Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zgadzacie się z tym, że faceci lubią zdobywać??

Polecane posty

Gość gość

I trzeba na początku graćtrochę niedostępną, nie okazywać uczuć pierwszej, czasem nawet olewać delikatnie? Czy jesteście przeciwko jakimkolwiek gierkom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polscy faceci nie znoszą, chcieliby mieć wszystko podetkane pod nos, jaśnie panowie, a potem się dziwią, że Polki lecą na gorących i wykazujących się inicjatywą południowców :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oblizujeskalpelprzedoperacja
mnie sie podtykanie pod nas kojarzy dosc dwuznacznie :classic_cool: stopka: CHCl3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubia chociaz nie zawsze sie do tego przyznaja bo ich to z drugiej strony troche denerwuje jak kobieta ich olewa, ale za taka wlasnie biegaja najczesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość dżina ciemno oka
Jestem zaaaa:-) kobieta powinna być niedostępna a nie łatwa. I jak najdłużej musi facet zabiegać bo oni nie szanują jak dostają to szybko. Każda dłuższa zdobycz ma lepszy smaczek:-)oni uwielbiają zdobywać:-) tacy lamusy co nie umieją i sie nie starają to zwykłe nie udaczniki życiowe.:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokażcie mi takiego, co by mnie zdobył! Nie ma takiego i nie będzie. To ja ich zdobywam.Chociaż najczęściej jak okażę chociaż trochę zainteresowania to już się ślinią. Tacy myślący o zdobywaniu mnie i ci śliniący się od jednego spojrzenia odpadają w przedbiegach.Lubię tych niedostępnych, czy to elegantów czy mięśniaków.Takich początkowo pewnych i nieprzystępnych, którzy jednak z czasem miękną jak plastelina i dają się uformować w sposób przeze mnie chciany. Potem pozwalam im na co nieco, mniej czy więcej i z satysfakcją porzucam .Zawiedzionych, rozpalonych i chcących więcej. To ja jestem panią na łowach a oni zwierzyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:33 hahah dobra jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubię wyzwania. Poza tym taka jest ludzka psychika, że bardziej doceniamy to, co było okupione wysiłkiem. Jednak nie poleciłbym "gierek". Nie szanuję ludzi, którzy się nimi posługują. Poza tym błędnie myślisz, że osoba, która stosuje takie zagrania jest wartościowym "towarem" do zdobycia oraz że osoba "zaliczona" jest "zdobyta".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:33 za dużo bajek oglądasz. żałosna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę ze jak na randce zaiskrzy to nie ma to znaczenia wtedy i nawet dziewczyna która wyśle sms pierwsza do takiego faceta sprawi ze będzie szczęśliwy. Gorzej jeśli fajnie jest na randce ale nie do końca zaiskrzyło i facet się wacha ale zaprasza na kolejne randki aby się rpzekonać. Wtedy jeśli dziewczyna pokaże takiemu że jej się spodobał i chciałaby coś więcej to on się ulatnia. Jestem obecnie w takiej sytuacji, dwie randki za nami, ja się nakręciłam i w sumie najczęściej to on się ze mną kontaktuje, ale osttanio tez się uakatywniłam i co? facet uciekł ...ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym grała niedostępna sukę to pewnie by dalej zabiegał. No ale ja głupia wysłałam mu pierwsza 3 smsy i on się zorientował że chyba się wkręcam w tą znjamosci i odpuścił:-( nigdy nie zrozumiem facetów. A wydawał się być taaaaki zainteresowany:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanko( kolego) z 20.38., czy jestem czy nie jestem żałosna to kwestia spojrzenia, z bajek dawno wyrosłam,chociaż pies Pluto nadal mnie rozśmiesza. Za to na pewno mam ciekawsze życie jak ty,zakompleksiona istoto. Pozdrawiam cię frustracie (tko).Otwórz szerzej oczęta, świat nie jest czarno-biały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie tu sie zgadzam, bo jak pokazesz wtedy facetowi ,że jednak Cie zależy od poczatku i nie bedzie żadnej niepewności to wtedy on sie ulotni bo w przeciwnym wypadku może do następnego konatku zachecic go chocby to ,że sam nie bedzie pewnien czy wypadł dobrze na Tym spotkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie zapraszam pań na randki i nigdy tego nie zrobie bo nie jestem zdobywcą, to one zapraszają mnie na koncerty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a później idiotki oskarżają mnie o stalking czy natarczywość bo udają obojetna zamiast normalnie powiedziec nie jestem zainteresowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×