Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zanim wyjdziecie za mąż zwróćcie uwagę na teściów i ich zachowania

Polecane posty

Gość gość

Nie raz słyszałam, że wychodzi sie przecież za faceta, a nie jego rodziców itp. Ale cudów nie ma, jak człowiek został wychowany w danym modelu rodziny, to taki będzie starał się przenieść. A w genach przechodzą cechy rodziców i chocby się maskował i udawał, to w końcu wyjdą na jaw i będzie przypominał wkurzającego teścia i teściową. U mnie klapki opadły. Mąż nigdy nie wyrabia sie na czas tak samo, jak jego matka. Wiecznie z synem muszę na niego czekać, potem sie wstydzić i przepraszać za spóźnienie. Teściowa też nie potrafi być na czas. Dzisiaj np. nie może odebrać naszego syna z przedszkola, chociaż sama o to wczoraj prosiła, bo... robi pączki i nie zdąży. Teść z kolei jest najmądrzejszy na świecie i na wszystkim się zna. Tak mu sie wydaje. Jak mój mąż, ekspert w wychowywaniu dzieci, który przez 2,5 roku nie spędził sam z synem więcej, niż 4 godziny. Nie jestem idealna, ale wychodzę w tym wszystkim na najgorszą. Przyjrzyjcie się dobrze rodzicom faceta. Bo on prędzej czy później będzie do nich podobny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zawsze to się sprawdza. Moja teściowa też się wszędzie spóźnia (no chyba tylko do pracy lub kościoła się wyrabia na czas), teść też wszystko wie najlepiej. Mój mąż całkowite przeciwieństwo dzięki bogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro tesciowa się sama zaoferowała z odebraniem dziecka to chyba dziewczyna moze miec juz coś zaplanowane. Zgadzam się z tym, ze najwięcej o człowieku dowiemy się przyglądając się jego rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jest święta prawda.wszystko sie z domu wynosi.jak został wychowany taki będzie,jak ojciec źle traktuje matke to on tez taki będzie itd,itd.Ale glupie dziewczyny na to nie patrza a potem pi slubie jaki on niedobry narzekają.A jaki ma byc jak reszta rodzinki nie lepsza.Jak ojciec zdradza /ł matke to syn tez i tak id wieków jest.Ale są takie co tylko za mąż chcą pojsc a potem to narzekają.Jak stary lub stara piją bo i takie domy są to synuś tez prędzej czy później tak robil będzie itd,itd.szukajcie facetow z porządnych rodzin bo to najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja właśnie taka głupia byłam, ze sądziłam, że mój jest inny niż rodzina. Niestety okazał się z czasem bardzo podobny. A cechy teściowej drażnią mnie podwójnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka- tak, czasem mam czas wejść na kafe i to nie zbrodnia. W przedszkolu specjalnie zostawiłam rano upoważnienie, przekazałam, kto go odbierze, syn się nastawił itd. A mi sie udało wcisnąć do gina na wizytę. I robię z siebie debila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry autorko, ale to TWOJE dziecko i twoim zakichanym obowiązkiem jest zapewnienie mu opieki. a teściowa też moje mieć swoje plany. do gina mogłaś sie umówić do południa, skoro i tak siedzisz na kafe i nie masz nic innego do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WŁASNIE ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moment, ale albo ktoś się umawia, oferuje, ze dziecko odbierze, albo niech sobie odpuści. A robienie pączków jest śmiesznym wytłumaczeniem. Bo nie ogłoszono dzisiaj rano nagle, ze mamy tłusty czwartek :) A w temacie- mój facet jest totalnie inny niż jego rodzice. Ale myślę, ze to dlatego, ze wybył z domu, wyjechał do innego kraju na długie lata- więc zachowania ma bardziej "włoskie" niż polskie, a juz na pewno nie wzięte po rodzicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat zrzucanie własnych obowiązków rodzicielskich na rodziców/teściów jest typowo polskie, a skoro mąż i jego rodzina są tacy paskudni, polecam się rozwieść, zamiast jęczeć 🖐️ tylko wtedy trzeba będzie iść do pracy, zamiast narzekać na kafe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjrzyjcie się dobrze rodzicom faceta. Bo on prędzej czy później będzie do nich podobny. xxx tak samo jak ty jestes podobna do swojej matki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoją drogą, słaba ściema z tym "proszeniem" o odebranie cudzego dziecka z przedszkola. radziłabym dopracowywać prowokacje pod względem logiki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest kwestia zrzucania obowiązków , droga Alicjo. Tylko wartości słowa danego człowieka. Pewnie tak samo ta kobieta zachowuje się w innych sytuacjach. Jeszcze zrozumiałabym gdyby źle sie poczuła, ktoś dawno nie widziany ja odwiedził..Ale tłumaczenie, ze nie zdąży upiec pączków?? Dla mnie żenada.. Ale akurat mam podobną teściową, w temacie dotrzymywania