Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dagienka

40 plus odchudzanie grupa wsparcia

Polecane posty

Gość dagienka

Hejka jestem po 40 -tce , dzieci dorosłe , obiady już jedzą poza domem. Hura, hura. Nie trzeba stać godzinami w tej kuchni i wymyślać co jutro na obiadek. Czasu więcej dla siebie. Zapisałam się więc na fitness i chodzę już ok 2 lat regularnie na różne zajęcia. Waga moja coś mało spada to chyba ten wiek , że tak łatwo te kilogramy nie uciekają. Tak sobie pomyślałam , że taka grupa to dobra rzecz razem może będzie łatwiej osiągnąć cel u mnie tak ok 7 kg na początek . No i na wieczór to podjadanie. Zapraszam chętne Panie i Panów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dagienka, kotku schudniesz jak pogalopujesz na moim koniku, zrobimy to w gumce jeżeli masz męża-żeby o niczym nie wiedział:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alabella
Nie zwracaj uwagi na palanta. Ja miałam aspirację by wraz z nowym rokiem zacząć odchudzanko, ale oczywiście z planów nic nie wyszło... A kiedy w połowie stycznia chciałam się wziąć za siebie to mamusia wpadła z pączkami :). Teraz mamy luty także pełne skupienie i motywacja! Z 72,8kg do 70kg w miesiąc, taki mam cel. Możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagienka, pomysł na grupę bardzo fajny. Jest podobnych grup całkiem sporo ale jak widziałam wszystkie są dość ściśle złożone a ja chciałam zacząć moje odchudzanie w mniejszym gronie :). Co do mnie to Mam na imię Agata i mam podobną sytuacje dzieci się wyprowadziły - trochę tutaj pusto i czasu więcej wiec pomyślałam by wziąć się za siebie trochę, ale samemu to ciężko jest się zmotywować niestety. W grupie siła będę w miarę czasu jak najczęściej pisać co jem i jak idzie mi walką o lepszą sylwetkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pana powyżej mogę przekazać 3 rzeczy: Po pierwsze wydajesz się dość zdesperowany by opisywać takie rzeczy w temacie 40+ w grupie odchudzania :>. Po drugie widać tryskasz wręcz odwagą i pewnością siebie wypisując takie głupoty jak ,,gość", - wow pewnie teraz czujesz rozpierającą cie dumę po tak błyskotliwej wypowiedzi. Po 3 szczerze szkoda mi twojej matki bo widać musiała być naprawdę bardzo zapracowana by nie mieć czasu cię wychować za co powinieneś być jej wdzięczny - poświęcała swoje siły, czas i energie na takiego śmiecia. Na koniec chciała bym dodać że mam nadzieje cię tutaj nie widzieć więcej bo widać cierpisz na chory brak pewności siebie skoro musisz się dowartościowywać w taki sposób. Smutne zgłoś się do kogoś może ktoś ci pomoże, ale radziłam by zmienić poziom wypowiedzi i słownictwo :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwaljja
Witam dziewczyny :). Ja walczę z nadwagą od początku grudnia. Wiem, niezły okres sobie wybrałam przed świętami, ale jakoś przez niego przebrnęłam. Obecnie z 71 kg zeszłam do 69 kg, mam 163cm. Szczególnie w styczniu zwiększyłam intensywność ćwiczeń. Nie mam za bardzo pomysłu na dietę, póki co po prostu odstawiłam pizze, spaghetti i tego typu rzeczy. Będę tutaj zaglądała i patrzyła jak wam idzie :). Jak macie jakieś rady co do diety to jestem otwarta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alabella
Właśnie wróciłam z godzinnego biegania! Jestem padnięta... Ale jak trzeba to trzeba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezko jest schudnac po40 tez walcze caly czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez się dołączę na sniadanie zjadłam dwa jajka sadzone i 3 kromki ciemnego powietrza później dwie gruszki i salaterka tartych buraków a jestem gruba młodziez je hamburgery, buły wielkie na sniadanie , pija kole a sa szczupli mój syn wpieprza jak smok jest chudy a ja mam nadwagę :O podobno dlatego bo sie nie ruszam więc dziś muszę wyjść na długi spacer ale boję się że będę po nim głodna i chwycę za pieczywo albo jakąś obfitą kolację :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie dasz radę, i nie daj sobie wmówić że po spacerze będziesz się obżerać. Spróbuj po pracy jak wrócisz i wypoczniesz przejść się na 20min max (np. do sklepu) a potem w domu łap marchewkę obierz i wcinaj. Ja tak zrobię opisze wam jutro jak mi poszło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo mlodzi maja inna przemiane jak my po40 tez kiedys bylam wrecz chuda moglam jesc wszystko w duzych ilosciach a teraz niestety musze wszystko ograniczac,moja corka tez je jak chlop a chuda jest az pozazdroscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez sie czailam zeby isc na spacer ale zawsze cos w domu a teraz za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja walcze z wami :) zaczynam od 54 cel do osiagniecia 48

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem na diecie garstkowej i jem co 3 godziny dzieki temu nie dojadam i nie czuje glodu oprocz tego codziennie na czco biore 2 lyzki oleju lnianego i pije przed sniadaniem szklanke wody z cytryna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I miedzy posilkami w ogole nic nie jem nawet owocow tylko pije wode zrodlana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jem pieczywa jasnego i nie uzywam zadnych tluszczow do smarowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorzej to dopuścic siebie do wielkiego zglodnienia i wtedy człowiek się rzuca na żarcie w lodówce trzeba tego unikać i własnie jeść o wyznaczonych porach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucia45
I przedewszystkim nauczylam sie jesc sniadania bo nigdy nie jadlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucia45
Ja tak wlasnie robilam nie jadlam caly dzien a potem wszystko co popadnie i tylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucia45
Ten gosc 19.23 to ja jestem na garskowej zalozylam nicka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka38a
dzięki za temat :) - też się zabieram za schudnięcie ale się ociągam straaasznie... - grunt to plan i dobra organizacja :) - ćwiczycie dziewczyny same w domu coś? - a pamiętacie sławetny callanetics?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćl
Ja sie rok przygotowywalaw do diety tylko mowilam a jutro i jutro ale jak mi cisnienie zaczelo skakac i wyniki zle wyszly to sie wzielam w koncu.jezdze na rowerze stacjonarnym co 2 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucia45
Ja sie rok przygotowywalaw do diety tylko mowilam a jutro i jutro ale jak mi cisnienie zaczelo skakac i wyniki zle wyszly to sie wzielam w koncu.jezdze na rowerze stacjonarnym co 2 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucia45
Nie wiem o co chodzi raz mi nick wyskakuje raz gosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucia45
A co byl ten calanetis bo nie pamietam jakie to cwiczenia byly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos widze babki ze nie chce wam sie pisac albo czasu nie macie a moglibysmy sobie cos po doradzac zawsze to inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×