Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

problem z kuzynka

Polecane posty

Gość gość

Jezdzimy razem do pracy, pracujemy w takiej lokalnej wytworni slodyczy, ja "zalatwilam" jej te prace, po wielu namowach ciotki, siostry mojej mamy, do pracy mamy 8 km. w jedna strone, ona jezdzi ze mna moim samochodem, pracujemy tam juz 3 miesiace i ona ani razu nie dorzucila sie na paliwo, chociaz na poczatku mowila, ze bedziemy dzielic sie po rowno, spytalam ja wczoraj, kiedy dorzuci sie do paliwa, to powiedziala, ze ma wieksze teraz wydatki, a teraz z godzine temu, ciotka zadzwonila do mamy z wielkimi pretensjami, jak ja mam prawo chciec pieniadze na paliwo, skoro i tak musze jechac, co innego gdybym jechala z nia specjalnie i ze ona moze jechac rowerem, no i powstala wielka draka, dzisiaj mamy na nocna zmiane i tak sobie pomyslalam, ze jej nie wezme(ona mieszka km ode mnie i zabieram ja po drodze).tylko jak jej nie wezme, to wyobrazam sobie, jaka jutro bedzie afera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat, że słuchasz ciotki? Chyba jesteś dorosła. Powiedz, że nie masz miejsca w aucie bo znalazłaś osoby, które się dorzucą, chyba że chcesz karmić pasożyta. Nie dawaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj się wykorzystywać dalej. A zobaczysz co zrobią z tobą dalej. Twój samochód, ty decydujesz kogo podwozisz. Nawet poroznosiłam bym po ludziach, że chciała dupę za darmo wozić. Ciekawe czy inni też by ją za darmo wozili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 24 lata, nie boje sie ciotki, tylko ona zrobi z tego wielka afere, do mojej mamy to sie juz chyba nie odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj brat jezdzi z moim mezem do pracy mieszkamy razem i pow mu ze moze jezdzic placi tyle co za busa czyli 6 zl w obie strony ion tez tak mowil ze przeciez i tak jedzie a ja mowie zeby szedl na busa zaplacil 3 zl i szedl 2 km na piechote to stwierdzil ze lepiej ie dokladac to jest twoj samochod ty placisz za naprawe na opony ubezpieczenie niech obie znajdzie kogos kto bedzie ja za free wozil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A olej ja. Się przejmujesz. Masz rację i tyle. Oni znaleźli jelenia i wykorzystują cię ile mogą. Ciotka się poboczy a potem jej przejdzie. :) Nie przejmuj się i tyle. Jeździj sama. W końcu to twoje ciężko zarobione pieniądze. Twój samochód i ty decydujesz kto z tobą jeździ. Ps. fajna ciotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta twoja matka powinna cię poprzeć. jedź dziś sama. Bo inaczej będą jeździć po tobie jak po łysej kobyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chca cie wykorzystac nie daj sie nie rozumie twojej ciotki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciotka jest okropna, przeciwienstwo mojej mamy, zawsze potrafila wykorzystywac, nawet teraz powiedziala, ze zuzuwam tyle tego paliwa co kot naplakal, a chce za to niewiadomo ile, ja powiedzialam na poczatku, ze na paliwo po polowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta lala ma nie pokoleji w lebie zalatwilasjej prace msszja wozic jeszcze???a wgl jakas glupia z taka pierdola do mamusi sie poskarzyla. Daj jej znac ze lepiej bedzie gdy poszuka sobie kogos kto ja bedzie bral do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to skoro ciotce się widzi za dużo ze bierzesz za paliwo to niech kuzynka jeździ busem..jak ma taniej...to ze ty i tak masz po drodze nie znaczy ze masz ja wozić za darmo...tobie kasa z nieba na paliwo nie zlatuje a na jej miejsce moglabys brać kogoś kto ci będzie płacić za drogę więc powinna się.dokładać i tyle bo teraz to korzysta.z okazji poprostu i ma transport za free to nie fair

