Zakazana morda jak z tym żyć?

śmiejcie się lub nie, ale moim największym kompleksem jest tzw. zakazana morda. Pracuję, jestem uczciwym i chyba miłym człowiekiem. Mam jednak ogromne problemy w relacjach z innymi ludźmi, bo biorą mnie za menela/złodzieja jak tylko widzą mój ryj. Nie mogę zapoznać dziewczyny bo interesują się mną tylko jakieś patologiczne laski. Wchodzę do sklepu: a ekspedientka już ma minę "pilnuj towaru". Zazdroszcżę osobom z otyłością bo one przynajmniej mogą coś zrobić ze swoim problemem, a ja? Jak żyć z zakazaną mordą?

A chirurg plastyczny?

I co mu powiem? Nie chodzi o konkret typu odstające uszy, czy wielki nochal. Trudno to opisać, ale osoby, które dobrze mnie znają nawet przyznają że ma właśnie zakazany ryj.

Zabij się

hahhahaha.... nic nie mozesz zrobic, jakbys byl kobieta to chociaz moglbys poeksperymentowac z uczesaniem czy makijazem.... Moze wiecej sie usmiechaj zeby wzbudzic w ludziach sympatie.