Z jakim probleme zyciowym sie zmagacie

I nie potraficie sie uporac, u mnie jest tp notoryczny katar, mam go cale zycie codziennie, nikt tego nie zrozumie ze non stop leci mi z nosa a jak jestem przeziebiona to juz jest masakra, potrafie zuzyc pare rolek papieru t bo chusteczki sie nie nadaja zuzyc w ciagu 2 dni, nikt mi noe moze poradzić, jak wychodze z domu to zawsze sprawdzam czy mam chusteczlo w torebce a noe np tel czy klucze, masakra

z zadnym

To alergia albo na tle nerwowym. Z fatalnym zauroczeniem :P

mam to samo! obawiam się że to przez skrzywioną przegrodę nosową i jakąś alergie,chodzę i płaczę, dosłownie ciekną mi łzy po policzkach a z nosa leje sie katar!

A co ma do tego skrzywiona przegroda, skoro to jest z zatok, u zdrowych ludzi nie cieknie katar codziennie jedynie jak sa chorzy, mozliwe ze to jakas alergia ale caly rok?

Ja jestem człowiekiem na wiecznym haju. Więc teoretycznie - problemów nie mam.

mieszkam za granica na kompletnym zadupiu i nie mam pracy, szanse sa marne, jedynie na szmacie i to na godziny a nie na stale.