Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiulkadsf

Wstydliwe wpadki

Polecane posty

Gość kasiulkadsf

Opisze swoją jako pierwsza ;) Około trzy miesiące temu, mój chłopak zaprosił mnie do siebie na noc, bo jego rodziców miało nie być w domu. Mieliśmy w planach spędzić miło wieczór, obejrzeć jakiś film, i wiadomo... Gdy zaczęliśmy oglądać, jego rodzice jeszcze byli, ale niebawem wyszli. Wtedy mój chłopak powiedział, że skoczy tylko do sklepu kupić dla nas jakieś piwka. Zamknęłam za nim drzwi na klucz. Miałam na dzisiejszy wieczór przygotowaną sexy bieliznę i pończochy, żeby zrobić mu niespodziankę. Pomyślałam, że skoro na chwilę wyszedł, jest to dobry moment by to na siebie założyć i przywitać go tak, gdy wróci. Czekałam sobie na niego leżąc, gdy nagle usłyszałam dzwonek do drzwi. Zerwałam się uradowana by mu otworzyć i pokazać się mu w moim sexy wdzianku. Otworzyłam i powiedziałam „Część mój kociaku”, po czym zobaczyłam, że za nim stoi jego mama... Okazało się że zapomniała z domu jakiejś ważnej rzeczy i musiała po nią wrócić. Myślałam, że spalę się ze wstydu, nie mówiąc już o minie mojego chłopaka, który normalnie byłby zadowolony z tej sytuacji, a wtedy również było mu głupio. Powiedziała, że zabiera tylko to co musi i wychodzi. Teraz zawsze czuję się dziwnie rozmawiając z nią. Nigdy o tym nie wspomina, ale wiem, że już zawsze będzie pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka lat temu, w liceum miałem kumpla z którym spędzałem dużo czasu i ogólnie był w porządku, ale słabo sobie radził z obsługą wszelkich urządzeń. Regularnie robiłem mu kawały z jego telefonem, np dodawałem nowe kontakty typu “Tanie prostytutki”, “Pogotowie pryszczowe” itp, a jemu zajmowało zwykle dużo czasu żeby sobie poradzić z ich usunięciem. Za każdym jednym razem. Na jednej imprezie, będąc pod wpływem alkoholu, uznałem że nadszedł czas na coś bardziej wyrafinowanego. Gdy nie patrzył wziąłem jego telefon, poszedłem do łazienki i zrobiłem zdjęcie mojej d**y, a następnie dodałem mu je do kontaktu “Mama”, tak aby się wyświetlało, gdy ona do niego zadzwoni. Jakoś tydzień później byłem u niego w domu i mieliśmy właśnie wychodzić, ale kumpel nigdzie nie mógł znaleźć swojego telefonu. Jego mama podała mu swój, aby zadzwonił do siebie. Stłumiony dźwięk dochodził spod papierów na biurku, tam gdzie jego mama właśnie stała. Wyciągnęła spod nich telefon, popatrzyła na ekran i krzyknęła “O mój Boże”. Tak, na ekraniku dumnie prezentowała się moja goła dupa w całej okazałości wraz z napisem “Mama”. Skurczybyk przez tydzień nie zdołał usunąć tego zdjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam z chłopakiem na zakupach w galerii handlowej. Dostałam na święta kartę podarunkową od rodziców i chciałam ją w końcu wykorzystać. Rozdzieliliśmy się, ja chodziłam po dziale damskim on poszedł patrzeć na rzeczy dla siebie. Po jakimś czasie gdy wybrałam parę ciuchów do przymierzenia poszłam po niego na dział męski, żeby mi coś doradził. Stał tyłem do mnie i schylony oglądał koszule. Podeszłam cicho, klepnęłam go mocno w pupę i powiedziałam “Widzę tu niezły tyłek”. On się odwrócił i z przerażeniem zobaczyłam, że to nie był mój chłopak, tylko jakiś koleś koło trzydziestki. Miał identyczną bluzę i jeansy w takim samym kolorze jak mój chłopak. Patrzył na mnie jak na idiotkę, zaraz podeszła kobieta z którą najwyraźniej tam był, chyba jego żona. Wybełkotałam “Pomyłka przepraszam”, w tył zwrot i cała czerwona ruszyłam do wyjścia, które było tuż obok. Błąd! Przecież miałam w rękach ubrania do przymierzania. Bramka zaczęła piszczeć, przyleciał ochroniarz. Chciałam się zapaść pod ziemię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starysmutnyPRAWIK
