Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zona pilota

żona pilota byc...

Polecane posty

Gość zona pilota

Witam, Moj facet jest pilotem, nasze zycie jest pełne roznych wspanialych przygod i podrózy. Jestemy ze soba od 2 lat. Jestem z nim szczesliwa. Oboje jestesmy mamy po 25 lat. Wszystko jest wspaniale. Tylko ze.. od kilku miesiecy/tygodni zaczynam sie zastanawiac co dalej.. jak bedzie wygladalo moje/nasze zycie, gdzie bede/bedziemy za rok lub dwa.. W zwiazku z tym ze on ma prace taką jaką ma musi czesto sie przenosic i przeprowadzac ciezko jest nam cos zaplanowac na dluzszy czas.. Dochodzi tez presja od mojej rodziny " dokad Ty zmierzasz" " kim bedziesz" " co osiagniesz" Oczywiscie ja chcialabym tez jakos sie rozwijac zawodowo, robic cos dla siebie. ( staram sie jak moge rozbic rozne kursy i szkolenia). Przenoszac sie z miejsca na miejsce ciezko jest zawsze od poczatku szukac pracy i budowac jakas tam nazwijmy to "kariere" Martwie się że w tym wszystkim sama sie zagubie, ze bede za nim podążała i przez to zatrace sama siebie... Nie wiem w sumie juz co mam o tym myslec, bo z jednej strony jestem szczesliwa, kocham go bardzo, ale z drugiej strony ciagle mam w glowie to co powtarzaja mi rodzice... Chciałabym usłyszec co wy o tym sadzicie, jak widza tą sytuacje osoby z boku.. ? Z góry dziekuje za wasze odpowiedzi i czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli jestes szczesliwa to nie pedz za kariera .oczywiscie realizuj sie ale z rozsadkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×