Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaaaaaaaa1112

źle odebrałam sygnały od niego. skompromitowałam się i boję się że strace pracę

Polecane posty

Gość aaaaaaaaaa1112

Proszę Was pomóżcie mi jakoś to odkręcić całą noc nie śpałam, cały dzień ryczę. Dostałam pracę w korporacji, spodobał mi się kierownik mojego działu, taki koło 30 bardzo przystojny. Rozmawiałam z nim w pierwszym dniu i zapytałam czemu mnie wybrali tyle było kandydatów a on powiedział, że sam nie wie miałam w sobie coś szczególnego. Odebrałam to jako flirt. Przeszliśmy też w tym dniu na "ty". Potem bardzo długo z nim nie rozmawiałam, jak coś to dzień dobry na korytarzu, aż kiedyś spotkaliśmy się w bufecie i stwierdziłam, że raz grozi śmierć, zapytałam czy mogę się przysiąść, był zaskoczony ale się zgodził, pogadaliśmy i każdy wrócił do swoich obowiązków. Wczoraj napisał mi maila... On: Cześć, w zeszłym tygodniu popełniłaś sporo błędów i jest przez to spory bałagan. Proszę pytaj Anie albo Klaudię jeśli czegoś nie wiesz. Chciałbym z Tobą porozmawiać najlepiej dzisiaj Ja: Ooo jak ostro. Jesteś zły na mnie? On: ? Nie jestem zły, ale nie chcę żebyś popełniała takie błędy. Ona: O nie idę na dywanik do dyrektora. Zrobisz mi jakieś szkolenie?:) On: Można tak to nazwać. Ja: O której mam przyjść? On: Zostaję dziś dłużej i najbardziej by mi pasowało po 17, chciałbym Ci poświęcić dłuższą chwilę. Nadgodziny są płatne to chyba wiesz :-) Ja: Czy dobrze Cię rozumiem? On: A co jest niejasnego w tym co napisałem? Ja: Mam przyjść do Ciebie po godzinach do gabinetu na prywatne szkolenie?:) On: No tak jeśli możesz, To Twoja decyzja nadgodziny nie są obowiązkowe ja po prostu dzisiaj mam na to czas. Ja: Chętnie :) jesteś tego pewny? On: No tak nie rozumiem tych Twoich pytań. Przychodzę o 17 był sam, zaprosił mnie do komputera, zaproponował wodę i zaczyna mówić co źle zrobiłam itd... ja się zaczęłam uśmiechać do niego, był zmieszany wtedy już powinnam się domyślić... ale się głupia nie domyśliłam. On mówi, mówi, mówi... i położyłam mu rękę na udzie... a on: co ty robisz? wstał, otworzył drzwi i powiedział wyjdź stąd natychmiast. ja powiedziałam przepraszam a ona powiedziałem wyjdź nie chcę cię tu widzieć. Zatkało mnie, wybiegłam szybko poszłam do domu... proszę nie oceniajcie mnie odbiło mi powiedzcie czy da się to odkręcić czy ja mam iść w pon do pracy czy już nie mam po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaa1112
aaa jeszcze literówek narobiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezle jestes przypalowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ z ciebie idiot.ka! :D nie pokazuj się tam już wicej. swoją drogą już się pewnie komuś pochwalił co zrobiłaś, także w pon połowa twoich współparowników bedzie cie miec na jezykach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borys polewoj
morsem nadawal? :P stopka: jaka jest roznica miedzy kropka a kreska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prowo nie wierzę że są takie głupie dziewczyny, no moze i są ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak an serio nei widzę twojej przyszlosci tam, bo skoro sobie nei radzisz i chcesz swoje niekompetencje nadrabiać dupą to poszukaj szefa po 60tce 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to się zeszmaciłaś kobieto...lepiej tam już nie wracaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra jesteś ;) ludzie w tym kraju pracy nie mają, a ty zaryzykowałaś molestowanie przełożonego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to nie prawo to napisz mu maila, przeproś, powiedz że źle to odebrałaś wszystko itp poproś żeby zapomniał o wszystkim i w poniedziałek na lajcie idź do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaa1112
czyli na 100% jest po mnie... nie da się tego odkręcić....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudno. powinnas go przeprsoic i zyc dalej. isc normalnie do pracy. zachowalas sie glupio to teraz zachowaj sie madrze i jak dorosly czlowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WoW.... co sobie facet pomyślał: że dasz d**y za stanowisko a on szukał dobrego pracownika i chciał pomóc o_O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaa1112
najchętniej bym nie przyszła ale boję się że jeszcze dostanę jakieś zwolnienie dyscyplinarne za nie przyjście do pracy tak po prostu... a z drugiej strony tak chciałabym tam pracować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
provo na sete.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale skad pomysl, ze mu sie podobalas? Szef dzialu?? Przepros go, od razu z rana. Moze da sie to uratowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaa1112
w sumie nic nie stracę jak go przeproszę ale napiszę mu lepiej maila... chociaż nie wiem czy czyta w weekend... nie chcę mu teraz w oczy spojrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy on jest wolny chociaz czydo zajętego startowałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaa1112
:( no ma obrączkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty chyba miałaś gorączkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"w sumie nic nie stracę jak go przeproszę " cóż za pokora 🖐️ wyrosło nam nowe pokolenie tumanów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotko, reke na udo kladlas mu w realu, to i osobiscie przepros.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaa1112
chodzi mi o to, że mogę próbować jeszcze to jakoś ratować. ale jak myślicie on mnie zwolni? Czy po prostu się wkurzył i tyle przez weekend ochłonie może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I myślałaś jak dasz mu d**y u siebie w gabinecie to będziecie razem na wieki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie właśnie jesteście kobiety, dajecie d**y od razu jak tylko poczujecie kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaa1112
nie myślałam tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaa1112
proszę postawcie się na jego miejscu... co no zrobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boszze co za k*******n przez takie tępe idiotki które myślą że zrobią karierę dupskiem bo mózgu nie ma porządne kobiety są potem molestowane przez szefów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zwolni. musialby podac powod zwolnienia. watpie zeby mu to bylo na reke...przepros, poiedz ze stres zwiazany z nowa praca wyzwolil u ciebie duzo emocji, bla bla, moze sie pogapi jakis czas na ciebie, bedzie uwazal, kilka osob sie posmieje i jak zwylke czas wszystko zalagodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×