wracam dzisiaj do pracy po rocznym macierzynskim

oj jak mi sie nie chce, strasznie sie rozleniwilam przez ten rok. Szkoda mi zostawic synka z moja mama, on jeszcze samoidzielnie nie chodzi i jest taki malutki. Wczresniej wydawalo mi sie ze roczne dzieci to juz sa duze i spokojnie bede mogla go zostawiac z babcia a teraz jak na niego patrze to plakac mi sie chce ze go 8 godzi nie bede widziala. Teraz nie jestem pewna czy moja mama da sobie z nim rade, on potrzebuje ciaglej uwagii. kobietki wesprzyjcie mnie.

Weź urlop wychowawczy. Wtedy jeszcze z pół roku posiedzisz w domku, a od mopsu dostaniesz 400 zł miesięcznie. Jeśli nie przekracza wasz budżet wyznaczonej kwoty za osobę..

no ja cie nie wespre po za pare dni bede miala to samo. z jedna roznica, ty masz opcje zostawic z mama, czyli osoba bliska, a ja musialam zatrudnic nianie,bo moja mama jeszcze pracuje a tesciowa daleko. duzo bym dala za spokoj psychiczny ze dziecko jest z kims komu ufam niemal bezgranicznie. a mi dojdzie jeszcze zmartwienie czy aby napewno dobrze zajmuje sie moim dzieckiem. na wychowawczy nie mozemy sobie pozwolic, mops odpada,bo jak znam zycie trzeba miec naprawde zalosny dochod zeby tam na cokolwiek sie zalapac. a my jakos zyjemy, nie oplywamy w luksusie,ale dwie pensje musimy miec zeby jakos to pociagnac. mam nadzieje, ze jakos to sie ulozy

Znam ten ból... Powiem Ci, że mama sobie na pewno poradzi, nie doceniasz jej (ja swojej też nie doceniałam). Najgorsza jest ta tęsknota i wrażenie, że coś mnie omija...

Ja wracam w lipcu i już o tym myślę. taKze kobietki wspolczuje wam bardzo.

A moje dziecko ma 7,5 miesiąca i za niecałe 2 tygodnie musze iśc do pracy na pół etatu. Dziecko będzie z nianią, całkiem obcą kobietą z ogłoszenia, tragedia:( mam bardzo złe doświadczenie z opiekunkami, jeszcze jedna mi się na ostatnia chwilę rozmyśliła i musiałam szukac nowej, mam wrażenie że to bardzo nieodpowiedzialne osoby... i jak z takimi dziecko zostawiać... fajnie jak ktoś mam mamę albo teściową do opieki, pozostaja jeszcze złobki ale wątpie żeby sie to moje dziecko tak od razu tam dostało, pewnie dopiero od września

wspólczuję.