słowa :) Ta kobieta generalnie "zapomina" o rzeczach które obiecała. W różnych tematach. Bo akurat swoim dzieckiem zajmujemy się sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje prędzej czy pozniej to wychodzi nawet po 30 latach ale wylazi zamiast zmieniac plany co ginekologa niech teściowa zmieni plany skoro sam wymyslila cala sytuacje to niech ona poniesie kosekwencje a nie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co opisałaś to nie są geny tylko wychowanie. I fakt, to przechodzi. Widzę to po sobie, moich rodzicach, po moim partnerze. Ameryki nie odkryłaś. Tłumaczenie dobre...nie zdąży odebrać dziecka bo piecze pączki, co w tym dziwnego? Jest zajęta, nie ma czasu. Zaakceptować i samemu ruszyć dupę, a nie mieć pretensje bo ktoś nie jest dostępny na pstryknięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie nie zgodze,co prawda znam tylko dwa przypadki ale jednak. Jednym z nich jestem ja. W ogole nie wdalem sie w rodzine,zupelnie inaczej widze swiat,nie przejalem zadnych tradycji,nie podobal mi sie ich styl bycia. Mam zupelnie inny charakter. Zawsze mi mowiono,ze jestem zupelnie inny niz moja rodzina i tak jak dawniej nie tak teraz bardzo to widze. Moi starzy i dziadkowie plus rodzenstwo to dla mnie zacofancy,w ogole nie zabrali sie z 21 wiekiem. Mam skrajnie odmienne zdanie od nich. W ogole jestem jak adoptowany tyle,ze mam pewnosc,iz nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale akurat mam podobną teściową" V Od kiedy żyjąc w konkubinacie ma się teściową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli zajęta i nie ma czasu to niech nie proponuje dzień wcześniej, ze dziecko odbierze. Każdy, kto ma przedszkolaka, wie, ze trzeba wtedy napisac upoważnienie, powiedzieć, ze babcia przyjdzie- dziecko też czeka na babcie przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czegoś tu nie rozumiem. Skoro autorka wie, że jej teściowa jest nieodpowiedzialna, to dlaczego powierza jej przyprowadzanie z przedszkola swojego dziecka? Gdzie tu odpowiedzialność u autorki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miała taki zamiar, zorientowała się, że się nie wyrobi...uprzedziła i po krzyku. autorka jest pewnie bardziej sfrustrowana tym, że jej mąż ma wszystko w d***e, ale wyżywa się na teściowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem autorkę, sama zastanawiam się, czy dobrze robię, że przyjęłam oświadczyny... do ślubu jeszcze trochę czasu zostało. Matka mojego narzeczonego jest najgorszym człowiekiem jakiego miałam nieprzyjemność w życiu spotkać. Wiem, że to nie reguła i to jest loteria, ale prawda jest taka, że jego rodzeństwo "wrodziło się" nie w matkę, a w ojca czy dziadka. On ma więcej z matki niż oni, i mimo że nie jest wredny i chamski jak ona, to parę jej złych cech posiada. Na przykład obrażalstwo i trudności z przepraszaniem, zachowanie niedojrzałe. Przez tę babę zresztą już kilka dziewczyn od niego uciekło, po prostu odstraszyła je albo zobaczyły że ma niektóre jej cechy. Ja sama nie wiem, czy dobrze robię. Ryzyko istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro teraz Ci cos w nim nie pasuje to nie ludz sie ,ze po slubie sie zmieni -owszem zmieni sie ,ale na gorsze ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z drugiej strony, czy to nie jest tak że zawsze nam w kimś coś nie pasuje?> w takim sensie że nie ma ideałów a wady ma każdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tez powiedzenie, aby zobaczyc jak wyglada przyszla tesciowa, bo jest duze prawdopodobienstwo, ze zona bedzie wygladac dokladnie jak ona ...no a tych zadbanych tesciowych to chyba nie ma zbyt wiele:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe, chciałabym zobaczyć minę teściowej, z ktora umawiam się, ze przyjedziemy, jak dzwonię o 11 w niedzielę (obiad maja o 12-ej), ze jednak nie przyjedziemy bo...muszę pranie zrobić i się nie wyrobię :) Wybaczcie, ale tłumaczenie, ze się z pączkami nie wyrobie, jest zenujace i świadczy jaki stosunek ma ta kobieta zarówno do synowej jak i , niestety, wnuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka AlicjaDominikova wyobraź sobie, że pracuję. Dzisiaj mam wolniejsze chwile, więc piszę. Ale z pracy urwać się nie mogę do lekarza. Ale widzę, że już masz swoje teorie. A teściowa chciała go odebrać, bo już w dzień babci wychowawczyni czekoladki zaniosła, pewnie znowu zamierzała się podlizać. Zgodziłam się, postanowiłam dobrze ten czas wykorzystać. Nic w tym dziwnego. A po pracy mam 30min rezerwy na ewentualne korki itp, żeby do przedszkola zdążyć. A co rozwodu, to dziękuję za radę. Organizuję się w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×