bardzo prosze kto z was tutaj biega lub zna sie na sporcie

bardzo prosze kto z was tutaj biega lub zna sie na sporcie

zdjęcia wyślę Ci jak wrócę. Chodzi o to, że po zakupie nowych butów do biegania zdzieram je wyjątkowo szybko na tylnej kości stopy. Nie mam tam żadnych deformacji. Buty zaczynają się targać między 3-5 miesiącem biegania, mniej więcej po 10 km co drugi dzień, czyli po jakichś 500 km. Nie są to buty "no name", ale zawsze firmowe Reebok. Może to kwestia producenta? Czy są jakieś buty, żeby tylny "język" miały trochę niższy, powiedzmy tak pod kostkę? W czasie chodzenia nic takiego się nie dzieje, tylko w czasie biegu. Buty są o 0,5 cm większe niż rozmiar stopy, ale tak ma być przy bieganiu. Najsmutniejszy jest fakt, że cała reszta buta jest w idealnym stanie i gdyby nie te przedarcia, mogłyby jeszcze dłuuugo służyć:-(

to post od mojego znajomego.. może ktos pomoże zanim pójdzie do ortopedy:( szkoda butów poprostu.

Tylko Adidasy mają najlepiej dopasowaną tylną częśc do pięty. Mąż mi podpowiada, bo od 20 lat intensywnie uprawia jogging. Mial te same problemy z butami, i najdłuzej wytrzymywały właśnie Adidasy, specjalne do biegania. Są takie zapiętki, które nakleja się ne te zdarte miejsca. Do kupienia w Deichmanie. Rada- wysoko zawiązywać buty, by pięta nie wysuwała się. Ps.ja mam Reeboki do chodzenia, i nie są takie rewelacyjne. Chodzę w nich rzadko, a pięty tez już zaczęły się przecierać.