Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

edytaaagas

Karmienie mm w szpitalu.

Polecane posty

Witam. Mam pytanie odnośnie karmienia dziecka od razu po narodzinach mlekiem modyfikowanym. Jak to wygląda w Knurowskim szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim przypadku problemu nie było. Rodziłam prawie 2lata temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez chce od razu po porodzir karmic mm zostalo mi jeszcze 5tyg chce zabrac ze soba do szpitala podgrzewacz oczywiscie mm butelki plyn do mycia butelek wole sama przygotowywac mleko w moim szpitalu jest nacisk od strony poloznych na karmienie piersia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wręcz nie można mieć własnego mleka ani butelek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak z tabletkami na zatrzymanie laktacji. Nie będzie problemów żeby wziąć już po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ja nie brałam tabletek na zatrzymanie laktacji. Miałam mało pokarmu i szybko zanikł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mleko mm dadza Ci w szpitalu ich - nie mozesz wlasnego miec. Tak samo o podgrzewaczu zapomnij. Beda krzywo patrzec, ale olej to, mow, ze Ci karmienie nie wychodzi cos, a dziecko glodne to zadna nie odmowi butli. Jak wyjdziesz ze szpitala idz do swojego ginekologa jak najszybciej prywatnie po bromergon. Bierzesz 15 dni i laktacja zanika na amen ;) nie ryzykuj zapalenia piersi, bo konsekwencje nie sa tego warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj chociaż siarę temu dzieciakowi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemuż to nie możesz karmić piersią? może w ogóle trzeba było sobie wynająć surogatkę żebyś nie musiała się wysilać w ciąży i przy porodzie. nie bierzcie się za dzieci jak nie jesteście dorosłe i odpowiedzialne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoras nie chce karmic piersia to od razu nieodpowiedzialna. Znam wspaniale matki ktore karmily mm a dzieci je uwielbiaja. Wiecej jest takich ktore karmia piersia a potem dzieci zaniedbuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też planuje karmić dziecko mm i bardziej niż porodu boję się reakcji pielęgniarek i położnych w szpitalu a przecież nie powinno tak być bo jestem dorosła i to będzie moje dziecko i moja decyzja, ja od zawsze wiedziałam że jak będę miała dziecko będę karmiła mm, kp w ogóle do mnie nie przemawia i nie dam rady się przełamać ale to nie znaczy że nie będę dobrą matką i nie będę kochać dziecka ponad wszystko, karmienie nie ma tutaj nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko no błagam cię, takiemu małemu dziecku podawać taki syf jak mleko modyfikowane. Sama byś tego nie piła a dajesz dziecku. To jest sama chemia, mleko modyfikowane to podobny napój jak zupka chińska. Wygodne matki karmiące mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bycie matką w tym odpowiedzialną nie zalezy na szczęście od tego czy się karmi piersią czy inaczej. u mnie w szpitalu nie mozna było mieć swojego mm, ale też nie na każdej zmianie położne chciały dawać. ja mialam problemy z karmieniem piersią na początku i synek dużo tracił na wadze, więc zaczęłam go odkarmiać po kryjomu mm. po powrocie do domu udało nam się zejśc na karmienie piersią i teraz czasem tylko dokarmiam mm. wole dziecko najedzone mm i zdrowe niż zabiedzone bo karmie mlekiem którego nie mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mleko matki w tych czasach gdzie wszystko nafaszerowane jest chemią i pestycydami nie jest na pewno takie super hiper zdrowsze od mm, warzywa i owoce są pełne nawozów, mięso pełne hormonów a to wszystko przedostaje sie do mleka matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim mleko matki daje dziecku odporność-tego żadne mm nie zastąpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabawne to, ze dziewczyna pyta o karmienie mm, a niektore mamy wyskakuja ze zlotymi radami na temat kp ;) Sama karmilam piersia, ale zawsze podziwialam mamy karmiace mm, bo to trzeba sie zorganizować, zrobic ta butle, idealna temperatura wody. Moim zdaniem to karmienie piersia jest pojsciem na łatwiznę :) a co do szpitala, to opielegniarki rzeczywiscie robia problem, bylam na sali z dziewczyna, której maluch doslownie wisiał ja piersi cala dobe, prosila o butle, ale musiala czekac na zlecenie lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem ze te frustratki po cc na zyczenie chca sie dowartosciowac karmieniem piersia? :D autorko jak urodzisz sn to nie przejmuj sie pieprzeniem o odpornosci - dziecko dostanie dobroczynne bakterie i nie bedzie jalowe tak jak tych histeryczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×