Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ciążoschiza

Polecane posty

Gość gość

Witam, Zdecydowałam się napisać tu, bo w tym momencie już chyba bardzo potrzebuje pomocy. W listopadzie 2014 przytulalam się z partnerem i on wszedł we mnie tylko może na parę centymetrów i od razu kazałam mu przestać. Nie doszło do wytrysk. Potem oczywiście się stresowałam, ale dostałam okres i mi przeszło. Ale na początku stycznia znowu przypomniała mi się cała sytuacja i zaczęło się.... Totalna paranoja. Zrobiłam wtedy test, bo już myślałam, że zwariuje. Co prawda o godzinie 13, ale skoro to by był hipotecznie 2 miesiąc, to nawet i o tej godzinie ale wyszedłby wynik pozytywny. Przeżyłam to strasznie. W chwili kiedy mnie to dopadło momentalnie zrobiło mi się niedobrze, zaczęłam się trząść, takie niekontrolowane skurcze mięśni głównie u nóg. Nawet po tym teście długo nie mogło mi przejść. W końcu jednak dało rade i chwile było ok. Do zeszłego tygodnia. Znowu mi odbiło i juz nie daje sobie rady. Powstrzymuje się od kupienia kolejnego testu, bo przecież to tylko strata pieniędzy a i tak nie wiem czy wynik by mnie przekonał. Nie chodzi o brak zaufania do partnera, bo on mnie bardzo wspiera. Ale on tez juz ma dość jak widzi jak ja się męczę. Pewnie usłysze, że nie jestem gotowa na seks. Ale z tego co wiem to spoto kobiet na to cierpi i to nie tylko młodych. Ja po prostu chce zapytać, czy może którejś z Was też się coś takiego przytrafiło i jak sobie z tym poradzić? Tu się potwierdza bardzo mądre powiedzenie, że im mniej wiesz, tym lepiej spisz. A moja fobia to efekt czytania różnych for gdzie koleżanka koleżanki miała okres w pierwszych miesiącach i testy jej wychodziły negatywne ale w ciąży była. Z jednej strony wiem, że mój lek jest irracjonalny, a z drugiej przypominam sobie te bzdury i wariuje. Jeśli taki temat już był to przepraszam. Z góry dziękuję za wszelką pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że tu już lekarz chyba nic nie da. A na pewno nie taki. Przecież mam okres, test negatywny. Logicznie rzecz biorąc, nie ma o co się martwić. Ale ten paniczny strach w moim mózgu już się chyba za mocno zakodował. Ja chcę wiedzieć czy można sobie z tym poradzić jakoś samodzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz do gina niby na rutynowa kontrole. on zauwazy ciaze jesli jest i ci powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×