czy tak postepuje kochajacy maz?

jak by bylo wsparcie z jednej strony to by bylo i z drugiej,proste nie?

Kobieto uciekaj z tej strony ,jak widzę nikt tu Cię nie wesprze a dobije. Nie wiem gdzie szukać przyjaciół ,bo tacy są puki Ciebie potrzebują a potem znikają. Lekarze też ,rzadko kiedy ludzcy bez dodatkowej dopłaty. I jak mówi przysłowie : "jak chcesz na kogoś liczyć ,to licz na siebie".

Nie mogę się nadziwić ,jak większość wypowiadających się tu osób "pluje jadem",krytykuje . Wcale nie daje wsparcia tym,którzy oczekują zrozumienia ,wsparcia i dobrej rady.

Też nie rozumiem takiego zachowania, to jest bardzo trudne. Chociaż fakt faktem, o ile istnieje zawsze ta chęć wygadania się, to prawdziwą pomoc uporania się z tak dużą traumą może dać chyba tylko dobra terapia i wizyta w gabinecie terapeutycznym takiego typu - http://www.carpediem.szczecin.pl/ gdzie będą ludzie, którzy naprawdę chcą i potrafią pomóc uporać się z tak trudnymi problemami w psychice :(