Wczoraj poszedłem na randkę do kina. Było fajnie. To była dopiero nasza piąta randka i nie byłem jeszcze pewien, czy coś z tego wyjdzie. Przed filmem ona poszła do toalety, ja czekając na nią wszedłem do Inmedio (taki mały sklep z gazetami). Szliśmy na Hobbita, to długi film a ja nie jadłem obiadu i byłem bardzo głodny. W sklepie zauważyłem prezerwatywy i zacząłem się zastanawiać, czy mogą mi się dzisiaj przydać. Jestem 19 letnim prawiczkiem, więc nie mam w tych sprawach doświadczenia. Niestety poza pieniędzmi na bilet miałem przy sobie tylko trochę drobnych i gdybym kupił prezerwatywy to nie starczyłoby już na batona. Wybrałem więc batona. Po filmie odprowadziłem ją do akademika. Spytała czy wejdę na chwilę na herbatę. Herbata, czemu nie, mogę się napić. Siedzimy po chwili u niej w pokoju i pijemy tę herbatę. Jej koleżanki nie było, byliśmy sami. Nagle ona nachyliła się i zaczęła mnie całować. Zrobiło się gorąco. Przenieśliśmy się na łóżko. I wtedy ona zadała pytanie “Czy masz prezerwatywę?”. Niestety miałem tylko papierek po batonie, więc dalej jestem prawiczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama zawsze mowi " zjedz obiadek synku" teraz już wiem o co chodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie zjadła i zaczęła gwiazdorzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha ja tak kiedys zasnelam na randce a mialam katar i chrapalam;D innym razem przewrocilam sie bo ruszla mi sie obcac;D ale co na snei zbaije to nas wzmocni..kiedys tez zaplacilam za faceta i jeszcze zjadl moja porcje i chcial jeszcze cos do picia zal;D Bardziej zneujace przypadki hmm nie pamietamoczko.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsza i największa!? OK ale nie śmiejcie się! Wiecie jak straciłem pierwszą dziewczynę!?!?!!? Umówiliśmy się o 13, poszliśmy do restauracji, potem do kina, potem na kolację i do niej do mieszkania, o pierwszej w nocy ja musiałem "bardzo" wyjść, wybiegłem z bloku jak najszybciej i zdjąłem porty, zesrałem się 20 metrów od jej domu w krzaki. Czułem się jakbym opróżnił ruskie złoża gazu! Miałem pecha bo ona postanowiła za mną wybiec... No i jestem sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam mnóstwo takich numerów bo mam bardzo duzy problem ze stresem. Pojechałam do Krakowa i ze stresu zapomniałam skasowac bilet usmiech.gif No i kontrol była...Prosze pani, ale ten bilet nie jest skasowany smiech.gif w szkole sredniej poszłam do kibla swego czasu zdarzało mi sie z rozpedu najszczać na deske, i tak było tym razem...Bardacha była wąska a miedzy kabinami były na dole szpary, jak z deski zaczeło kapać no to popłyneło do sasiedniej, a przed kiblami była kolejka smiech.gif mało tego nie miałam żadnych chusteczek ani papieru nie było więc nic nie mogłam zrobić, słyszałam komentarze dziewczyn, przeczekałam, ale dostałam takiego napadu paniki, że w tym kiblu prawe zeszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys bedac w liceum na wycieczce w Wwie, nie zdazylam do wc, wstydzilam sie poprosic o postoj, zrobilam w spodnie, eh oczko.gif stare dzieje a tak to: 1. byłam w klatce u koleżanki z moją przyjaciółką no i wyszłam na chwilę wyrzucić gumę do żucia no i myślałam że drzwi są jeszcze otwarte odwracam się i nawet nie popatrzałam i walłam w drzwi był taki huk jak nie wiem co a przy tym przechodził koło mnie chłopak który mi się podoba 2. obijałam piłkę w kółku z koleżankami na wf i miałam schizy no to myślałam że ktoś tam stoi a tam była pusta ściana nigogo nie było i odbiłam właśnie tam gdzie nikogo nie było wtedy było cicho ale ja to przerwałam krzycząc głośno ŁAP! a tam było tak ok 30 chłopaków ..heh ale mieli polewkę 3.albo miałam lekko zawiązane buty i se siedze na podłodze w sql a tu kolega podchodzi i ściąga mi buty i ucieka a ja miałam skarpetki różowe w małpki a ja biegnę w samych skarpetach za nim po sql a ON (chłopak który mi się podobał) patrzył się na to i się śmiał..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liroyka96
Kiedy, bylo u mnie duzo gosci, rodzinka itd, zadzwonil telefon. Wszyscy do mnie- odbierz telefon, odbierz telefon, a a zamiast powiedziec halo, powiedzialam - odbierz telefon!. To na moje nieszczescie, byl kolega, ktory mi sie podoba! Na poczatku nie wiedzia o co chodzi. Wszyscy goscie wybuchneli smiechem! xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×