Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewunka11

moze teraz sie udalo?

Polecane posty

Gość ewunka11

Czesc wszystkim od 3 lat nie zachodze w ciaze mimo duzej aktywnosci seksualnej ostatnio bylam u ginekologa i niby wszystko jest ok, z moim partnerem tez bo ma juz dziecko, mimo to przez 3 lata nic... zaczelam monitorowac cykl i robic testy owulacyjne okres ostatnio mialam ( 1 dzien 26 stycznia) pozytywny test owulacyjny mialam w pt wiec w sobote i ndz sie przytulalismy czy moge miec choc troche nadziei ze sie udalo tym razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne że możesz mieć nadzieję ja też ją mam co miesiąc i nic nie wychodzi. Nie jestem nadal w ciąży mimo pozytywnych testów owulacyjnych i współżyciu regularnym. Chyba muszę się udać z mężem na jakieś badania bo rok czasu i nadal nic. A nadzieje warto mieć zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewunka11
a probowalas minotoringu ? ja teraz chodze do gina is sprawdzamy czy owulacja przebiega prawidlowo, czy jajeczko peka i czy w ogole moze dojsc do zaplodnienia to duzo pomaga, moze tego sprobujcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodziłam nigdy typowo na monitoring ale prawie każdą wizytę u ginekologa miałam akurat w dniu kiedy podejrzewałam owulację co potwierdzały testy, śluz i temperatura. W trakcie wizyty miałam usg i oczywiście lekarz potwierdzał że pęcherzyk jest duży i owulacja niebawem będzie. A innym razem byłam po owulacji i również lekarz mi powiedział że była i zgadzało się że z lewego jajnika bo ten mnie akurat bolał dzień czy dwa dni wcześniej. Także raczej u mnie przebiega wszystko dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że są specjalne zele ułatwiające zapłodnienie np conceive plus albo pre-seed. Moja siostra dzięki temu zaszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żel też już stosowałam. Coś mi się wydaje że mój mąż będzie musiał się udać na badania bo chyba u niego coś nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewunka11 to że mąż ma dziecko nic nie znaczy, jego nasienie mogło ulec znacznemu pogorszeniu, tym bardziej, że to już było kilka lat temu. Koniecznie przebadaj nasienie męża, i ty tez koniecznie zbadaj sobie hormony, choćby podstawowe, i koniecznie cala tarczyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 lata to już dawno podstawa do diagnostyki niepłodności. Na zwykłej wizycie żaden lekarz nie jest w stanie stwierdzić, "że wszystko jest ok "! Na płodność ma wpływ wiele rzeczy, jest wiele badań do zrobienia, od zwykłej wizyty i monitoringu, przez szczegółowe badania laboratoryjne włącznie z badaniami nasienia (dziecko partnera świadczy tylko o płodnośc***artnera w czasie kiedy je spłodził) aż do inwazyjnych badań jak np. Laparoskopii... Badań jest wiele, w zasadzie nigdy nie można powiedzieć że "wszystko ok"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek nie jest w stanie przebadać się całkowicie od stóp do głów żeby się upewnić czy jest 100% zdrowy. Nie robimy rezonansu na wszystkie części ciała ani markerów rakowych. Żyjemy swoim życiem a jak zaboli nas gardło czy ucho to dopiero idziemy do lekarza. Jak nas zaboli jajnik to idziemy do ginekologa. Zrobi nam usg,cytologie raz do roku i badanie piersi. Jeśli lekarz gin mówi że jestem zdrowa to cię cieszę i wychodzę z gabinetu. Nie można popadać w paranoje z ilością badań. Jeśli lekarz zasugeruje że powinnam zrobić jakieś hormony np prolaktynę to ją robię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to w ten sposób możesz sobie czekać kolejne 3 lata, albo i 10, a problem może być do wyleczenia i byś się nie męczyła, ale to twój wybór. Trzy lata to bardzo długo jak na starania i ewidentnie jest jakiś problem. Ja mam problem z tarczyca ale przed planowaną ciążą zrobiłam sporo badania i właśnie wyszła tarczyca zaczęłam ją leczyć. Jest wiele rzeczy które należy sprawdzić, szczególnie to nasienie. Albo nie chcesz koniecznie przebadać siebie i partnera bo się boisz poznać prawdę, albo beztrosko myślisz ze po 3 latach nieudanych prób jest wszystko ok. Już dawno powinnaś trafić do specjalisty od niepłodności i zobaczyła byś jakie on by ci zlecił badania, zapewniam cie ze było by ich sporo i to są najważniejsze które utrudniają zajście w ciąże. Ale to twoje starania, twoje życie, zrobisz jak zechcesz, chcesz się męczyć kolejne kilka lat to PROSZĘ! Nikt do niczego cie nie zmusza. Ja ci radze poszukaj dobrego specjalisty od niepłodności np na stronie znany lekarz, w waszej okolicy, może wam bardzo pomoc, i się męczyć nie będziesz, za te monitoringi co płacisz i beznadziejne wizyty u gin, to zrobisz porządne badania które wszystko wyjaśnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze trzeba mieć nadzieję ! Jak długo się staracie, to może kupcie jakiś wspomagacz. pomógł żel ułatwiający zapłodnienie - conceive plus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×