Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nauczycielka podnosi głos

Polecane posty

Gość gość

Spieram sie ostatnio z koleżanka o to kto ma racje. Ostatnio ona wróciła ze swoją corka z przedszkola i mała skarżyła sie ze pani na nią nakrzyczała. Koleżanka wypytala dlaczego a mała na to ze nie chciała wykonać jakiegos polecenia wiec nauczycielka ja złapała, posadziła na krześle i kazała jej pracować z innymi dziecmi (dziecko lat 3,5). No i teraz koleżanka zabiera corke z przedszkola bo mowi ze nikt nie bedzie sie pastwił nad jej dzieckiem. Ja z kolei uwazam ze ona przesadza i nauczycielka dobrze zrobiła wprowadzając trochę dyscypliny. Dodam ze corka kolezanki jest wychowywana bezstresowo. Nawet jesli uderzy mamę w twarz to ona tylko trzyma ja za ręce i mowi "nie". Nawet ne stanowczo tylko tak normalnie. Ogólnie soe nie wtrącam jak ona wychowuje swoje dziecko, ona sie nie wtrąca do mnie chociaż czasem uniesie brwi jak widzi jak postępuje z moim dzieckiem (mała tez mnie uderzyła raz, kazałam jej przestać. Drugi raz kazałam jej znowu przestać, jak uderzyła mnie trzeci raz wtedy złapałam mała za rękę i dostała po rękach ode mnie). Ona teraz gada ze jak zostawie swoje dziecko w przedszkolu to bedą sie nauczyciele nad nią pastwić a ja taka matka nawet nie chce mojemu dziecku pomoc. No ale chyba jesli nie wykonuje poleceń nauczyciela to chyba miała nauczycielka prawo ja posadzić na krześle i zdecydowanym tonem kazać jej tak zostac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie nie popadajmy w paranoją, bo za chwilę dzieci będą na głowę wchodzić. Sama też jestem nauczycielem i podnoszę głos na dzieci, bo niby jak inaczej mam je zdyscyplinować. Czasem inaczej się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem przerazona metodami wychowawczymi wspolczesnych rodzicow. Jak widze jak zachowuja sie teraz dzieci to jest to jedna wielka masakra.. strach pomyslec co bedzie jak dorosna. Od razu mowie ze nie jestem starej daty, mam 26 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto ma rację ten stawia kolacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dzisiejszych czasach nie warto miec dzieci bo wyrastaja na egoistow, agresja, pija, pala, cpaja a rodzice nic nie mogą zrobić. Jak rodzic uderzy dziecko to wzywa policje. Dzieci mają za dużo praw. Nic nie mozna zrobić zeby zmienic ich postepowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem za powrotem linijki nie tylko za podnoszeniem glosu. Jak patrze na te rozpuszczona dzieciarnie to sadze ze podnoszenie glosu tu juz nie wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj autorka. Ja rowniez nie mam nic przeciwko temu, aby nauczyciel dyscyplinował dzieci. Ja swojemu dziecku nie pozwalam sobie na łeb wsiąść i nie wyobrażam sobie zeby w szkole czy przedszkolu była jednym z tych rozpuszczonych dzieci biegających w kolko po klasie i rozpraszające dzieci ktore chcą sie uczyc. Niestety tak jest z corka koleżanki. Nasze dzieci chodzą do naprawde super przedszkola. Dzieciaki maja zajęcia z angielskiego, zumbe, basen raz w tygodniu, przechodzą do nich różni ludzie np ostatnio była pani z kolekcją motyli, innym razem byli w zoo. Uczą sie piosenek, czytac, pisac. Naprawde nie narzekam. Nie wiem o co ten cały bałagan a na dodatek dogryzanie mi i obrażanie sie na mnie ze nie stanęłam po jej stronie tylko po stronie nauczyciela. No ale sama powiedziała "ja na swoje dziecko nie krzyczę i nie pozwolę aby ktos inny to robił".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się w przedszkolu lub w szkole nie podnosić głosu. Oczywiście nie jakoś patologicznie ale inaczej dzieci by weszły na głowę. Najgorzej jak rodzice nie radzą sobie z wychowaniem dzieci wtedy jest problem bo dziecko skarży się rodzicom ze pani krzyczała. Dzieci przychodząc do przedszkola często nie mają świadomości że czegoś po prostu nie wolno bo w domy na wszystko im się pozwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem za biciem dzieci metalowym prętem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmarta marta
