. To nieprawda!! Jest mnostwo facetow a z tego co wnioskuje to nie jestes trzydziesto czy czterdziesto katka wiec masz przed soba jeszcze wiele wyborow. Nie wyglada, zebys byla zdecydowana na ktoregokolwiek z nich wiec po prostu przez chwile zostan sama. Olej ich obu. Z jednej strony jak wiesz ze facet lubi popic to na pewno nie jest do konca interesujacy. A jesli mial juz problemy z alkoholem to to moze zawsze wrocic, szzczegolnie jesli w jego zycie wkradnie sie nuda lub stagnacja. A drugi? Co to za facet ktory chce cie pomimo swiadomosci, ze jestes z kims innym? Brzmi jak desperat i facet, ktory sam nie jest pewny swojej wlasnej wartosci. Poczekaj, zostan sama i zajmij sie soba, swoim hobby, kariera, przyjaciolmi. A wtedy poznasz na 100% kogos nowego i bedziesz mogla zdecydowac czy to wlasnie nie jest twoja milosc. Nie ma nic gorszego niz slub czy zwiazek na sile lub slub z kims, kto ma problem z alkoholem. Naprawde poszukaj gdzie indziej a najlepiej wcale nie szukaj. Milosc cie znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy były jest desperat ale wiem ze nie pierwsza dziewczyna go zostawila i wiem ze bardzo mnie kocha i walczy o mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×