Czemu starzy ludzie smierdza?

I nie zaprzeczajcie. Malo ktora starsza osoba dba o siebie, smierdza moczem, naftalina, potem, czasem takimi starymi lachami trzymanymi w szafie 20 lat. Dziadki maja dlugie czarne pazury, nierzadko pozolkle, kobiety ubieraja sandaly a maja takie popekane piety, ze skorupami takimi bialymi i paznokcie pozolkle pomalowane perlowym lakierem. Czy ciezko jest starszemu czlowiekowi sie umyc? Raz na dwa dni chociaz. Ciuchy wyprac w proszku co pachnie. Ja wiem ze starszy czlowiek ma mniej wigoru a niektorzy wcale, ale nieprzyjemnie sie przebywa w takim towarzystwie np. W sklepie w autobusie itp.

bo nie maja na pampersy, renta w tym kraju to cos ok 600 pln

rozstrzelać starych ludzi.

Nie rozstrzelac. Ale mogliby wziac sie za siebie. Mydlo duzo nie kosztuje. A oni mysla ze jak starosc to juz mozna zgrzybiec, smierdziec a i tak kazdy ma sie czuc ekstra w ich towarzystwie.

bo sępią na wodzie i nie piszę tego złośliwie. Znam sporo starszych ludzi i większość z nich po 60tce zaczęło chorobliwie oszczędzać. Na dodatek się tym chwalą, czasami wręcz licytują kto mniej wody zużywa. A kąpiel tylko w soboty to standard.

Ja zauważyłam ze starsi ludzie pachną niezmienianą pościelą. Taki specyficzny zapach brudnej przepoconej pościeli fuuuj.

Jestem ok. 60-tki i zauważyłam, że moje córki myją się rzadziej niż ja, nad czym bardzo ubolewam Serio to piszę

pachną czosnkiem. Jedzą go cały sezon n a odporność, pocą się i cuchną

czosnek jest najlepszy na wampier, zwlaszcza emocjonalne :P stopka: zachowuj sie byle jak ale sie zachowuj

Jest pani przypadkiem jednym na setki. w wiekszosci wlasnie tak mi sie kojarza starzy ludzie. Nieumyci, naftaliniarze.

Oj to prawda autorko...a w lecie to jest istna katorga jechać z takimi autobusem :( Ja wiem,że w Polsce drogo,ale żeby nie mieć tyle wody ,żeby nalać do miski i się umyć? Nie przesadzajmy.Myślę,że to wynika z ich lenistwa i przekonania,że myć się trzeba raz w tygodniu. Niestety moja babcia też tak była wychowana, kąpiel w sobote,żeby być czystym do kościoła a potem już można śmierdzieć.

widocznie pochodzila z terenow gdzie chlopyszki nosily onuce zamiast skarpet

śmiejcie się, ale i wy tak skończycie. Albo może nie skończycie, bo rząd zadba abyście nie dożyli emerytury :)

Nikt sue tu nie smieje. A przynajmniej ja. Raczej ubolewam nad ich skapstwem i lenistwem. A w latem to wole rowerem badz piechota niz autobusem, autobusem jak juz musze. Bo oprocz starych cuchnacych ludzi sa jeszcze inne brudasy i w autobusie wali zbiorowym potem. Plus te panie wyfukane perfumami no cos ojripnego jak sie te zapachy zmieszaja.

Moja babcia tak samo :( fakt, ma juz prawie 80 lat, jest sama i pewnie mysli ze nie ma po co o siebie dbac, bo dla kogo? Wody w toalecie nie spuszcza, wykapie sie z przymusu raz na miesiac...ble

Osoby starsze mają problem już ze sprawnością ruchową i nawet mycie się jest problemem. My babcię oddaliśmy do http://www.domnaddolina.pl/ ze względu na to że tam jest jej lepiej, nie jest sama i ma bardzo dobrą opiekę.

Bo seniorzy to lenie. Mój dziadek 73 lata i tak się zapuścił, że ludzie w mieście o nim plotkowali, tak cuchnął moczem, potem i innymi fekaliami. Miał wszy na ciele, łuszczyce na głowie, a od pachy prawej aż na plecy taka skorupa mu się zrobiła parchu. Jak panie sanitariuszki chciały doprowadzić dziadka do porządku to jedna z nich prawie się porzygała, tak cuchnęło od dziadka. A on? Nie widział w tym nic złego.

Niemowlaczek pachnie, pachną tez jego kupki, ale do czasu. Jak dostanie inne żarcie niz mleko mamusi, to kupy zaczynaja walić. Potem jest jako tako aż ma się naście lat i człowiek poci się w róznych miejscach. Potem jest ok, ale juz po 25 roku zycia zaczyna się proces starzenia i powoli człowiek zaczyna smierdzieć.

Bo sa obrzydliwi

Pamiętam jak byłam młodszą to w kościele rano na roratach smierdzialo od nich. :( taka stajnia :O Znam babcię która nie wpuszcza wody w toalecie bo oszczedza

Ja znam panią która wprost mówi że jej się nie chce myć. Pracuję w sklepie i czasami jak jest duża kolejka to nawet jej nie widać ale już czuć. Klienci nawet się nie denerwują kiedy załatwiamy ją poza kolejnością. Twarz wysmarowana fluidem a pod spodem czarny brud. Kiedyś sklep pełen ludzi patrzę a moja koleżanka kuca za ladą i się obwąchuje i mruczy pod nosem...boże ode mnie tak śmierdzi? Miała wtedy okres. Dopiero rzut oka na sklep i sprawa jasna...stoi na końcu kolejki nasza konwalia. Widok twarzy koleżanki bezcenny...uff co za ulga. Do dziś się z tego śmiejemy.

Bo nie są przyzwyczajeni, żeby o siebie dbać :o Niektórzy kąpią sie tylko na niedzielę a zęby myją tylko kiedy idą do dentysty albo do spowiedzi :o Ale nie wszyscy :) mniej więcej 30% emerytów dba o siebie jak należy.

niestety to prawda. wiąże się to albo z fiziem na punkcie oszczędzania albo są już wycofani ze po co itd??? z czasem oni swojego smrodu nie czują taka prawda. moja teściowa np. wszystko wyparza we wrzątku i bez przerwy myje ręce a myje się cala raz na tydzień lub dwa. za to po kupie się podmywa. i po co ona się ma myc jak jest czysta. zwariowalam jak to usłyszałam. a ma 64lata i energiczna z niej babka. ale zaniedbana bo tez ani sobie włosow nie zrobi ani sie nie ubierze elegancko nigdy. dziwne to. natomiast mama mojej kolezanki kapie sie raz na tydzien raz na miesiac robi pranie i raz w tygodniu naklada makijaz - fluid oczy kreski tusz puder szminka a potem caly tydzien go tylko poprawia na bieżąco. ludzie to maja pomysly hehe.

starzy dziwaczeją na starość, miażdżyca, oszczędność, chorobliwe skąpstwo gdy jeszcze są niesprawni i zapominają to nie widzą czy myli się dziś, wczoraj, czy może już dwa tygodnie przeleciały

no i najprawdopodobniej wraz z postępującą degradacją szwankuje im zmysł powonienia oni po prostu tego swojego fetoru nie czują i nie są go świadomi

Boze jak ja nie trawie staruchow. Wkur#iaja mnie niesamowicie. Nie myja sie, chowaja brudne naczynia do szafek, wszystko absolutnie wszystko zatrzymuja bo sie kiedys przyda (opakowania po salatkach?!) sa wredni i roszczeniowi. Masakra. Nie wyrabiam.