od pon jestem na diecie od dietetyczki

postanowiłam pójść, bo ciągle się zastanawiałam co powinnam zjeść, czy jest białko, czy wystarczająca ilość innych składników.. no i moja dieta przeciętnie trwała parę dni. Kosztowała mnie wizyta 100 zł, po 4 dniach dostałam dietę. Ogólnie strasznie mnie męczy to przygotowanie jedzenia - dwa posiłki wypadają w pracy. Martwi mnie, że za dużo kcal - bo aż 1700 na dzień. Ogólnie jestem zmęczona tym, że ciągle jestem na diecie albo planuje diete albo myśle o diecie. Koniec żali

1700 to za dużo. ja jak jestem na 1200 to nie chudnę tylko waga stoi w miejscu. nie lepiej samemu sobie wydrukować dietę? dietetycy tak robią. drukują diety z internetu.

jest indywidualnie dopasowana do mnie - wielu produktów nie lubię i nie pojawiają się w diecie. no i Bez glutenu bo dodatkowo mam hashimoto

Trzymam za Ciebie kciuki. Sama też jestem na diecie. Ale wymyślam sama, zapewne nie trzymałabym się planu. Nie czepiajcie się kaloryczności. To nie ona jest najważniejsza. Ćwicz jeszcze to do lata będziesz niezłą laską :)

w pon pierwsze ważenie, jak nie będzie nic na minusie to będe mega rozczarowana ;( a biorąc pod uwagę ile mam kcal tego się obawiam

I jak tam wypadło ważenie? Ja zdecydowalam się na catering dietetyczny 1200 kcal- między innymi dlatego, że miałam dość wymyślania sobie dań, zastanawiania sie czy są zbilansowane, liczenia kalorii, pichcenia godzinami i zabierania stosu pudełek z jedzeniem do pracy. Co prawda catering jest dość drogi, ale przecież nie zamierzam byc na nim całe życie, a jedynie z 3 miesiące. Jutro zaczynam! Jestem bardzo podkescytowana.

Ja jestem na diecie cateringowej od dwóch tygodni i jestem bardzo zadowolona! To jedyna dieta, w której nie trzeba martwić się o to co, kiedy i jak zjeść. Podsumowując dieta dla leniwych, którzy mają dwie lewe ręce w kuchni. Zaczęło się od mojego współlokatora, który zamówił sobie Top Dietę i teraz wszyscy w domu dostajemy catering ;)