Dziwna reakcja kobiet w rodzinie mojego mężczyzny na mnie

Rozumiem, że nie mieszkacie razem z matką? Piszesz tylko o matce, a gdzie ojciec Twojego partnera? Spotkałam się z podobną sytuacją jak u ciebie, tylko mój partner, wciąż powtarzał że siostry mnie lubią, a również w pierwszym momencie kiedy mnie poznały, zauważyłam niechęć w stosunku do mnie. Niestety to się nie zmieniało z biegiem czasu, zazdrość, zaściankowość nawet bym powiedziała.Twój meżczyzna jest po Twojej stronie, dobrze to o nim świadczy, nie zmusza Cie do wizyt. Mój natomiast gdy powiedziałam mu że widzę tą niechęć do mnie- siostry ostentacyjnie mnie ignorowały, wręcz robiły minki gdy coś mówiłam- odpowiedział że mi nie wierzy, że zmyślam i on zawsze będzie wierzył siostrom nie mi. Bo one twierdzą że chce ich skłócić. Nie powinnaś aż tak się tym przejmować, staraj się zbyt często nie odwiedzać jego rodziny, jesteś dorosła. Mieszkacie razem?

Miejmy nadzieję, że teściowa nie zdoła Wam zepsuć tego pięknego wydarzenia :) O jakiej porze roku chcecie robić? Nasz był w czerwcu, świetna pogoda, akurat był dzień słoneczny, ale nie upalny. Masz już wybraną sukienkę? Może przejdźmy na przyjemniejsze tematy, zamiast zamartwiać się jakimiś wrednymi babami. Ja właśnie na L4, w łóżku z laptopem siedzę, więc chętnie sobie pogadam :)

jakbym czytala o mojej matce, to ona tak gnebila mojego meza, och jak ona sie nad nim pastwila, potrafila przy nim powiedziec mi " a wiesz kochanie ten michal , syn halinki, on jest tai przystojny, wysportowany chlopak i bardzo chcialby cie poznac, jest zainteresowany". Tak czy siak....to jeszcze bylo w czasie narzeczenstwa, nie bardzo wiedzialam jak chronic mojego przyszlego meza, teraz jest juz moim mezem a ja odcielam sie od matki. I tyle. Jestem lojalna jemu nie jej,.

Moja jedna ciotka dawno temu chciała swatać z pewnym facetem, niektóre kobiety mają straszne pomysły pod tym względem. Tyle, że ja wtedy byłam wolna. A Ty miałaś chłopaka i pewnie paskudnie się czuł z tymi tekstami Twojej mamy. Ale dobrze, że stanęłaś po jego stronie i Wam się ułożyło :) Ja się cieszę, że mój mąż jest spokojny, ułożony i podobny z charakteru do swojego ojca, zawsze lepiej dogadywał się z tatą, bo matka ma nieciekawy charakter.

baby są zazdrosne jedna o drugą, normalka

Nie mieszkamy z teściową i nigdy nie mieszkamy. Ślub za niecały rok ;)

Miało być: "nigdy nie mieszkaliśmy" :)

Dlaczego teściowa miałaby to zepsuć? :) W ten dzień będę tak zakręcona, że nawet nie zauważę jej obecności, poza tym przy moich rodzicach nie będzie miała czelności mi dogryźć :))) bo ona przy innych dorosłych zgrywa świętą, tylko jak jesteśmy my młodzi (my, jego brat, siostra lub tylko my) to potrafi rozwinąć plugawe skrzydełka

Na pewno będzie super :) Jeśli sytuacja jest taka jak mówisz, to najlepiej się z tą babą w ogóle nie widywać, ja wybrałam taką opcję i mam święty spokój. Co robić innego, rzeki kijem nie zawrócisz.

Nie przejmujcie się dziewczynym, ja jestem już 15 lat mężatką i matka oraz siostra męża za mną nie przepadają, da się z tym życ ;)

bo babole to wredne kreatury z małymi wyjątkami