Niejadek

Moje 12 letnie dziecko niechętnie je.Pomimo iż na obiad i tak dostaje mniejszą porcjęZawsze gdy nałożę mu obiad nigdy nie zjada wszystkiego.A co gorsza przyłapałem go na wyciąganiu starych kanapek zza szafy.Nie wiem od jak długo to trwa.Może wy wiecie na podstawie swoich doświadczeń jak zachęcić niejadka do jedzenia. Niechciał bym dawać mu tabletek na apetyt. Ponieważ niechciał bym zaszkodzić jego zdrowiu.

i tak szkodzisz dziecku tucząc go jak prosiaka na ubój nie chce jeść to niech nie jej

Witam, Musi mieć Pan/i przede wszystkim na względzie, że każde dziecko ma swoje własne tempo przemiany materii oraz że jego żołądek jest dużo mniejszy niż żołądek osoby dorosłej (mówi się, że żołądek człowieka odpowiada mniej więcej wielkości jego dłoni zaciśniętej w pięść - jest to stosunkowo mała wielkość nieprawdaż?). Pisze Pan/i, że dziecko dostaje mniejsze porcje na obiad, a mimo to nie zjada ich do końca. Może warto zastanowić się czy porcje te nadal nie są dla niego zbyt duże. Wiele problemów bierze się stąd, że rodzice przeceniają możliwości pokarmowe swoich pociech. Jeśli chodzi o podawanie dziecku tabletek na apetyt to stanowczo odradzam ten pomysł, zachęcam zaś do wprowadzenia dziecku zdrowej i jak najbardziej zróżnicowanej diety. Należy pamiętać, że dziecko powinno jeść 5 posiłków dziennie o ustalonej przez rodzica (NIE przez dziecko) porze. Jeśli zaś dziecko nie chce zjeść któregoś z nich, nie jest to końcem świata, może po prostu najzwyczajniej w świecie nie jest w danej chwili głodne. Pod żadnym pozorem nie powinniśmy dziecka zmuszać do jedzenia - sami też tego nie lubimy więc tym bardziej nie róbmy tego swoim dzieciom. Opuszczenie przez dziecka jednego posiłku nie spowoduje też, że zagłodzi się na śmierć, proszę mi wierzyć, że jeśli zgłodnieje to poinformuje o tym rodzica. Dobrym sposobem na zachęcenia dziecka do jedzenia jest wspólne przygotowywanie z nim posiłku - pozwoli to dziecku poznać jego danie od "zaplecza" , a z pewnością własnoręcznie przygotowana kanapka będzie smakowała mu dużo lepiej niż ta, którą dostanie na talerzu od mamy. Warto także przypilnować, aby dziecko nie podjadało między posiłkami. Być może nie zjada obiadu, bo np. 10min wcześniej zjadł paczkę ciasteczek lub tabliczkę czekolady. Mam nadzieję, że udało mi się choć trochę pomóc :) Ponadto jeśli jest Pan/i zainteresowany zgłębieniem tematu zachęcam do zajrzenia na stronę (http://www.edziecko.pl/jedzenie/1,79379,1334187.html), gdzie wypisane są sposoby na niejadka, które pomogą zachęcić go do jedzenia.