Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ale wkurzą mnie moi rodzice, szczegolnie matka

Polecane posty

Gość gość

Doskonale wie, ze w Polsce jest ciezko z pracą. Ale musi codziennie powtarzac, ze w moim wieku już pracowala. Sama wstaje juz o 8 i sie dziwi, ze wole pospac skoro siedze dłużej wieczorem. Denerwuje sie, ze mam 25 lat i wole siedziec przed komputerem niz wyjsc na impreze. Po prostu nie lubie alkoholu i głupich dyskusjo o niczym. Nie jestem zadnym z tych dzieci nemo, skonczyłem studia, ale caly czas nie mam pracy, już od 7 miesiecy. Po prostu nie mamy układów, znajomi mieli zalatwione stanowiska, a moi rodzice są raczej typem nieudaczników, którzy nie mają układów. Z resztą moja matka tez nie pracuje od 5 lat. Jak z nimi rozmawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ambitny jesteś jak chuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z czego zyjesz? Bo jeżeli matka z ojcem cie utrzymują, to chyba normalne, że chcą, żebys im zszedł z barków. Nie słyszałeś o pracy poniżej swoich kwalifikacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z czego zyjesz? Bo jeżeli matka z ojcem cie utrzymują, to chyba normalne, że chcą, żebys im zszedł z barków. Nie słyszałeś o pracy poniżej swoich kwalifikacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złota rybka 88
Też tak miałam ale od 4 lat mam stałą pracę. To praca poniżej moich kwalifikacji również jestem po studiach. Ale lepszy rydz niż nic. Przyjdzie 10 i jest regularny przelew ok 1500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny młody pasożyt. I jak w tej Polsce ma być dobrze, jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, ja jestem z rodziny powiedzmy sobie bogatej i powiem Ci, że w większości nie chodzi tutaj o żadne koneksje. Mnie przyjmują na dobre stanowiska w mieście, gdzie nie wiedzą kim są moi rodzice i idzie mi raczej łatwo w życiu z dwóch powodów. Po pierwsze mam komfort tego, że zawsze w razie gdyby mi nie poszło mam wsparcie finansowe rodziny (ale Ty też je masz, skoro siedzisz u niej jako taki stary koń i Cię utrzymują), po drugie - ludzie z zamożnych domów są PEWNI SIEBIE, nastawieni na sukces w życiu. Ja nie myślę że będę pracować za minimalną krajową, robię wszystko żeby tak nie było. Spróbujcie się ludzie bardziej ambitnie nastawić do życia, być bardziej pewni siebie. Gadanie o znajomościach jest głupie i nie do końca prawdziwe. A nawet jeżeli ktoś ma znajomości to też jest jego atut, to trzeba podziwiać a nie potępiać bo znajomości wynikają często z cech charakteru, z tego że ludzie do Ciebie lgną, chcą z tobą pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest kwestia nastawienia, zachowania. Ja naprawdę potrafię gdzieś wejść kiepsko ubrana, z przetłuszczonymi włosami, jestem w życiu dosyć skromną osobą, ale po moim zachowaniu po prostu widać brak kompleksów. Spróbujcie się ludzie nastawić naprawdę na sukces w życiu bo on jest w Polsce możliwy, bez znajomości i podania wszystkiego na tacy przez rodziców. Oni nie musieli się aż tak wysilać jak my żeby osiągnąć w życiu sukces. To my jesteśmy pokoleniem przejściowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieudacznikiem to Ty jesteś, nie rodzice......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×