Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mała93

Co lepsze? Facet który mnie nie szanuje? czy samotność i nocne mroczne życie?

Polecane posty

Gość Mała93

Witam was wszystkich serdecznie i proszę o poradę. Mam na imie Sandra mam 22 lata mimo tego ze już od dwóch lat jestem w związku czuje się bardzo samotna i niezrozumiała. Mój związek nie spełnia moich oczekiwań i wiem że już za dużo złego się wydarzyło żeby wiązać z nim wspólną przyszłość. Czuje że stoję w miejscu boje się podjąć decyzje o rozstaniu, bo mam wątpliwości czy coś lepszego mnie jeszcze czeka... Obawiam się tej strasznej samotności jestem podatna na nałogi, brak mi pewności siebie i wiary w sukces a wokół mnie sami nie przychylni i fałszywi dla mnie ludzie a mowa tu o moich bliskich którzy stale mnie krytykują i ktozy nie dali mi milosci kiedy bylam dzieckiem ;/ Pseudo przyjaciółce która próbowała zepsuć związek z Mariuszem, bo tak ma na imie mój partner chciała nas poróżnić wymyślając brednie że go niby zdradzam. Ona do tej pory nie wie że on mi to powiedział... Minimalizuje moje sukcesy i to z czego jestem dumna, wyszydza to z czego się ciesze tylko po to zeby zepsuć mi humor .Ona się na mnie podbudowuje, bo jest bardziej pewna siebie a ja jestem osoba bardzo wrażliwą i nieśmiała potrzebuje mieć oparcie w kimś silniejszym lecz niestety przyciągam podłe charaktery które próbują mnie stłamsić "wampiry energetyczne" i wyssać ze mnie to co najlepsze :)Czy jest sens utrzymywać tą sztuczną przyjaźń????? To ostatnia koleżanka która mi została, bo zawsze historia się powtarza i ludzie zawodzą jestem coraz mniej otwarta na nowe znajomości bo serduszko coraz bardziej boli czemu ludzie tak zawodzą :( Mój partner jest dwanaście lat ode mnie starszy jest zodiakalnym rakiem ma trudny charakter... Męczą mnie jego ciągłe zmiany nastrojów, bezczelny sposób bycia i agresja słowna i fizyczna.. Niewiem czego sie po nim spodziewać.. Kiedy go spoliczkowałam za wyzwiska w moją stronę potrafi mi oddać słabszej kobiecie.. Jestem krytykowana, raz dziennie jest kłutnia i lecą wyzwiska niszczymy się wzajemnie.. Wypomina mi że mnie utrzymuje( choc nie na bardzo wysokiej stopie :) a sam chciał żebym odeszła z pracy, bo był o mnie zazdrosny. Nieskromnie mówiąc jestem bardzo ladna dziewczyna ;) i zawsze zależało mi na tym żeby ułatwić sobie w ten sposób życie.. Pracowałam jako tancerka prowadziłam nocne życie zarabiałam 10tys miesiecznie, ale to meczaca praca brak mi juz sił!! chciałam sobie ulozyc normalne zycie zalozyc rodzine byc szczesliwa!!! Ale zastanawiam się gdzie bede bardziej. Wydaje mi sie ze zdecydowalam sie na zwiazek z nim z rozsądku ale czy to mądre z mojej strony??? Jestem w jakimś stopniu samodzielna, bo mam swoje mieszkanie niski czynsz. On wydaje na mnie około 1000zł miesięcznie i mi to wypomina!!!!!! Płaci za czynsz i tez mi to wypomina mimo tego ze mieszkal tam razem ze mna :D TRAGEDIA!! Boje się że zmarnuje czas a później zostane pozostawiona na pastwę losu bez niczego :/ Bo to pseudo biznesmen, który ma wiecznie problemy finansowe co też mi nie za bardzo pasuje :/ Chce miec dziecko z kims kto zapewni nam byt i zycie na poziomie chce lepszego zycia dla mojego dziecka niż miałam sama :/ nie chce zeby dziecko dorastalo w takiej atmosferze. Marze o tym zeby miec juz rodzine i zeby stworzyć z kimś udany związek, ale czy takiego czlowieka da sie jeszcze zmienic??? Czy uda mi sie z nim cos zbudować??? Czuje do niego pogarde dlatego ze mnie zle traktuje.. Czy wybrać te mroczne zycie które prowadziłam wcześniej, a ktorego tez mam dosyc;/ I czekac na nastepnego ksiecia?? Co zrobic zeby byc szczesliwa ??? Boje sie samotnosci boje sie ze nie dam rady... Prosze pomóżcie mi w podjęciu decyzji :) Pomocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak słow, po prostu rece opadaja. Czy młode siksy naprawde mysla ze zycie konczy sie po 30stce ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) Dzień dobry .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze odejdź ja wyszłam za takiego i mam dziecko i żałuje choć kasy jest dużo 20000 tys miesięcznie to wiecznie brakuje wiecznie kłótnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×