Brak perspektyw przez prace i zarobki chłopaka

Mam 25 lat, pracuje jako asystentka bieglego rewidenta i zarabiam około 3,5 tys zł. Pracuje od 21 roku zycia, gdy przeszlam ze studiow dziennych na zaoczne. Mój chłopak inaczej, ma 28 lat, studiowal dziennie i zarabia tylko 2,8 tys po budownictwie. Niestety przy takich zarobkach nie mamy zbyt dobrych perspektyw. Wiadomo, sa ludzie, ktorzy zarabiaja mniej, ale wiekszosc dostała mieszkanie od rodzicow/panstwa i nie musi brac kredytu. Caly czas mysle o wyjezdzie z tego głupiego kraju. Dla mnie to chore, ze byle jaki górnik zarabia 2-3 razy tyle co my, a nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci +13,14 i inne dodatki.

piękne prowo :) aż mi łezka pociekła

górników nalezy zwolnić z kopalń

pokaz mi tego byle jakiego górnika co tyle zarabia zarabia kadra kierownicza a nie górnik i nie słuchaj tych bzdur co mówią o zarobkach a pozatym mozesz sie przebranzowic i zostac górnikiem a wtedy za 13/14 kupisz sobie mieszkanie

to zmien chlopaka na górnika i wtedy bedziesz baaaaardzo bogata

2/10