Czy są jeszcze mężczyźni, którzy zdecydowaliby się na seks dopiero po ślubie?

Zastanawia mnie fakt, czy w dzisiejszych czasach to już tylko mit, czy są jeszcze tacy mężczyźni, którzy wytrzymaliby do ślubu, obojętnie, czy to ze względów religijnych, czy innych, dowolnych. Czy seks to jeszcze jakaś wartość?

Ohooojałaś? Do wyrka i bzykać się! Czekanie ogłupia.

pewnikiem jakiś się znajdzie...

heeee? a kiedykolwiek byli?

@Iask Moim zdaniem bardzo trudno byloby ci znalezc takiego mezczyzne. Po drugie uwarzam ze to wielki blad czekac z seksem do slubu. Masz z kims spedzic reszte zycia wiez eotyczna to cos bardzo waznego to czy do siebie pasujecie jeden z 3 filarow Milosci. Wchodzic w malzenstwo nie wiedzac czy erotyczne sobie odpowiadacie to glupota. Teraz nie ma juz ryzyka ciazy wiec szybki seks po poznaniu jest jednym z elementow poznawania sie rownie waznym jak to czy pasujecie sobie pod innymi wzgledami jak np wspolna wizja zycia wyznawane wartosci ilosc dzieci itp Zreszta Milosc nie jest mozliwa bez wiezi erotycznej do ktorej jest niezbedne uprawianie seksu Filary Milosci 1. Wiez erotyczna 2. Wiez emocjonala 3. Zaangazowanie czyli swiadoma decyzja ze wlasnie z tym a nie innym mezczyzna decydujesz sie spedzic reste zycia urodzic mu dzieci i robic wszystko co w Twojej mocy zeby sie wam udalo. Podobnie jak uwarzam ze wielkim bledem jest decydowanie sie na malzenstwo bez wspolnego mieszkania przynajmniej z 6 miesiecy. Mozna chodzic na randki i 5 lat i nie poznasz drugiego czlowieka tak jak po miesiaciu wspolnego mieszkania i uprawiania seksu. Daltego jestem zwolennikiem szybkiego zamieszkania ze sobai lacznie z uprawianiem seksu po prostu nie da sie klamac i udawac o sobie mieszkajac ze soba spedzajac codziennie razem po kilkanascie godzin razem.

@gosc, nie, nie ohooojałam, jak to napisałeś:)

Wilk, błaźnie, do gnoju, nie między ludzi.

Ja kiedyś tak chciałem...

tak kurna są, a nazywają ich starymi kawalerami, charakteryzują się tym że żadna dziewczyna nie chce na nich spojrzeć, wiem bo sam jestem takim capem przed którym żadna sie nie wypnie.

A tobie nie przeszkadzało by gdyby facet "kocham cie" powiedział ci dopiero po ślubie?

Są.

Jestem z dziewczyna 6 lat (od 4 lat mieszkamy razem i spimy w tym samym lozku) i nie uprawiamy seksu ze wzgledu na fakt ze ona chce dopiero po slubie.

Tak gdyby była dziewicą ja prawiczkiem to ma sens,lecz gdy ona sie rżnęła z innym ,a ja dopiero po ślubie to bym był matołem! Lub odwrotnie ja bym się rżnął z innymi a ona czekała po ślubie ciemnota!

mówisz o zdradzie :D to TAK w dobrym miejscu pytasz..... znajdą się chętni na Ciebie po ślubie też

Gościu, który jesteś z dziewczyną od 6 lat... Opowiesz coś więcej o tej sytuacji? Oboje jesteście religijni? Jak się z tym czujesz?

@lask Nie jestesmy religijni. Ona chce po slubie a ja szanuje jej decyzje. Ja mam spore doswiadczenie seksualne. Rozumiem waznosc "dobrania" seksualnego i podobnych sexualnych temperamentow .

@lask dodam tylko ze mamy zycie seksualne (pieszczoty).

Nie widzę sensu...ja jestem dziewicą ale chyba bym się rzuciła na tego biednego faceta gdybym miała czekać do ślubu czyli jakieś 2 lata...

@lask Rozumiem waznosc dobrania sie w sferze sexualnej i ryzyko rozczarowania po slubie ale z mojej pespektywy rozpoczecie zycia seksualnego to czasami ryzyko dla kobiety. Z rozmow z kobietami wynika ze jak sie juz zacznie to trudno zatrzymac. Jesli straci sie sie tego pierwszego padtnera to istnieje ryzyko ze pozniejsze wybory sa podyktowane potrzeba zaspokojenia obudzonego popedu seksualnego. Takie sa moje refleksje z zycia w zwiazku z tym.szanuje jej decyzje i rozumiem.

Sa. Znam poglady paru co czekali w niedalekiej przeszlosci w sensie,ze jeden sie hjtnal w ubieglym roku a drugi bodajze w 2012. wcale nie cipki jakies a normalni mescy na dodatek robiacy kriere.

Tzw sprawdzanie sie przed slubem jest przereklamowane. ;-). Wstrczy spojrzec na statystyki, Rosnaca wciz liczbe rozwodow.

podbijam

Pewnie gdzieś są...

Chyba zwariowałaś dziewczyno -.-

Teraz to niema ja byłem ostatni

po ślubie to już nie staje.

po ślubie to kazirodztwo.

ja bym sie zgodzil , ale slub musi byc w najblizszy weekend

jezeli dla kogos inne rzeczy są ważniejsze, bardziej wartosciowe lub bardziej fascynujace niz seks, to mozna wytrzymac. grunt, to miec podobne poglądy, potrzeby i temperamenty. to jest wlasnie dopasowanie partnerow. fizycznosc najamniej sie liczy.

dla mnie sex to żaden filar zwiazku fizycznosc nie jest mi potrzebna żeby poznac 2 osobe sam uwazam ze slowo zwiazek znaczy byc z kims raz i na zawsze do konca zycie nie uznaje kompromisów dzisaj ludzie sa ze soba 2-3 lata i mówia ze sa w zwiazku ze byl sex ale dla mnie to jest nic zero dno takie cos nie dla mnie :) nie bede tez udawal dewoty nie jestem swiety do takiego stanu umyslu doszedlem po wielu latach liczy sie zwiazek emocjonalny a nie sexualny a odpowiadajac na pytanie tak jesli bylbym jej 1 facetem to tak inaczj dla mnie to nie ma sensu byc z dewotka mój nr gg 12336453