Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sueo

Ale mi dzisiaj smutno :(

Polecane posty

Gość sueo

czy komuś teraz też jest tak smutno ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym sama mieszkała, to pewnie bym sobie popłakała dzisiaj. tak bez powodu nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi jest w sam raz, nie smutno, nie wesoło, po co się męczyć nadmiarem emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi smutno :( niech mnie przytuli jakiś miły osobnik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SailWithSail
Smutek, samotnosc... Czyli norma u mnie. Spac juz nawet nie moge, zasypiam o 3 lub 4 nad ranem. Masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dół nad doły
dupa mnie aż boli. po piątkowym seksie ech... wszystko do d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SailWithSail
Gość 23:03 Ja bardzo chętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc dlaczego wpędzacie się same w taki nastrój czy samotność w sobotę musi mieć nostalgiczny smak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SailWithSail
gosc 23:03 Ja bardzo chetnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie bezsenne i samotne noce są najgorsze, u mnie coraz częściej się zdarzają. chciałabym z kimś teraz porozmawiać, pośmiać,powygłupiać się, poprzytulać. brakuje mi bliskiej osoby :( Wam tez jest z podobnego powodu smutno ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SailWithSail I tak pewnie jesteś z drugiego końca kraju :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sueo nie ściemniaj psioszka cię swędzi i brak ci ruhanka . a nie rozmowy w nocy w łożku. zakłamane prostytuckie polki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od czasu do czasu człowiek czuje, że czegoś mu w swoim życiu brakuje i odczuwa ogromną pustkę, akurat padło na sobotni wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem sama od około pięciu lat,potrafiłam się z tym uporać,zmieniłam swoje podejście do życia ,znalazłam nowe zainteresowania,dużo czytam,mam wypełniony czas no i wspiera mnie dodatkowo moja córeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś sueo nie ściemniaj psioszka cię swędzi i brak ci ruhanka . a nie rozmowy w nocy w łożku. zakłamane prostytuckie polki XXXXXXX zdarza się, że brakuje mi zbliżenia z facetem, ale dziś akurat wolałabym rozmowy o niczym, np.przy winie, powygłupiać się i poczuć się jak 15latka, która ma beztroskie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SailWithSail
Ja po prostu nie potrafię docenić "zwykłych" kobiet. Szukam ideału. Jedną taką cudowną znalazłem, ale po półtora roku zerwała znajomość. Nie wiem czemu... Tamtego dnia jeszcze dzwoniła, była uśmiechnięta, mówiła, że jej na mnie zależy, że potrzebuje mnie... A kilka godzin później napisała, że ta relacja nie ma sensu... Tak z niczego. Pytałem, nawet przepraszałem ją za nic, ale nie chciała mnie słuchać, ani nie wytłumaczyła swojego zachowania... Myślę o niej cały czas i cierpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nad wszystkimi odr****** można zapanować , kontrolować i dostosować do swoich potrzeb,bycie samotną wcale nie oznacza pozbawienia przyjemności,przyjemność jest ale w innym wymiarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SailWithSail dziś bardzo mi przykro, że się nie udało. mogę napisać tylko tyle, że kiedyś ta właściwa partnerka pojawi się w Twoim życiu i poczujesz dokładnie to samo szczęście, które towarzyszyło Ci z poprzednią kobietą. Nie wiem jaki jest Twój ideał, ale życzę z całego serducha,by pojawił się na Twojej drodze, a wtedy cierpienie zamieni się w szczery uśmiech na twarzy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaiWithSail
Ale najgorsze jest to, że ja nic złego nie zrobiłem... Fakt, nie zawsze miałem dla niej czas, ale to wina moich kłopotów ze zdrowiem. Jeździłem po lekarzach, szpitalach. Było źle, martwiłem się o swoje zdrowie, ale starałem się jej okazywać uwagę, gdy tylko to było możliwe... Nie mam już siły na to wszystko. Tak bardzo cierpię i nie potrafię się cieszyć z niczego. Była całą moją motywacją, a teraz... Dla kogo się starać i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość S o l e d a d
Ja od zawsze byłam samotna i odrzucona przez otoczenie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bycie samotną wcale nie oznacza pozbawienia przyjemności,przyjemność jest ale w innym wymiarze. XX racja, ale tak naprawdę to miłość daje prawdziwą przyjemność. reszta to tylko powierzchowny optymizm, na co dzień staramy się iść z podniesioną głową, skupiamy uwagę na pracy,studiach, hobby, jednak wewnątrz odczuwamy pustkę. :( czemu tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość S o l e d a d
Moim przyjacielem jest tylko internet:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SailWithSail
Ja też zaprzyjaźniam się z internetem coraz bardziej. Znalazłem mnóstwo hobby, ale gdy nadchodzi noc, to i tak się nie da od tego uciec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SaiWithSail, staraj się dla samego siebie. zapewne masz więcej czasu dla siebie, także wykorzystaj to, zadbaj o swoje zdrowie, bo teraz ono jest najważniejsze. Staraj się nie myśleć o niej, przysparzasz sobie tym niepotrzebnego bólu, przeszłość nie wróci,więc nie warto zatrzymywać się myślami w tyle, liczy się przyszłość, ale z takim nastawieniem nie zmienisz jej na lepsze. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulahooop
Trzymajcie się! Pewnie marnym pocieszeniem będzie wiadomość, że nie jesteście z tą swoją samotnością sami, jest mnóstwo takich ludzi, niby wokół rodzina, znajomi, zajęcia, zainteresowania, ale czasem najzwyczajniej w świecie kogoś/czegoś brakuje...Choć zabrzmi banalnie, ja nie tracę nadziei, że wszystko co najlepsze jeszcze przed. To trochę ułatwia życie, nawet jeśli to tylko mrzonki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja postanowiłam poświęcić się mojej córce aby wychować ją na dobrego i wartościowego człowieka wiem że wychowanie dziecka przez samotną matkę jest bardzo trudne ale staram się jej poświęcać do reszty,nawet swoim kosztem ,w końcu rodzimy się do wielkich poświęceń. Wiem nie na wszystko jest zamiennik zwłaszcza w sferach intymnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 30-lat a córka 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×