Szpital Bródnowski poród

Zdecydowałam się rodzić w szpitalu bródnowskim w Warszawie. Natomiast nigdzie nie moge znaleźć informacji czy można rodzić u nich w wannie. Lekarz prowadzący moją ciąże jak i znajome, które rodziły doradzają, żebym rodziła w wodzie. Nie wiem czy zadzwonić do nich na izbę przyjęć i spytać czy to zawracanie gitary ;p

Ja tam rodziłam i nie polecam. Poród w wannie? To chyba żart. Nikt mi tego nie zaproponował. Ba! Nawet chodzić mi nie pozwolili ani skakać na piłce, co wiadomo jest wskazane. Po prostu tak im wygodniej. Jeszcze tekst położnej zanim położyłam się na łóżko: Niech się pani porządnie wysika żeby się nie kręciła w tą i z powrotem. Nosz kurczę. Na plus fachowość lekarzy i na noworodkach już też było ok. Dodatkowy minus: szpital stary, zapuszczony, brud, grzyb itp.

Najgorszy szpital w Warszawie jedź do Praskiego jest 1000 razy lepszy.W Bródnowskim jest syf i chamstwo ze strony położnych.Ja tam rodziłam nie pozwolili się ruszać, ciągle tylko słyszałam żeby mało chodzić położne głupio się śmiały przy mnie z innych rodzących i mi mówiły ze będę tak ryja darła jak wszystkie bo my jesteśmy teraz w ogóle nie odporne na ból dziecioroby jak urodziłam zarazili córkę bakterią coli co się później na Nieklanskiej okazało nie 1 taki przypadek z Bródna Żadna ze znajomych mi dziewczyn nie poleci go a Praski sobie chwalą można skakać na piłce chodzić i położne pomagają:)

Kurcze to ja już nie wiem, bo słyszałam inne opinie, a sama leżałam na początku ciąży na patologii i była bardzo dobra opieka ze strony pielęgniarek. Teraz szpital odnowili ale nadal nie wiem jak jest. Mam jeszcze dwa miesiące, może zdecyduje się na bielanski albo Praski. Chociaż do Bródnowskiego mam 5 minut drogi jakbym szybko zaczęła rodzić w co wątpie ;p

Patologia a położnictwo to 2 inne tematy!!! A mówiły Ci koleżanki ze na stołówkę po jedzenie idziesz sama przez 5 minut od razu po porodzie trzeba iść samej masakra W praskim np. masz sale 2, 3 osobowe w Bielskim chyba tez a na Bródnie 5 osobowe zero intymności nawet wkładu nie możesz wymienić na własnym łóżku bo przyjdzie mąż i np mama do każdej rodzącej i się gapią przemyśl decyzję!!!W 5 minut nie urodzisz a do obu szpitali masz 20 minut ale to twoja decyzja.

Nie polecam ten szpital to koszmar. Przeszłam tam gehennę, rodziłam cesarką w wakacje. Zarażono mnie bakteriami szpitalnymi (m.in, gronkowcem). Opieka STRASZNA, zero szacunku, empatii. Kult karmienia piersią, bez względu na sytuację, czy możesz czy nie....czy dziecko chce czy nie, czy umie..Mleko modyfikowane, gdy nie miałam pokarmu przez pierwszą dobę dawano jak jałmużnę (swojego nie mogłam przynieść, zabraniali). DOkuczanie, zmuszanie do wstawania po wyjęciu cewnika...Warunki koszmarne. Grzyby,pleśń...Sale małe, jedna laska na drugiej, plus mężowie. Panie położne egzaltowane, artystki, jak wspomniałam wcześniej z sekty karmienia piersią. Ja bardzo chciałąm karmić,ale mały nie chciał jeść z piersi, czekać na mleko, pobudzać laktację.., płakał, rozpaczał. Przynosily na siłę dziwne sprzęty, aby zmusić do karmienia. Siedziałam z laktatorem dnie i noce...PAtrzyły z politowaniem...Polecam się, mieszkam na Bródnie, gdybyś miała jakieś pytania, chętnie pomogę i odpowiem na pytania:)

Poczytajcie forum pracowników szpitala gowork.pl/opinie_czytaj,6569 co sobie prywatnie piszą ludzie, któzy tam pracują o pacjentach..