Polki sprzedają ciało za 100zł, a Francuzki za 200euro...i to jest tragedia

ogladalem taką strone z anonsami, francuski odpowiednik Roks, dziewczyny z Paryza sliczne, na wiekszosci anonsow FOTKI TWARZY, sylwetki a nie jak u nas fota doopy, ryj zakryty i kupujesz kota w worku :O wybierac mozna we francuzkach, murzynkach, mulatkach, widzialem nawet kilka arabek, jedna laska z pochodzenia iranka, biorą od 200euro za godzine, jedna laska tip top uroda i cialo modelki idealna, godzina 300 euro, noc 1000euro. Polski rynek prostytutcji wyglada jak caly nasz kraj. Biedny, szary, brudny i nudny :(

Ceny są dostosowane do warunków ekonomicznych danego kraju. W Polsce standardem jest 100 zł/h. Na Ukrainie jest to 20 zł/h, a w strefie działań wojennych w okolicach Debalcewa seks kosztuje puszkę konserwy rybnej /h.

na myśl o seksie z murzynką, arabką, albo azjatką dostaję nudności:( Nie wiem, jak zrytą banię trzeba mieć, żeby zrobić coś takiego i jeszcze za to płacić:o

gość dziś xxx podobnie jak wiekszosc kobiet ma mdłości na mysl o seksie z polakiem :O

Eee, w Marsylii czy Tuluzie są dużo tańsze.

Francuski ty pusty analfabeto :D:D:D tumanie do ksieżek a nie sex

ale za to niemki maja turkow do czarnej roboty

Żadna praca nie hańbi.

Analfabetą jesteś ty, autor poprawnie napisał- FrancuZki ( obywatelki Francji ), no raz napisał z małej litery- błąd ;) FrancuSki ( przymiotnik ) odpowiednik Roks- też prawidłowo. Jeśli nie rozumiesz różnicy, to do książek, tumanie :D

Do tej wyżej. Zdejmuj majtki i wypinaj się !!!

19.42 dobrze pojechałaś :D

Francuski ,pisze sie poprawnie a nie francuzki ,durny matołek :D Gdzie burdel tam i polak , to prawda

Jeśli nie odróżniasz słów Francuzki- francuski, to jesteś niedokształcony, nie uczą tego w gimnazjum ?