Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość andziulka88

Czy któraś z Was miała podaną immunoglobulinę anty Rh D w trakcie ciąży?

Polecane posty

Gość gość
Napisz jeszcze gdzie i kiedy, bo ja we Wrocławiu miałam spory problem 2 lata temu, a płaciłam 400 zł w całodobowej aptece katedralnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Warszawie w aptece Kabacka na szczepionka była tego samego dnia od zamówienia koszt 430zł. Na skierowanie nie miałam problemu z jej podaniem w pierwszej lepszej poradni.4 lata temu czekałam prawie tydzień i nie miał mi kto jej podać musiałam skorzystać ze znajomej pielęgniarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś sie orientuje jak jest z zakupem w Czechach? Czy dostanę to od razu w aptece na polska receptę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś wie w jakiej aptece we Wrocławiu - aktualnie - można kupić szczepionkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o co kupować? Teraz jest refundowana. Ale można ją przyjąć tylko w poradni na NFZ, u mnie to przyszpitalna poradnia K. Ciąże prowadzę prywatnie, lekarz wpisał mi skierowanie na zastrzyk i mam się z tym zgłosić do poradni. Wizyta i zastrzyk będą za darmo. Muszę mieć tylko oryginał wyniku grupy krwi i wszystkie badania przeciwciał w ciąży, ostatnie nie starsze niż sprzed 2 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja otrzymałam inne informacje od lekarza - trzeba prowadzić ciążę od początku w ramach funduszu NFZ, żeby szczepionka była darmowa, w przypadku, gdy chodzi się prywatnie lekarz wypisuje receptę, a z roztworem trzeba przyjśc już do placówki na podanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to otrzymałas błędne informacje. Nic nie trzeba robić od początku ciąży na NFZ żeby gwarantowane świadczenie w państwowej poradni ci przysługiwało. Każdy ma prawo do korzystania z darmowych, gwarantowanych świadczeń. Rejestruje się w poradni, bierzesz komplet badań, lekarz prywatny może Ci napisać jakieś zlecenie (skierowanie? ), lekarz państwowy kwalifikuje cię lub nie do podania, a położna podaję zastrzyk. Jeśli masz wątpliwości to dzwonisz do ministerstwa, z pismem od nich idziesz do poradni i załatwiasz oficjalnie. Gra jest warta świeczki bo to kilka stów w kieszeni. Przepisy weszły w styczniu tego roku, twój lekarz może o nich nie wiedzieć bo go nie dotyczą. Jedyne co on może zrobić to wypisać receptę. Najlepiej idź do poradni i nie daj się zbyć. Ten zastrzyk przysługuje ci za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CD. Ja prowadzę ciąże prywatnie a jutro idę do poradni K na zastrzyk. Lekarz będzie mnie widział pierwszy raz na oczy. Dam znać czy mi się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - Dzięki za informację, to mój lekarz faktycznie niedoinformowany, bo zapewniał że szczepionkę sama muszę kupić koszt(400 zł), w takim razie będę załatwiać ją w poradni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz a mi o refundacji powiedział lekarz na prywatnej wizycie (ordynator w stałym kontakcie z poradnia) i sam kazał tam się zgłosić. Zobaczymy co jutro będzie bo mają być dzikie tłumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to jest poradnia K? Nie można iść ze skierowaniem ma ten zastrzyk po prostu do szpitala żeby położna zrobiła zastrzyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas poradnia K to poradnia ginekologiczna na NFZ przy szpitalu. Z tego co wiem to tylko przez państwowe poradnie ginekologiczne może przejść refundowany zastrzyk z immunoglobulina, kwestia procedur i papierologii. Poza tym do refundowanaego zastrzyku kwalifikuje lekarz państwowy, a tacy są tylko w poradniach. Ci którzy są w szpitalu i położne na oddziale zajmują się pacjentkami