nie odzywa sie

moj chlopak z ktorym jestem juz 1,5 roku nie odzywa sie od 6 dni. poklocilismy sie o p*****le i chyba ma dosc... bo jestem troche czepialska ale i tak bardzo mocno go kocham. co chwile spogladam na telefon a tu cisza... ile mam jeszcze czekac? moze mnie zostawil? boje sie ze jak odezwe sie pierwsza to uzna ze "peklam"

nie pisz

j/w

jak go bardzo kochasz to mam dla Ciebie dobrą wiadomość , pewnie będziesz szczęśliwa jak i on , z tego , że on szczęśliwy. właśnie zasnął w ramiona poznanej przeze mnie z nim dziewczyny. jestsśliwy. kochasz go to i Ty bądź tym faktem szczęsliwa

Dlaczego zawsze musicie uważać bądź podejrzewać, że facet znalazł sobie inną skoro się nie odzywa? Może chcę po prostu "ukarać" partnerke :{

zaraz sie chyba rozplacze. tak bardzo chcialabym zeby dal jakikolwiek znak zycia :(