Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

problem z rodzicami, pomocy

Polecane posty

Gość gość

Jestem w gimnazjum. Od pewnego, dłuższego czasu strasznie podoba mi sie chłopak z klasy. Widzę w nim coś, czego nie jestem w stanie opisać. Placze z tego powodu, nie potrafię wytłumaczyć czemu, ale mi przykro, nie chce być zakochana. Przez to coś, czego nie umiem do końca nazwać trudno mi sie na czym kolwiek skupić.. Chciałabym z kimś o tym pogadać, ale moi rodzice..? Mówili ze mnie zabija jak zakocham sie w kimś takim. Chłopak musi być idealny, z dobrego domu, same szóstki. Ten taki nie jest, ale to że mi sie podoba chyba nie znaczy, ze od razu muszę planować z nim przyszłość. Rodzice widza, że dzieje sie ze mną coś złego, często przyłapali mnie jak płacze, ale ja nie mogę im powiedzieć o co chodzi. Ostatnio kiedy zobaczyli, ze płacze ostrzegli mnie, ze mam sie w nikim takim nie zakochiwac, i.. płakałam jeszcze bardziej. Chce sie odkochac, ale niestety nie potrafię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoi rodzice są nienormalni. Powinni to zrozumieć, serce nie sluga. To co oni jacyś profesorkowie ze takiego ideału ci szukają? Jestes w gimnazjum, musisz sie nauczyć sporo o miłości, a jak będziesz szukać ideału gwarantuje ci sie ten (dla nich) ideał, którego ci znajdą okaze sie niewypałem, później rozwód i życie w samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciągły płacz nie jest oznaką zakochania, tylko rozstroju hormonalnego raczej. Przejdzie ci, taka norma wiekowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ze przejdzie ale kiedy? Juz dwa miesiące sie tak mecze i zamiast być lepiej jest gorzej. Kiedy na niego patrzę chce mi sie płakać, jeszcze ta sytuacja z rodzicami.. Nawet gdybym mu sie podobała co z tego skoro nie mogę na niego spojrzeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech go zabiją, może wtedy sie odkochasz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Twoim wieku chyba raczej wazniejsza jest edukacja,a podobanie sie,to dodatek:-).Jeszcze nie raz bedziesz zafascynowana chlopakami,taka kolej rzeczy:-);Moze za jakis czas zrozumiesz,ze rodzice chca dobrze dla swoich dzieci,bo maja wiecej doswiadczenia zyciowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty piszesz? Ucze sie, mam świadectwo z paskiem zawsze. Nie wiesz co piszesz bo właśnie moj wiek jest odpowiedni na te przelotne miloscie, zabawę, w liceum bede musiała uczyć sie znacznie więcej, jeśli chce skończyć studia medyczne raczej bede miała 6 lat z życia wyjętych, później znajdę prace, zestarzeje sie i tak oto wykorzystam życie.. Edukacja jest wazna, ale nie tylko ona. Co z tego ze mam dobre oceny, skoro nic mnie nie cieszy, jestem zamknięta w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaaal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przeszkadza mi nawet to ze mieszka w chatce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×