36 lat i starania o pierwsze dziecko

od jakich badan zaczac?

krwi i moczu :D

nie przesadzaj jak jestes zdrowa to do roboty, ja w tym wieku urodzilam corke a teraz mam 39 i staram sie o kolejne

po czym możesz przejść się z wynikami do gonekologa i on oceni stan Twoich narządów. Nie zakładaj od razu, że będziesz miała problem z zajściem w ciążę. Jeżeli morfologia będzie ok, a Ty czujesz się zdrowa i w ciągu ostatniego roku miałaś robioną cytologię to po prostu zacznij starać się o dziecko :)

proponuję od seksu :) Dzieci biorą sie z seks nie z badań, a tak na powaznie, jesli obawiasz sie o niemożność zajścia to od badań hormonów w odpowiednich dniach cyklu

A badania na różne schorzenia groźne dla dziecka ? Przecież są takie choroby

Dokładnie, łykaj kwas foliowy i działaj, badania zleci ci ginekolog jeśli będzie taka potrzeba przed ciążą, a w ciąży już na pewno zleci ci test Pappa (nie do końca miarodajny), gdyby coś było wątpliwe to amniopunkcję (badanie inwazyjne i niemiarodajne), są jeszcze droższe testy np. NIFTY (ale tego chyba NFZ nie refunduje).

Mam to szczescie, ze nie będę musiała bazować tylko na nfz

jeśli chodzi o starania, to zacznij od ojca dziecka

skąd przypuszczenie, że nie mam chetnego na bycie ojcem?

kotek nie denerwuj sie masz ojca, weź sie do roboty

Dziewczyny, ja pytam powaznie. wiem, ze muszę się przebadac na toxoplazmozę (sushi i zwierzęta). Na co jeszcze?

jak nie musisz bazować na nfz to zrezygnuj z niego całkowicie. W ten sposób ominie Ciebie wszystko co źle się później wspomina (kolejki, niedogodne terminy wizyt itd) :D gdybym drugi raz była w ciaży rozważyłabym również poród w prywatnej klinicę, bądź wynajęcie położnej na czas porodu.

No to jak cię nie ograniczają finanse to zrób najpierw (przed ciążą) badania hormonów tarczycy, zbadaj serce - często zaburzenia pracy tych organów skutkują problemami w ciąży (zatrucie ciążowe itp.). W ciąży zrób dodatkowe testy na toksoplazmozę i toksokarozę (mało kto je zleca, to jest odmiana tokso którą zarażamy się od psów, jeśli masz kontakt z tymi zwierzakami to koniecznie się przebadaj), badania prenatalne będzie zlecał ci gin prowadzący, jak masz kasę to unikniesz bolesnych i niebezpiecznych badań typu amniopunkcja i zafundujesz sobie NIFTY.

na te wszystkie badanie będzie Ciebie kierować Twoj ginekolog. Ty zrób sobie cytologie jeżeli minął rok od ostatniego badania. Zacznij zdrowo się odżywiać, łykaj kwas foliowy, dużo się ruszaj i zacznij starania. Badania zajmą Tobie dużo czasu. A czas w Twoim przypadku odgrywa pierwszorzędną rolę. Bo gdy okaże się, że jednak masz problem z zajściem (tfu tfu nie życze tego Tobie) to żadne badanie na Toxoplazmozę tobie nie pomoże ..

Dzięki - w końcu cos konkretnego :)

No i zdecydowanie prywatna klinika do porodu, tak jak ktoś wyżej radzi - wybierz placówkę o wysokim stopniu referencyjności, bo często prywatne porodówki odmawiają przyjęcia ciąż powikłanych. Państwowy szpital to koszmar i rzeźnia, ale w dużych placówkach są specjaliści i sprzęt niezbędny do ratowania dziecka w razie czego, co do podejścia do rodzącej to wolę się nie wypowiadać, bo musiałabym użyć słów powszechnie uznanych za wulgarne, a staram się być kulturalna ....

a dlaczego dopiero teraz dziecko? Co robiłas przez tyle lat?

Nie badaj się tylko działaj.

"Nie badaj się tylko działaj." mam działac mając podejrzenia, że moge byc zagrozona toksoplazmozą? Niezła rada :)

Julia, jesteś niesympatyczna.

Nie, nie jestem niesympatyczna. Wkurza mnie to, ze mam podstawy obawiać się toksoplazmowy i wiem o tym. Wiem, ze przed zajsciem w ciąże musze to sprawdzic i to napisałam na forum - a tutaj jakaś osoba (chyba nie do końca myśląca) piszę, bym olała badania (pomimo ryzyka) i beztrosko zaczęła starania. Czy ta osoba wie, jakie są konsekwencje toxo w ciąży?

to zrob test jutro i po wyniku dzialaj

Miałam na myśli nie tylko ta wypowiedź, też poprzednie.

Nikt nie jest winny że tak późno zaczynasz starania. Kobiety są miłe a ty atakujesz.

W którym miejscu byłam niesympatyczna? W których postach?

Że co? Obawiasz się toxo? Toksoplazmoza przebyta przed ciążą nie zagraża płodowi! Co więcej, po przebyciu toksoplazmozy, organizm ma już przeciwciała, więc nie zarazisz się nią po raz drugi! Toksoplazmoza niebezpieczna jest jedynie w momencie, kiedy przechodzisz ją w ciąży. Dziewczyny, błagam, doedukujcie się trochę, bo nie można czytać tych Waszych mądrości! Autorko, zamiast tak dmuchać i chuchać na siebie- zajdź w ciążę, wybierz dobrego lekarza, on Cię skieruje na wszelkie potrzebne badania. Tyle.

Urodziłam pierwsze dziecko dwa miesiące temu, chwilę przed moimi 40. urodzinami. Przed zajściem w ciążę czułam sie zdrowa, jednak: z partnerem zrobiliśmytesty na HIV plus weneryczne, potem ja cytologię, usg ginekologiczne, tak bardziej dla własnego spokoju. Rzuciliśmy palenie. Reszta badań juz w ciąży, skierowanie od mojego ginekologa. Wszystko poszło gładko, synek jest zdrowy, czego i Tobie życzę ;)

Autorko,baaardzo dobrze,ze najpierw zaczynasz od badan,bo mile Panie - do ciazy trzeba sie przygotowac,zeby zminimalizowac ryzyko poronienia. Jak ktos tu napisal- zbadaj hormony tarczycy TSH,ma bardzo duzy wplyw na zajscie jak i utrzymanie ciazy. Powinno byc w granicach 1-1,5,max 2 (norma z laboratorium jest do 4.2,ale to jakoes nieaktualne stare normy nie dotyczace kobiet starajacych sie o dziecko i ciezarnych). Oczywiscie morfologia,mocz. Ja robiłam tez USG,zeby sprawdzic czy wszystko gra. Jesli nie musisz korzystac z NFZ to zbadaj sobie tez poziom hormonow takich jak progesteron,prolaktyna,estradiol. No i cytologia oczywiscie tez. Jesli obawiasz sie toksoplazmozy to zrob badanie. Jesli obecie jestes chora to bardzo niebezpiecznie byloby teraz zachodzic w ciaze. Trzeba wyleczyc. Nie bedziesz dlugo czekac na wyniki. Oprocz cytologii wszystkie beda dostepne w ciagu kilku dni. Na cytologie poczekac ok miesiąca. Czyli w jednym cyklu wszystko zalatwisz. Akurat pobierzesz sobie przez ten czas kwas foliowy :)