co jakiś czas przypominam sobie jak w zeszłym roku w tramwaju

taki jeden stary obleśny dziad w gaciach w kantkę masował mnie swoim wybrzuszeniem po udzie, a ścisk był taki, że za późno się zorientowałam, że to nie neseser tylko ku/tas i zanim zdecydowałam jak zareagować, to on już sobie skończył i wyszedł :o jestem na siebie wściekła :o teraz jadąc komunikacją szukam tylko wzrokiem meneli, pijaczków i zbokoli i marzę o tym, aby któryś podszedł do mnie, żebym mogła mu porządnie wpi/erdolić i wy/jebać kopem za drzwi

czy któraś z was miała podobną 'przygodę' ?:o

3 razy i tylko raz miałam odwagę zareagować teraz jestem stara i brzydka i nawet zboków nie kręcę

Jeśli miałaś pewność, to trzeba było ostro powiedzieć, co się dzieje, tak żeby wszyscy słyszeli.

w Poznaniu był kiedys taki gosciu co sie ocierał o laski w tramwajach, tyle razy dostał w ryj, tylke razy policja go brała, nawet jego zdjęcie wisiało taki jak by "list gończy" w tramwajach zeby poszkodowane zgłaszały sie na policje. on nie tylko sie ocierał ale tez obmacywal a nawet walił sobie.

na szczęście nie jeżdżę z biedotą "taksówkami zbiorowymi" w latach szkolnych jeździłem i tłok był a k***iny swymi cycami mnie ugniatały , śmierdziały. mnie chłopaka wtedy 16 letniego.

trzeba było, trzeba :o ale jak się już zorientowałam, że mi gościu ku/tasem po udzie smaruje i odwróciłam całkiem do niego, to akurat tramwaj stanął i świnia se spokojnie wysiadła

ale czym sie martwisz?mnie molestował sasiad i siostrzeniec ojczyma jak bylam malutka i co?ciotka jak jej powiedzialam to mnie wysmiala,a matka powiedziala ze mam nie mówic nikomu.do tego ojczym mnie lał raz tak mnie walnał w twarz ze obiłam sie o sciane,zupelnie za nic,i wiele innych historii.Chciałabym miec twoja traume,naprawde:(

nie mam żadnej traumy, tylko głupio mi, że nic nie zrobiłam w zeszłym tygodniu podszedł do mnie pijaczek w autobusie, chciał ognia. tak warknęłam na niego, że uciekł na drugi koniec, a jeszcze miałam ochotę straszną pobiec za nim i dać mu w mordę :( chodzi o to, że znowu zrobiłam się agresywna, nie miałam tak ładnych parę lat odkąd nie mieszkam w domu rodzinnym, myślałam już, że moje doskakiwanie do ludzi z pięściami to przeszłość :(