Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż chce oddać nerkę.

Polecane posty

Gość gość

Mój mąż postanowił oddać nerkę. Facet jest jego bratem, ale wychowywali się osobno. Poznał go 3 lata temu. Nie chce mnie słuchać. Mamy 1,5 rocznego synka, a on chce ryzykować. Nie rozumiem czym się kieruje, przecież mamy malutkie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem go, ja zrobiłam podobnie 12 lat temu. Ale rozumiem również Ciebie. To trudna decyzja, ja nie żałuję tego co zrobiłam, ktoś inny może mieć odmienne zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może go nie rozumiem, bo jestem jedynaczką. Ale ja go kocham, mamy dziecko, małe dziecko. Ja nie umiem go zrozumieć. Boję się że coś się stanie, że... nawet nie chce i tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chce go stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko drobna operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mi jak długo dochodziłas do siebie ? Najbardziej boje się, że go stracę. A przecież on temu facetowi nic nie zawdzięcza. Owszem pokierowal nim trochę, ale wszystko robił tak żeby nie dowiedział się ze jest jego bratem. Dowiedział się dopiero kilka lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzasz? to przeszczep nerki a nie serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy malutkie dziecko. Boję się, że będą komplikacje, że coś pójdzie nie tak i go zwyczajnie stracę przez dupka, który jest zimnym daniem nawet dla rodziny, a choroba i tak pewnie go nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedy się zdecydował po obejrzeniu dzisiejszego odcinka Na dobre i na złe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma do tego dziecko? jakbyś nie miała dziecka to już by Cie nie obchodziło tak bardzo? już dawno minely czasy gdzie przeszczep nerki był ryzykowną operacją. Pobędzie max tydzien w szpitalu. Jak Cie tak to interesuje to ryzyko zgonu to 3 na ponad 10 000 pacjentow, czyli niewielkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha dzisiajszy odcinek na dobre i na złe, widzę kogoś zainspirował do zmyslenia tematu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham go. Jednak są te zgody, komplikacje. Oczywiście, że by mnie interesowało, ale mając dziecko musimy być bardziej odpowiedzialni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo desperate houseviwes :D dzis tez bylo o przeszczepie nerki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E, ważne że f/i/u/t/a mu nie chce oddać, przeżyjesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×