Jak twoja corka autorko ma sie czegokolwiek nauczyc skoro ona Ciebie uderzyc nie moze a ty ja owszem? uczysz ze nie wolno a sama to robisz.. zastanów sie po co bijesz to dziecko po rekach skoro niby jestes przeciwna biciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dziecko ma się nauczyć, że przemoc fizyczna jest zła skoro przykład ma od własnej matki? Stoję po stronie tej znajomej - nauczycielka nie powinna szarpać tak małego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A znacie przysłowie Co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam, kretyńskie przysłowie. Moim zdaniem zachowania które są bolesne i poniżające dla dorosłych nie powinny być kierowane na dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za moich przedszkolnych czasow nauczycielka sprala mi tylek kilka razy bo bylam zwyczajnie niegrzeczna.Kedy powiedzialam o tym ojcu, ktory mnie odbieral tego dnia, ten pochwalil Pania i dal jej ''przyzwolenie''. Bardzo dobrze zrobil, sama swiadomosc, ze moge dostac klapa od nauczycielki nic jej ojciec nie powie powodowalo, ze bylam grzeczniejsza;-) Dzis dzieci nie ''naleza'' do rodzicow, dzis dzieci ''naleza'' do Panstwa. Ono takie opiekuncze jest i mowi ci drogi rodzicu a raczej grozi co wolno, co nie wolno a Ty zyj w przekonaniu jakim to ''wolnym'' czlowiekiem jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam taką nauczycielkę. Tylko, że ja ją pokopałam i pogryzłam. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostała po rękach bo po kilkukrotnych upomnieniach nie reagowała. Teraz juz wie czy to grozi jak podniesie na mnie rękę. Ogólnie to jej nie bije bo po co? Ale tez nie bede nad nią stała i jej głaskała po głowie jak bedzie mnie prała po twarzy. A co do nauczycielki to ona nie szarpała małej tylko ja złapała, posadziła na krześle i kazała jej tam zostac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie tutaj głosicie bezstresowe wychowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie nie wszystkie. Ja absolutnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyscyplina ok, ale lejmy dzieci powyżej 8-10 lat a nie młodsze, bo to je może spaczyć, taka 3,5 latka jest całkowicie bezbronna, nauczycielki to frustratki, niech koleżanka weźmie ją na solówę i się będą bić dwie siebie warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważasz ze lepiej bić 8 łatkę niz 3 łatkę? Ja uwazam ze bicie dzieci to porażka rodzica. Chociaż klaps raz na kiedyś napewno nie zaszkodzi. Moja matka nigdy nas nie biła ale jak miałam 15 lat i przyszłam do domu pijana to dostałam taki wpierdziel ze dwa dni mnie nogi bolały ( nogi bo próbowałam sie zakryć) i szczerze? Nie mam do niej o to urazu. A dzisiaj moge powiedziec nawet ze dobrze ze tak zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8-latke i 3 latke*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezsenesuuu
A ja uczę w szkole i wiecie co jest najlepsze? Najlepsze jest obserwowanie dorastających byłych uczniów, których matki broniły jak lwice przed ,,agresja" nauczycieli. Słuchanie o przydzielonych kuratorach, o tym jak dorastające dziecko podniosło rękę na rodzica itp. Gorzka to satysfakcja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gośćmarta marta dziś "Jak twoja corka autorko ma sie czegokolwiek nauczyc skoro ona Ciebie uderzyc nie moze a ty ja owszem? uczysz ze nie wolno a sama to robisz.. zastanów sie po co bijesz to dziecko po rekach skoro niby jestes przeciwna biciu? " Ty jesteś normalna??, bo to dziecko i nie może podnieść ręki na matkę!! Taka czysta hierarchia!! Jestem przeciwna biciu dzieci, sama uderzyłam w tyłek tak porządnie dziecko jak miało uwaga 3 lata!! Raz jeden jedyny wystarczył, żebym nie musiała wzywać "NIANI". Dziecko miało charakterek i chciało rządzić. Dziś ma 24 lata i nie miałam problemów już nigdy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potem to dziecko dorośnie, pójdzie do pracy (załóżmy, że taka emocjonalna kaleka pracę dostanie), a tam szef podniesie głos. Niuniuś się wtedy obrazi i poleci do mamusi naskarżyć, że się nas nim pastwią :D Kalectwo, ale się nie martwię, bo im gorsze młodsze pokolenie, tym będzie mi łatwiej o dobrą pracę i zarobki, jak będę starsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje gościu wyżej. Najlepsze z tej całej historii jest to ze nie tylko koleżanka narzeka na nauczycielkę ponieważ tak potraktowała jej dziecko, ale rowniez ma pretensje dlaczego jej corka tak słabo przyswaja jezyk angielski. No ale jak ma cokolwiek przyswoić jak ona lata po sali, kręci sie w kolko, wariuje itd. Wiadomo. To dziecko. Ma tylko 3 lata, ale to nie sa zajęcia dla studentów ze maja siedziec cichcem i nic sie nie oddzywac. Zajęcia odbywają sie w atmosferze wspólnej zabawy, wiec dzieci moga sie bawić itd, ale mała woli latać i zaczepiać inne dzieci czy tez bawić sie lalkami. Nie reaguje ponoć na żadne wołania i zachęty pani id angielskiego. W sumie nie dziwne. Mała jest bardzo żywym dzieckiem, w miejscu cieżko ja posadzić i mama jej bardzo dobrze o tym wie. Jednak pretensje do nauczycieli bo no bo jak to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O! I widzę że posty sa kasowane? Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×