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro zużywasz tyle co kot napłakał, to niech ona te co kot napłakał ci odda bezczelna baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byl czas ze moj maz jezdzil z kumplem do pracy bo mial po drodze kumpel nie chcial kasy i maz zawsze mu jakiegos 4 paka kupywal a puzniej mowi ze moga sie zmieniac raz on jedzie a raz maz moj m wiecej zarabia bo tamten sie uczy ale on uparl sie ze nie a ze mieszka kilka km od nas to maz mowi ze przeciez po ciebie przyjade nie jestesmy ludzmi ktorzy lubia wykorzystywac i teraz jemu sie zepsulo auto moj maz codziennie po niego jezdzil wiec to takie dogadane a jesli twoja kuzynka ma inne wydatki to co ty ich nie masz??? Ty na paliwo masz ale dla siebie nie badz glupia nie daj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś się nie zatrzymuj po nią, niech sobie radzi sama. Wygląda na to, że nie dość że załatwiłaś pracę, wozisz trzy miesiące to jesteś ciągle zła ;-( są niestety tacy ludzie, co byś nie zrobiła to będziesz najgorsza. Nie ma sensu się prosić o pieniądze na paliwo,bo okazuje się, że chcesz na niej zarobić. Lepiej z daleka z takimi ludźmi. Niech sobie choćby piechotą pędzi te 8 km. Na pewno mądrzej byłoby się dogadać i płacić po połowie, taniej miałabyś i może w miarę normalne relacje z kuzynką, ale chyba nie da rady. Dziś jedź sama i albo przemyśli, przeprosi i zacznie zachowywać się normalnie, albo niech płaci za inny transport, bo drugiego jelenia raczej nie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, ja zdaje sobie sprawe, ze ona mnie wykorzystuje, ale od dzisiaj koniec, niech sobie radzi sama z dojazdem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to taki typ ludzi co ty im pracę załatwisz a ona podstawi świnię i jeszcze cię wygryzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak twoja mama zareagowała? Ale chamstwo, nie odpuszczaj niech kuzynka rowerem z********a do pracy jak taka mądra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak tam autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech larwa marznie na przystankach... nie brałabym jej... franca jednA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze popros o inne zmiany w pracy? Zeby się nie pokrywały Wam... problem z glowy bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam inne zdanie. Podrzucam czasem do domu kolezankę z pracy, i jakoś nie czuję się wykorzystywana. Życzliwość NIC mnie nie kosztuje przecież. Nie przyszłoby mi do głowy oczekiwać kasy, skoro i tak jadę w to samo miejsce, nie nadkładam drogi. Z kolei jako podwożona czułabym się zobowiązana do jakiegoś rewanżu, niekoniecznie do dorzucania się do paliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam inne zdanie. Podrzucam czasem do domu kolezankę z pracy, i jakoś nie czuję się wykorzystywana. Życzliwość NIC mnie nie kosztuje przecież. xxx podrzucasz CZASEM!!! a nie wozisz codziennie w obie strony więc nie pitol!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj godz. przed praca napisalam jej sms, ze wiecej jej nie bede zabierac, skoro nic mi nie doklada do paliwa, napisalam wczesniej, zeby mogla zdazyc na ostatniego busa, ona odpisala, ze bedzie czekac jak zawsze(usmiech), tak mnie tym wkurzyla, ze myslalam, ze wyjde z siebie. No i nie wzielam jej, cala droge do pracy dzwonila, nie odbieralam, w pracy jej nie bylo, ciotka zadzwonila do pracy ipowiedziala , ze jej nie bedzie, bo ja jej nie podwiozlam, ciotka przeszla juz sama siebie, na przerwie dzwonila mama, ze ciotka do niej dzwonila, wsciekla jak nie wiem co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest roznica.. czasem a codziennie w 2 strony... kuzynka jest chamska i trzeba jej to uzmysłowić... troche potrząsnąć... kroc***ewnie nie zarabiają to dlaczego tylko autorka ma płacić nie tylko za paliwo... samochod to droga skarbonka bez dna .. a jej kilku zl szkoda oddac za paliwo... a pewnie te 5-7 zl kosztuje na pół te paliwo... x 25 czy ile przejazdow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze zrobiłaś. Brawo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda mi tylko mamy, ona nie lubi sie klocic, za to ciotka uwielbia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toż miała przecież rowerkiem dymać podobno? Brawo, autorko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i bardzo dobrze zrobilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama na pewno Cię rozumi... a ciotka niech spada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej te baby i nie odzywaj się, nie daj się wciagnąć w kłótnie.Nie masz obowiązku nikogo wozić, dodatkowo jesłi ktoś uważa, ze to się jemu należy jak psu buda.To byłą twoja dobra wola, ale się skończyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×