rodzice mnie źle wychowali

i kompletnie nie dostosowali do dzisiejszych czasów. Nie umiem kraść, kłamać, wykorzystywać innych, być egoistką i chamem, nawet przeklinać nie umiem, więc wszyscy to wykorzystują. W kolejnych pracach kończę jako osiołek robiący wszystko na 200% ( bo nie olewam, nie donoszę, staram się), ludzie mnie oszukują finansowo (pożyczają pieniądze i nie oddają), daję się wykorzystywać. Przykłady można mnożyć, a karma wcale nie wraca. Ci którzy kłamią, oszukują i wykorzystują,mają się lepiej niż świetnie.

takie życie, nie dawaj się robić w hooja, tyle moge poradzić

te kurtwy i tak zdechną marnie i co im z tego wszystkiego, gòwno