leżącymi na oddziale a nie tymi, za przeproszeniem, z ulicy. A nikt cię na zastrzyk nie położy do szpitala. Z resztą w szpitalu robią ten zastrzyk tylko po porodzie, o ile dziecko ma Rh+. Zastrzyk śródciążowy to profilaktyka, a tym zajmuje się poradnia ginekologiczno-poloznicza czy tam poradnia K która świadczy usługi w ramach NFZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - to daj znać proszę pojutrze co i jak; może jest tak, że to faktycznie zależy od lekarza, bo może gdy jest ordynatorem i poza przyjmowaniem prywatnym pracuje tez w państwówce, to jest inaczej, ja prowadzę ciążę u zwykłego lekarza w luxmedzie i oprócz recepty dostałam też skierowanie na zabieg pielęgnacyjny, ale w rubryce "miejsce wykonania zabiegu" mam napisane "gabinet grupy luxmed" ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze jestem ciemna, ale dalej do konca nie rozumiem (poprosze o wytłumaczenie łopatologiczne heh). mam rh- i prowadzę ciążę prywatnie, nie w ramach nfz. przychodzi ok. 28 tydzień i chcę przyjąć refundowaną immunoglobulinę- co teraz? mam iść do jakiegokolwiek ginekologa na nfz i powiedziec że przyszłam tylko po to żeby wypisał mi skierowanie na bezpłatny zastrzyk, a on zgodnie z ustawą musi mi takie skierowanie dac i powiedzieć gdzie mam się stawić żeby mi go podali? o to chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie jestem po zastrzyku. Prowadzę ciąże prywatnie. Mój lekarz napisał mi odręcznie skierowanie (zlecenie? ) do poradni państwowej na podanie immunoglobuliny. Z tą kartka, karta ciąży i wszystkimi badaniami zgłosiłam się kilka dni temu do rejestracji w poradni - pierwszy raz do ginekologa panstwowo, więc zanim umówiłam się na wizytę musiałam założyć kartę, przeprowadzić wywiad z położna i powiedzieć po co przyszłam. Umówiła mi wizytę na dziś więc z dokumentami zgłosiłam się rano do położnej, potem do lekarza, który zakwalifikował mnie do zastrzyku, wypisał zlecenie. Z tym papierkiem znów do położnej, z nią do zabiegowe i po 3 godzinach jestem już po zastrzyku. To moja pierwsza i ostatnia wizyta w poradni na NFZ, kolejka po horyzont i mimo że wszędzie wchodziłam jako pierwsza bo immuno podają poza kolejnością to i tak 3h odsiedzialam. Ale 400 zł piechotą nie chodzi, a profilaktyka jest zalecana. Powodzenia innym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny jutro idę na zastrzyk. Dziś położna poinformowała mnie że po szczepionce będę musiała zostać w poradni jeszcze dwie godziny na obserwacji, czy nie wystąpiły żadne skutki uboczne. Czy u was też była podobna sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KejtiDi
Hej Dziewczyny! Ja od początku ciążę mam prowadzoną prywatnie u swojego lekarza który codziennie od rana do południa ma dyżury w szpitalu i zwyczajnie dostałam od niego skierowanie do szpitala na immunoterapie (tak to nazywają). Zgłosiłam się w czwartek rano z kartą ciąży i badaniami zostałam przyjęta na oddział o 13 dostałam zastrzyk rhopylac 300 i w piątek rano zostałam wypisana (bo tutaj chodzi zwyczajnie o to żeby szpital sobie odzyskał kasę za pobyt pacjenta przez dobę w szpitalu). Ale odkąd wróciłam do domu czuje ból krzyża/lędźwi przy zmianie pozycji i to nagły uciskowy promieniujacy aż do uda a jak próbuje chodzić to czuję w dole brzucha taki podobny ucisk (dodatkowo wróciłam ze szpitala przeziebiona choć mamy wakacje).... Czy któraś z Was miała podobne objawy po przyjęciu tego zastrzyku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od tego roku ( początek) weszła ustawa która gwarantuje Podanie tego zastrzyku około 28 tc na NFZ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam aptekę w Rzeszowie, w której można kupić imminoglobulinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×