Mam 25 lat i od 6 lat siedzę w domu. Nienawidzę facetów, to oni mnie zniszczyli.

Dziewczyny nie gadajcie głupot, wygląd może nie jest najważniejszy ale jest ważny aby nawet przetrwać w tym głupim świecie. Nie ukrywajmy że ładne dziewczyny lub przystojni mężczyźni mają łatwiej. Autorce możemy pomóc, doradzić jej w jaki sposób mogłaby zmienić się, zmienić swój wygląd i wtedy kompleksy w jednej chwili by znikły.

Wszyscy pitolicie jak potłuczeni, a najbardziej ta osoba " gość 2015.03.14 masz rodzicow, ktorzy sa przy tobie, przytul ich". Jest dokładnie na odwrót. Gdyby rodzice kochali autorkę i akceptowali, to ona by nie miała takich dużych kompleksów, akceptowałaby samą siebie i akceptowaliby ją inni ludzie, nie trafiała by na narcystycznych popaprańców i nikt by jej nie ranił ani nie wykorzystywał. Autorko, zapomnij o operacjach plastycznych, w ten sposób niewiele zmienisz i nie to, co naprawdę trzeba. Musisz przestać źle o sobie myśleć i jak najszybciej jak to możliwe wyprowadzić się z domu. Masz dysfunkcyjną rodzinę, któreś z Twoich rodziców lub oboje to niepotrafiący kochać egoista lub osoba zaborcza czy nadopiekuńcza, której wcale nie zależy na Twoim dobru, tylko na swoim. Ty masz być im do czegoś, a nie ukochanym dzieckiem, które się kocha i które chce się wychować, by jako dorosłe mogło żyć samodzielnie swoim życiem. Im szybciej się odetniesz od rodziców i zaczniesz terapię dla ddd, tym lepiej. Dla siebie i dla swojej własnej rodziny. Koniecznie, inaczej będziesz miała tak zawsze. Twój wygląd ma tutaj niewielkie znaczenie. Znam parę osób tak nieatrakcyjnych fizycznie, że byś się ich przestraszyła, ale są w szczęśliwych małżeństwach, bo jest wielu ludzi, dla których najważniejsze jest to, co człowiek ma w środku. Ja z jedną z takich mężczyzn się przyjaźnię i możesz mi wierzyć, że ten jego wygląd nie ma dla mnie żadnego znaczenia, bo jest fantastycznym, ciepłym i szanującym innych, troskliwym człowiekiem. Co z tego, jak wygląda?

u mnie terz były takie mis wioski brzydkie jak stodoła przyszczate o wygladzie konia to ze experymentowałas nie znaczy ze to dobrze roobiłas co wyzej pisałem jak zaczeła sie malowac to jej nie poznałem a jak to muwia kazda potwór znajdzie swego amatora i to prawda jest

Chodziłem na randki poprzez Internet i nigdy w życiu bym tak do kobiety nie powiedział jak tu autorka pisze... było kilka które były bardzo nie atrakcyjne ale spędziliśmy razem wieczór i potem po prostu się nie odzywałem i do żadnej bym takiego chamskiego tekstu nie powiedział :(...

hej chcialabym porozmawiac, moge Ci pomoc, jestem odrobine mlodsza ale naucze Cie czegos co pomoze ;) agatka.c@op.pl