Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zwiazek zrozsadku czy moze sie udzc ?

Polecane posty

Gość gość

Jak myślicie czy związek z "rozsądku" morze się udac czy można być szczeliwym i ulozuc sobie aycie z osoba która jest wspaniala, piekna/przystojna ,inteligetna, interesujaca , ma "poukładane w glowie i w zycou" . Mimo tegoze się tej osoby nie kocha do szlanstwa , nie jest to osoba dla ktoraj tracisz glowe lecz czujesz się dobrze i bespiecznie z Ta osoba!! Czy taki związek ma przyszlosc oczywiście nie krzywdząc tej osoby...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To właśnie te wielkie miłości są skazane na porażkę związek z rozsądku oczywiście ma szansę zaistnieć i owocowac na długie lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uwazam ze to sie nie uda...predzej czy pozniej spotkasz na swojej drodze kogos kogo uznasz za swoja polowke...bedziesz wiedziec ze to wlasnie ta osoba...jak bedziesz w zwiazku to wiele komplikuje...a jak jeszcze beda dzieci to juz wogole...znienawidzisz siebie jego i swojego zycia...bo zwiazek z rozsadku to zwiazek na sile naprawde...ja tak teraz mam i mam przerabane...ale rob jak uwazasz...tak jak ci podpowiada intuicjai serce...powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
związek na siłę to nie z rozsądku,związek na siłę to związek z głupoty,związek z rozsądku to taki gdzie ludzi bardzo wiele łączy,przynajmniej się lubią,ale nie są swoimi ideałami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łudzić się można a rzeczywistość pokaże się inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznałam takie pary- związki z rozsądku, i to nic dobrego. Gdzie nie ma miłości tam, bliskość, seks, będzie nienaturalny, sztuczny z obowiązku a gdy i tego zabraknie- drogi się rozchodzą i zyją w fikcyjnym małżeństwie gdzie każdy robi co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie Ja już przeżyłam małżeństwo z miłości ,szaleństwo w oczach namiętność i wszystko co o czym marzy dziewczyna...był to mój ideal pod każdym względem znal mnie na wylot(był moja miłością ale za razem przyjacielem, oparciem...), mamy dziecko... i skończyło się to bardzo zle po 6 latach ... dlatego zastanawiam się czy związek z osoba do której żywię jakieś uczucie lecz nie takie zaślepiające może się udać nie chce już krzywdy dla nikogo , dlatego staram się myśleć "trzeźwo" nie tylko o sobie ale o innych ...Kiedyś mi powiedział kolega ze najlepiej związać się z osoba która bardziej kocha mnie niż ja jego - ale powiem szczerze ze nie potrafię tak podchodzić do związku jak do "interesu" chciałabym żeby druga osoba tez była szczęśliwa ! Dzieki wielkie az opinię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego zle sie skonczylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie spotkalam prawdziwej milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj zwiazek sie nie udal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:17 nie byliście sobie przeznaczeni dlatego się skończyło, to nie był ten jedyny, może musiało się skończyć po to by zaczęło się to właściwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:19 Pajawily się problemy (zawsze bylam przekonana ze dla milosci przetrzymam wszystko...) przemoc , materializm ze strony meza a potem kazal nam się wyprowadzić bo się zakochal w mojej przyjaciółce... tak to się skonczylo wyla WIELKA Milosc a pozostal wielko URAZ ... A co do przeznaczenia to nie wiem sama czy cos takiego istnieje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×