Czy wasi mężowie oddają wam pensje ?

zebyscie wy zarządzaly budżetem czy wydzialają wam czesc a reszte biorą czy macie wspolne konto?

Moj Maz oddaje pensje go wie, ze dobrze nimi gospodaruje...

nie. on ma swoja pensje, ja swoja. mamy wspolne wydatki i je dzielimy, ale konta mamy oddzielne

Nie moj maz nie oddaje mi pensji, oboje wplacamy taka sama ilosc na wspolne kato z ktorego oplacamy wszystkie rachunki I kupujemy jedzenie. Oboje mamy taki sam dostep do tego kata wiec oboje wiemy co sie z nim dzieje

KATA XX dobre :-)

mamy swoje konta, rachunki placimy razem

Tak oddaje, ale pieniążkami wspólnie zarządzamy i decydujemy na co je wydamy

My mamy wspólne konto, mamy też karty do tego konta. Każdy bierze ile mu trzeba.

tak oddaje.Zostawia sobie jakies zaskorniaki na swoje wydatki,a reszte mi oddaje. Jak mu braknie,pozycza ;) Ale ja nie jestem rozrzutna,wiec dobrze gospodaruje pieniazkami i jeszcze sporo odkladam na nasze przyjemnosci ;)

mi nie oddaje,nie mam dostępu do jego konta,mam tylko to co sama zarobię,czasem coś mi wydziela na jedzenie ale to są grosze.s

A z jakiej paki miałby oddawać? To nie te czasy, no i już nie te kobiety co dawniej.

z jakiej paki?a dzieci to co same sie zrobiły? trzba je ubrac i wyrzywić a to kosztuje.s

i nie mam tu akurat na myßli odda wania pensji,ale przynajmniej pół na pół a nie źe ja wszystko a on z wielkim ale.On musi widzieć moje dochody a ja nawet nie widzialam na oczy wysokosci jego konta czy jego wypłaty.Czy to jest fer?s

Mój mąż nie daje pensji,ja pracuje,mam swoje pieniądze,on ze swoich opłaca rachunki,paliwo,ubezp 2aut i na weekend zakupy płaci,ja w tygodniu ze swoich zakupy robie,i dzieciom daje jak im potrzeba,ja mniej zarabiam.Ja ze swoich ubrania i kosm.kupuje i codziennie jakieś jedzonko.pasuje mi taki uklad.

mąż i ja oddajemy część swoich pensji na wspólne konto z którego płacimy za rachunki jedzenie leki paliwo itp. zaskórniaki trzymamy na swoich własnych kontach

dziś ty się nawet nie zastanawiaj tylko dowal mu sprawę o alimenty na dzieci. Zażądaj 60% jego wynagrodzenia. Jak powiesz w sądzie, ze mąż nie łoży na utrzymanie małoletnich dzieci i nie dokłada się do wydatków domowych to zobaczysz jak go sędzia potraktuje.

tylko jak,?skoro zwolnił sie z pracy we wrześniu,bo ja pracowałam..teraz niedawno mnie wylali ,on nadal nie pracuje i tylko cos tam dorabia,czeka na moj zasiłek ..od kwietnis,bo on jest bez prawa do zasiłku.s

U mnie jak u wiekszosci tutaj , mamy jedno wspolne konto na ktore sie skladamy , reszte kazdy zatrzymuje na swoim koncie