Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mam szanse na dziecko ?

Polecane posty

Gość gość

Mam 27 lat i chciałabym mieć dziecko, ale nie chcę rodzić, no bo poród bardzo boli podobno to jest jak łamanie 20 kości, a ja już u dentysty daję o sobie znać tak, że mnie słychać w całym mieście, a co dopiero jak porod miałabym przechodzić. Dobrze zarabiam, mieszkam w.dwupokojowym mieszkaniu spechalnie wybrałam takie z myślą o dziecku no i bardzo lubię dzieci nie raz się opiekowałam nimi. Jaka jest szansa ? Długo bym musiała czekać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że chcesz adoptować? I jesteś sama... Możesz ale starsze dziecko. Niemowlaków dają pełnym rodzinom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie chodzi mi o adopcje dziecka bo o tym nie napisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no właśnie sama nie jestem mam narzeczonego i byłabym zainteresowana niemowlakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw weź ślub :) A jeśli chodzi o ból... załatw sobie cc. Da się przeżyć :) Mnie to prawie nie bolało, trochę ciągnęła rana, ale jak zatniesz się w palec to też chwilę szczypie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po cc podobno i tak boli ze tydzien sie do siebie dochodzi po za tym blizby spore zostaja. Po za tym sama ciaza boli jak dziecko kopie. Pirod to rzecz nie dla mnie jestem bardzo wrazliwa na bol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź do ośrodka adopcyjnego i dopytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze mam pytanie odnosnie surogatek, bo gdzies czytalam ze z adopcja jest wiecej zabawy niz pozytku, a surogatkom zaplaci sie i po 9 miesiacach jest dziecko, tylko mam pytanie, bo ja sie na tym nie znam, jak to wyglada od strony prawa ? Czy moge spotkac sie z jakimis trudnosciami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa piwonia s
jeśli chcecie adoptować to musicie być małżeństwem i mieć udokumentoany 5-letni staż MAŁŻE ŃSKI parom bez ślubu nie daja dzieci samotna nie ma szans na adopcje praktycznie no chyba że wywalczy w śądzie wiec jak masz dobrego adwokata to jest mała szansa ale koszty i czekanie nawet do kilku lat moi znajomi adoptowali dziecko 8- miesiecy miała ta dziewczynka ale czekali na nią 4 lata to trwało z kursem, z formalnościami ale dostali małe dziecko i są szczęsliwi mało tego 2 lata po adopcji zdażył się cud i zaszła w ciąże i urodziła swoje a lata nie mogli mieć swojego, lekarze już nawet ich nie leczyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie to słyszałaś, ze musi być 5-letni staż ? Tylko wiesz dla mnie ciąża byłaby złą wiadomościa i nie chcę nigdy być w ciąży m.in. z powodu straszliwego bólu porodowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie zmienię Twojego zdania, ale powiem Ci moj przykład. Obecnie zaczynam 6 miesiac ciąży, ani jednego dnia nic mnie nie bolalo, nie zwymiotowalam, ciąża jest całkowicie bezobjawowa. Ze strachu przed bolem odlozylam sobie pieniążki i oplacilam prywatna klinike i CC. Ja akurat jestem z Centralnej Polski i nawet tu na kafe jest watek o porodach w mojej klinice- zadna z rodzacych CC nie wspomina boleśnie porodu, ani dni po nim. W tej klinice podaja od razu leki przeciwbólowe, do domu tez dostajesz, koleżanki z forum opisuja, ze nie bolalo je ani minuty. Pomysl, w tych czasach naprawde mamy szanse na komfort rodzenia:-). A co do adopcji- moja ciocia- stara panna kolo 40-stki mieszkajaca z mama, adoptowala noworodka prosto ze szpitala:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj pewnie to jest jedna z nielicznych ciąż, dużo naczytałam się, że podczas ciąży się wymiotuje, jest ogólnie nie dobrze, nawet czuć kopanie dziecka, a to nie jest przyjemne. Cesarki nie chcę, bo później będę miała blizny, po za tym czytałam, ze po cesarce dochodzi się nawet tydzień do siebie, a kobieta nawet ruszyć się nie może, wolę jednak adopcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ty na pewno masz 27 lat? Pragniesz dziecka, ale rezygnujesz z urodzenia, bo kopniaki dziecka są bolesne, a poród boli?? Sorry, ale brzmisz jak moja 15-letnia bratanica. Aby adoptować dziecko, trzeba przejść przez długi i żmudny proces adopcyjny - wątpię, by twoja motywacja zostałby przyjęta przez ośrodek adopcyjny. Może kup sobie chomika albo świnkę morską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mam 27 lat i jestem kobietą, która jest wrażliwa na ból, poród to jest jak łamanie 20 kości, tego nie przeżyje nie ma szans, sama na pewno nigdy nie urodzę, adopcja nie boli fizycznie, a to dużo dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama 27
Witam mam 27lat zastanawiam się nad adopcją byłam 2x w ciąży niestety obumarła boje się 3 raz chociaż mój partner mówi do 3x sztuka jest bardzo wyrozumiały ale i tak on bardzo by chciał by mieć dziecko nawet się zastanawiam czy mu nie powiedzieć zeby zrobił sobie z jakaś inna albo żeby odemnie odszedł czuję się jak kaleka albo gorzej bardzo go kocham za każdym razem gdy sie dowiasuje że ktoś jest w ciąży to płakać mi się chce dlaczego ona ma 4 dzieci a ja nie mogę miec 1 dlaczego takie życie jest okrutne jak bym miała dziecko to miało by wszystko co zapragnie dlacze ja niemoge mieć dziecka gdzie inne porzucają dlaczego mnie to spotkało gdy rozpoczynam rozmowę o adopcji on zmienia temat dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×